-
Postów
11 858 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez blantman
-
Tak jak @Bielik pisze ja sugerowałem się tym co skille danej broni ma w opisie czyli snajper wpierw inteligencja potem koordynacja i szczęście. Tank to siła na maksa a potem jadę koordynację i chyba szybkosc. I tak każda postać pod broń jaka wybierzemy. Tutaj pamiętaj że statsy nie są ważne przy np rozmowach albo eksploracji tak jak w innych RPG. Np charyzma nie przydaje się w rozmowie tu musisz mieć skill lizus albo twardziel. Dlatego wpierw leveluj wszystko co skill danej broni ci wskazuje a nie zginiesz
-
Więcej niż jednego snajpera w drużynie też nie warto bo takie postacie są na strzała przeważnie. DMG ma super ale tylko raz podczas tury może strzelić. A np pan z karabinem automatycznym i 3 razy (a można np strzelić, rzucić granat i ustawić wieżyczkę przy jednej turze) . Tank to podstawa szczególnie później. Bez dobrego tanka który zagrodzi drogę i skupi na sobie atak pewne postacie długo nie pożyją.
-
Tak są walki ale umówmy się ja przez ok 14 h gry miałem może 3,5 h walki na 10,5 h gadania i eksploracji. Chodzi o proporcje. W takim xcom czy mutancie przede wszystkim walczyłeś a fabuła była na 3 planie. Tutaj ostatnie 3 h latałem znowu po mieście i bazie bez walki. Mogłem mieć 2 walki ale obie załatwiłem skillem i gadaniem. Masz 6 członków drużyny. 4 można samemu stworzyć( i to radzę zrobić bo te stworzone przez twórców są średnie) i 2 npc. Ogólnie zasada jest taka aby mieć z każdym ważnym skillem kogoś kto będzie go miał na maxa (otwieranie zamków, gadanie, intimidate, handel, pierwsza pomoc, materiały wybuchowe, rozbrajanie pułapek, nerdowski skill, mechanika i kilka innych). Na maksa szybko można mieć max 2 skille na postaci plus poboczne (np zwierzęta na 3 i sobie pieska jako chowańca przygruchać). Trzeba pamiętać też że każda postać musi mieć wysoki skill w jakiejś broni. I tu też warto dywersyfikować. Ja mam w drużynie Snajpera (mój main) , tanka z bronią obuchową, kolesia z ciężką bronią (miotacz ognia i rakietnica), babke z shotgunem, kolesia z karabinem maszynowym i laske z rewolwerem ale specjalizuje ją powoli w nietypowych broniach (oddzielny skill i bronie bardzo oryginalne jak wyrzutnia mrożonych fretek xD) . Do tego każdy z nich ma dla mnie skille najważniejsze (jest ich więcej niż da radę obdzielić wszystkich w teamie więc to zależy od naszego stylu gry). U mnie odpowiednio snajper ma - nerdowski skill (czyli takie hakerstwo) i gadane (lizus) plus snajperki wysoko, tank ma - intimidate, otwieranie zamków i bronie obuchowe, następny - ciężka broń, materiały wybuchowe (warto to łączyć bo rakietnice wymagają i tego i tego), modyfikacja broni oraz zwierzęta na 3, nastepny - małe bronie (shotgun to mała broń) , mechanike (super jak chcemy np używać wierzyczek strzelniczych podczas walki), pierwsza pomoc i zwierzęta, nastepny - rozbrajanie pułapek, broń automatyczna (karabiny, uzi etc), otwieranie tosterów (mega ważne dużo fajnych itemów można zdobyć w ten sposób), ostatnia postać małe bronie, modyfikacja pancerzy, handel i też zwierzęta. Jeżeli coś bym teraz po kilku godzinach gry zmienił to snajper miałby i lizusa i intimidate a hakowanie dałbym tankowi. Często w grze podczas walki hakowanie się przydaje a snajper daleko od pola walki jest i przez to rzadko korzystam w walce. Raczej służy mi tylko ten skill przy eksploracji. Ważne aby dobrać npc tak aby uzupełniali twoje stworzone postacie. Dla przykładu mam odblokowaną postać snajperki ale po co mi jak mój main ma snajperkę. Jeżeli będziesz miał w drużynie postać z każdym ważnym skillem wysoko to nie zginiesz łatwo a i dużo walk da radę pominąć @messer88 nie mają można i powinno się samemu stworzyć te postacie. Tylko npc mają historię i wtrącają swoje 3 grosze podczas dialogów, a ich max można mieć 2 w grze na raz przy sobie (reszta w bazie czeka)
-
nie przeszedłem w2. Są nawiązania do fanów w 1 i w 2 ale szczerze obie gry są strasznie toporne i nudne (MOJE ZDANIE) więc spokojnie możesz zacząć od w3. Tak naprawdę te oczka do fanów to kilka dialogów a sama fabuła jest w zupełnie innej lokacji z innymi postaciami głównymi.
-
- Pokaż poprzednie komentarze 15 więcej
-
grać na czas XD Jak gra wychodzi to i tak bym ją kupił przeszedł i zapomniał... Co znaczy granie na czas argumenty z dupy.
-
no granie na czas czyli że kupujesz grę i przechodzisz ją z przerwami na siku i sen aby odsprzedać z najmniejszą stratą
-
Czyli jaki monitor lepiej ultrapanorama czy zwykła panorama ale 4k? Chcę monitor 27 cali bo większy mi się nie zmieści (mam drugi 24 cale na biurku i z niego rezygnować nie chcę bo od dawna mam 2 monitory. Jeden lepszy do gier drugi do innych rzeczy)
-
15-20 ? raczej 20-25 a w porywach 30. No ale ok mam tylko ssd stary. Dla mnie niedopuszczalne są nawet 10 sekundowe loadingi w rpg z małymi mapami. Skoro divinity, pathfinder czy pillarsy miały je 1-2 sekundowe. A wszystkie 3 miały o wiele większe mapy
-
Nie jest to ani xcom ani mutanty. To przede wszystkim RPG a dopiero potem turowa strategia. Nie na odwrót. Fabuła i dialogi to najważniejsze w grze. Wręcz często można walkę olać poprzez odpowiednie statsy. Walka na pewno jest lepsza od tej w wasteland 2 ale brakuje jej głębi z takiego divinity 2 czy pillars 2. A do xcom 2 to nawet się nie zbliża. Gra ma ciekawą od początku fabułę, dużo humoru u klimat. Jeżeli zależy ci na tym to bierz a jeżeli na taktycznych pojedynkach to są lepsze gry na rynku. Plus obecnie na konsolach gra jest robaczywa i jeżeli chcesz kupić ja na PS4 a nie obadac w game pass gra nie jest warta 200 zł poczekaj kilka miesięcy. Kupisz wtedy pewnie directors cut za połowę tej ceny.
-
Nie, skończyłem dopiero No ale zero crashy. Znając życie to inexile początek gry lepiej przetestowało, a z czasem bugi będa na razie się cieszę że ich nie mam. Nie mam aż tak duzo czasu na granie (tylko 10 h w 3 dni) więc może patch dojdzie zanim skończę. P.S.
-
chcę monitor ultrapanorame więc troszkę ponad full hd. Lecę po bandzie odłożyłem troszkę i chce prawdziwą a nie udawaną nową generacje. Plus ms game pass pc rozbudował i i tak wszystkie gry będę miał na pc Na razie myślę o intelu10 generacji ale zobaczę co amd pokaże (pod gry nadal intel ma przewagę a ceny spadają i liczę że przy premierze nowych procków jeszcze spadną). Nie ukrywam że komp TYLKO do gier bo nawet jak pracuje w domu to komp służy mi jako terminal do podłączenia zdalnego z kompem w pracy xD Nic nie zostawiam ze starego pc tylko pełna wymiana. Komp z 2012 roku z ddr 3 nie opłaca się nic zostawić
-
3070 na dzień dzisiejszy ale czekam na testy. Już nie mogę się doczekać składania kompa na cyberpunka w listopadzie . Kasa odłożona czekam na premiery kart i może procków jak się okaże że te co są to wąskie gardło dla kart:)
-
Ale lepiej z myszką i klawiatura. Wygodniej chociażby w ekwipunku ewidentnie pod myszkę zrobiony.
-
Ani razu na pc nie miałem crasha przez ok 10h. Tutaj bez zastrzeżeń. Tylko do loadingow mam zastrzeżenia. Nawet na drugim ekranie podczas tych loadingow robię coś w necie i nie crashuje
-
Wiesz nikt nie zmusza ale chyba po to są felietony aby dać do myślenia i aby uruchamiać dyskusje. Fajnie że tutaj większość woli pisać o okładkach ja wolę pisać co mi pasuje a co nie. Z każdym dziełem można polemizować tak z filmem czy grą jak i z felietonem w gazecie Mazzi ma prawo wyrażać swoją opinie a ja mogę go skontrować. Smutne jest że wg dużej ilości osób w naszym społeczeństwie można mieć tylko jedną opinie bliską naszym poglądom bo jak nie to wypad. Kiedyś mam wrażenie więcej się DYSKUTOWAŁO a mniej szło w ekstrema (ja jestem mądry a ty głupi). Z jednej strony chcemy aby gry były traktowane na równi z filmami czy książkami (wg mnie nadal nie są wg Pana Walkiewicza już tak i tu też można podyskutować) a z drugiej są gracze którzy chcą nałożyć kaganiec twórcom. Każde dzieło kultury nie powinno nigdy podlegać cenzurze odbiorcy. Artysta ma być wierny swojej wizji czy nam się podoba czy nie. Jeżeli coś nam się nie spodoba trudno pozostaje to skrytykować i pójść dalej, a nie przeżywać jakby nam mamę ktoś zabił. Ja np nienawidzę gier gaas ale powstają i co z tym zrobie nic. Czasem w temacie jakiejś gry (avengers, sot, destiny) napiszę że to czy tamto mi się nie podoba ale nic więcej. Nie zatrzymam kijem wisły. Czy wyobrażacie sobie że np George Martin po napisaniu tomu z krwawym weselem robi wersje poprawioną książki po fali hejtu? Nie... A czy nie zdarzyło się tak w grach? Niestety tak... A krytykowanie gry i wystawianie 1 na metacritic bez zagrania w dzień premiery to już szambo jakie tylko u nas w giereczkowie można uświadczyć. I to już nie chodzi tylko o tlou2. Exy sony dostają od botów ms a exy ms od klaperstwa sony. Czy gry nintendo często od fanów obu tych konsol bo jak zelda może być goty... Mamy strasznie toksyczne środowisko graczy nie tylko w polsce ale i na świecie. Nie wiem skąd to się bierze ale bardzo mi się to nie podoba.
-
Heh te loadingi ... Ja jebie pc z ssd 2020 rok. Do tego robią questy gdzie trzeba przez 3 dzielnice miasta pobiec w te i z powrotem. Nie ma teleportu jak nawet w starym Baldurs Gate można było po odkryciu dzielnic latać między nimi z poziomu mapy. Czyli za każdym razem długi loading i jeszcze czas przebiegnięcia przez całą dzielnicę z punktu wejścia do punktu wyjścia.
-
Mazzi ja widzę że ciebie boli i swędzi mocno po prawej stronie ale cholera zmień płytę bo drugi miesiąc z rzędu o tym samym. Wiesz że 90 albo nawet 95% gier nie politykuje a te 5 % które to robi widocznie nie jest dla ciebie. Zawsze możesz sobie odpalić jrpg, platformówkę z Mario czy 1000 innych gier gdzie uciekniesz od rzeczywistości... Daj ludziom którzy lubią ambitniejsze dzieła żyć i też się bawić. To że ciebie czy jak napisałeś w piśmie 54% graczy nie obchodzą tematy społeczne czy wręcz irytują nie znaczy że nie może powstawać dla 46% jakaś gra. Ja lubię np gry Dontnod, last of US 2 czy gone home. Jednak na każdą grę taka jak ostatni ex Sony masz kilka ghost of , days gone czy AC. Ubi, EA, MS i inne wielkie korpo od polityki uciekają. Jeżeli mamy kiedykolwiek stawiać się na równi z książkami czy filmami to twórcy powinni poruszać różne tematy. Nie zawsze wygodne i nie zawsze podobające się wszystkim. Patrząc np na filmy to te najwybitniejsze nie są o dupie Maryny a poruszają jakiś problem. Często są to filmy niszowe i jak chcesz możesz oglądać tylko komedie romantyczne , pif paf, Avengers czy inne tego typu blockbustery. Nikt cię nie zmusza do oglądania czegoś co nie jest w twoim guście ale tak samo może być z grami.
-
Może w końcu ich akcje pójdą w górę bo mam kupione na górce ich akcje xD kupiłem za 9,50 za akcję i zaraz potem poleciało na łeb. Powinni to wydać przed cyberpunkiem aby skorzystać z hype wtedy dobrze zarobią. Jak wydadzą po cyberpunku to nie wiem czy tak dużo osób kupi.
-
Ktoś tu szczerze rozważa zakup tego gówna na premierę? Aż tak nie macie w co grać? Non stop dobre gry wychodzą nie ma czasu na kupy
- 284 odpowiedzi
-
- Avengers
- Square-Enix
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pomyśl co się musi dziać na PS4 i Xbox xD ja też jestem w szoku jak długie loadingi na pc z ssd. Nie pamiętam kiedy ostatnio na pc coś takiego mi się przytrafiło ale poza tym gra Perfect. Następna perełka w game pass.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
blantman odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
No to już wiadomo że papkina wraca. W gamewalkerze coś takiego można znaleźć. Przypomina mi to pewnego tweeta pewnej gry -
Inkwizycja miała gdzieś głęboko ukryta dobrą grę, ale niestety aby do tego dojść trzeba było zrobić masę gównianych fetch questów. To był offline MMO. BioWare się pogubiło. A fabuła pewnych momentów tego nie ratowała. Miała też super dlc jedno ale co z tego. Nikomu tej gry bym nie polecił. Z dragon Age tylko origins dla mnie jest wart ogrania nawet teraz.
-
Nie działa jak gra ma GLOBALNĄ datę premiery. A tu jest ustawione to dla wszystkich w tym samym momencie. U nas 2 w nocy. Ja spokojnie pogram jutro. Dopiero co skończyłem w gamepass spiritfarer a tu Spencer następne dobra podsuwa
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
blantman odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Hehe ostatni pełniak jaki odpaliłem z CDA to może w 2002. A kupuje każdy numer. Co do nowego ok numeru to w skrócie "WOW". Powroty allor, gem, cormac, berlin czy nawet konik. Kto wie może papkina w następnym miesiącu ściągną albo huta. Spodziewałem się 2 osób ale tu wręcz lawina ruszyła. Widać że musiało być źle pod starym wydawnictwem. Od razu lepszy papier i o wieeeele więcej publicystyki i fajnych tekstów. A dzial ze sprzętem ograniczony do minimum. Jestem na tak. Od wczoraj prawie całą publicystykę przeczytałem i każdy artykuł ciekawy. A okładka z ds i napisem na górze wymowna. -
Spiritfarer Gra która oczarowała mnie swoją grafiką już na starcie. Potem dostałem wciągający gameplay loop i świetną fabułę. Może zacznę tym razem od technicznych aspektów. Gra jest pozbawiona bugów, na Xbox chodziła wyśmienicie. Po załadowaniu gry zero loadingow przez całą rozgrywkę. Graficznie wygląda przepięknie a muzyka idealnie potęguje klimat melancholii. Co do samej gry. Gra ma dużo zapożyczone z gierek w stylu animal crossing czy stardew valley. Nie jest to jednak następny sim trwający w nieskończoność a gra z dobrze narysowaną fabuła. SF jest długa grą na ok 25 h jeżeli robimy wszystko. Zabawa polega w przewożenie duchów zmarłych do bram zaświatów. Wcześniej musimy im jednak pomóc pogodzić się ze śmiercią. Robimy questy, zwiedzamy świat i spełniamy zachcianki pasażerów łodzi. Nieprawdopodobnie dobrze napisana jest ta gra. Wzrusza i daje do myślenia. Historie poszczególnych npc są świetne a i historia protagonistki poznawana przez inne postacie intryguje. Gra wymaga naszej uwagi to nie bezmyślne klikanie jak w ac. Tutaj często jeden dialog daje nam podpowiedz co dalej i jak nie będziemy uważać można się przyblokować. Gameplay loop też wciąga od budowania budynków i rozbudowy łodzi po gotowanie. Nic nie wychodzi na pierwszy plan i czujemy cały czas progres fabularny. Dodatkowo mamy tu dosyć trudne elementy platformowe i dodatkowe umiejętności odkrywane z czasem a wymagane do progresu. Często trzeba się wracać na wyspę już odkryta, bo coś tam można zdobyć z nowym skillem ... Wciąga jak bagno Wczoraj jak skończyłem grę czułem że skończyłem coś wspaniałego. Obecnie dla mnie najlepsza gra tego roku 10-/10. Minus daje za Elenę i to jak rozwiązali quest wujka... Chociaż to było tak ... Ehhh zagrajcie i sami sprawdźcie warto w game pass.
- 6 odpowiedzi
-
- 2
-
- playstation
- xbox
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-