-
Postów
11 858 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez blantman
-
No ja po recenzjach chyba zrezygnuje z preordera kupię na spokojnie za kilka tygodni a w piątek ghost of...
-
Wystarczyło przeczytać jakie studio stoi za grą aby to było oczywiste przy pierwszym trailerze;) . Ja liczę że setting o którym marzyłem przez lata w assasynach mnie przekona do gry.
-
Czekam aby potwierdzić zakup. Co za dzień ten piatek dwie gierki i to w lipcu na premierę jednego dnia
-
z recek wynika że tylko rozdzielczość albo stabilność. Więc strzelam że 30 fps ale stabilne lub latające ale ładniejsze widoczki.
-
Kiedy recenzje? Embargo w dzień premiery schodzi?
-
O Jezu oby to było lepsze od days gone , horizon zero dawn ... Oby to było lepsze od days gone, horizon zero dawn... Napaliłem się na gierkę i w piątek polecę do media. Oby nie było rozczarowania jak w innych open world by sony
-
Jeden sot wystarczy nie zasługujemy na więcej
-
OK skończyłem grę i chyba mogę w końcu po tylu latach napisać recenzje Grę męczyłem od 3 lat. Na premierę grałem 6 h i się odbiłem po latach już na ps4 pro wróciłem i zacząłem od zera. Znowu mnie ten początek zmęczył ale tym razem dotrwałem do spotkania z . Tu gra rzeczywiście się rozkręca fabularnie. Niestety gameplay do końca mi średnio pasował i dużo rzeczy mnie irytowało. Dlatego może zacznę od minusów a na końcu przejdę do plusów (też mam ich troszkę ) Co mi się nie podobało: - początek to jeden z najgorszych początków w grach open world aaa. ZA DŁUGI, przegadany, nudny ponad 7-8 h gdzie się w sumie mało dzieje. A i sam start dzieckiem jezu jaki ten samouczek (pipi)owy. - crafting - jak ja tego (pipi)ostwa nienawidzę. A to że np aby sie teleportować trzeba mieć skóre z (pipi) bobra i ileś mięsa nosz (pipi)a. Potem chciałem u sklepikarza kupić mając duuuużo kasy teleport epicki ale brakowało mi skóry lisa. No i spoko jedna skóra co to jest. Problem taki że zabiłem 10 lisów i skóry nie było bo to jest LOSOWO. I tak ze wszystkim czasem mam fuksa i od razu a czasem generator liczbowy pokazuje mi faka. Nie potrzebna mechanika sztucznie wydłużająca grę. - wszystko co nie jest główną fabułą jest mocno takie se. NPC nijacy, historie w questach pobocznych (pipi)owe, większość misji na jedno kopyto : idź zabij kogoś lub zbierz coś przynieś i powtórz. - ogólnie gra kopiuje wszystko od ubi ale robi to gorzej niż ostatnie ac origin i odyssey. Obie są dla mnie przyjemniejszymi grami. Tak po prostu. Nie lepszymi fabularnie czy ładniejszymi ale przyjemniejszymi w poruszaniu się po świecie i w gameplayu. - co do poruszania się to jeszcze wspinanie. Jezu jaka ta mechanika jest kijowa w tej grze. - loadingi przy fast travel - dajcie już ssd na konsoli bo zasnąć można. Szczególnie jak biorę questa transportuje się w miejsce questa robie questa w minute i teleportuje się z powrotem. xD Teraz plusy: - główna fabuła - nie jest to mesjasz ale może się podobać i intryguje po wyjściu z samouczka. Dodatkowo lubiłem czytać notatki i słuchać audio zostawione przez - grafika nadal może się podobać a hdr i zachód słońca to - dubbing głównej dwójki mega no ale i ashly i lance bardzo lubię - pozostałe udźwiękowienie top giereczek - po days gone szczególnie widoczne i muszę wymienić w plusach - gra jest pozbawiona bugów. Fakt gram wiele lat po premierze ale no open world bez ani jednego glitcha respekt dla studia. - mała mapa - tak to plus że open world nie jest rozwleczony jak w nowych ac dla przykładu. No to jak podobała mi się gra czy nie. Podobała jak dobra gra ze średniej półki. Nie czuje tu i nigdy nie czułem kandydata na goty ale 7/10 jak najbardziej. Niestety gra mnie zmęczyła i mimo wersji goty nie chce nawet myśleć o dlc olewam już sprawę. Myślę że po przejściu gry mogę wystawić uczciwą ocenę. Fabularnie spoko ale no gra nuży powtarzaniem non stop tego samego schematu. Za mało wszystko urozmaicone. A chciałem dodać że zrobiłem prawie wszystkie questy poboczne szukając jakiegoś super (nie znalazłem). Polecić polecam obadać za te 40 zł za które sam kupiłem, ale jak ktoś teraz myśli o kupnie na pc w pełnej cenie. Nie róbcie tego poczekajcie aż będzie na deep deeeeeep sale tak jak ja
-
No nie przesadzajmy teraz prawie każde aaa ma opcje fulll mode hud i wszystko na off od horizon zero dawn po ac odyssey. Także dla każdego coś miłego. Ja tam lubię mieć np mape zawsze widoczną albo chociaż radar a reszte schowaną. I nie ma gry z ostatnich lat gdzie nie można było tego ustawić.
-
ale po co jak już jest taka gra na rynku ?
-
hp bo masz taki hogwart z uczniami i ich przygodami. Ale to porównanie to i tak mocno naciągane. Jeżeli chcesz porównać do czegoś to do serii persona. Gra w częsci szkolnej to taka persona z relacjami, randkami i spotkaniami. W cześci taktycznej to super gra nastawiona na taktyczne pojedynki. Niestety jak nie lubisz gier gdzie trzeba się zatrzymać i pomysleć to tutaj więćej czasu spędzasz właśnie na potyczkach niż na relacjach persona style. Ogólnie myslę że akcenty są 70% walki - 30 % reszta. Mi podobał się ten mix i dla mnie to jedna z najlpeszych gier ubiegłego roku. Jedna z 4 gier dla których warto kupić switcha bez zastanowienia (zelda, odyssey, xeno 2 to inne z mojej listy top - co nie znaczy że nie ma innych gier 9/10 ale te 4 to top)
-
Ok czekanie w kolejce jest z(pipi)ane ale czy coś lepszego wymyślili w grach aaa? Od czasów ac i batmana tak jest. Gdyby zrobili tak jak w sekiro albo soulsach to by stracili 80 % chętnych których odstraszy poziom trudności. Taka gra ma być wyzwaniem ale nie ma zniechęcać. Jak chce mieć gang bang przeciwników to sobie odpale dark souls czy sekiro Animacje za to wyglądają miodnie. Czekam na opinie pierwszych graczy ale czuje że może być najlepsza gra od tego studia (nie liczę pupcio platformówek bo się nie znam)
-
Ja kupiłem tylko 428: Shibuya Scramble i Lorelai. O jednej grze słyszałem dużo pozytywów i trzeba w końcu ograć jak tak tanio na pc a drugie kolega mi polecił Też mało już kupuje bo nawet do końca prezentów z grudnia nie ograłem. Plus game pass i premiery gierek non stop czas zabierają.
-
no i jak się nadal cykasz poczekaj tydzień a pierwsze kopie będa na pchlim. Gra single player sony od razu bęzie 10 sztuk na sprzedaż
-
Widać sony ciężko przędzie i musi szybko zarobić na produkcje next gena
-
Ciekawe skąd te wnioski redaktora że horizon 2 wyjdzie na premierę ps5 xD Sam numer naprawdę spoko. Przeczytałem już większość felietonów i bardzo mi sie podobał szczególnie Walkiewicza. Sobek w dziale filmowym widzę spore wykopaliska robi. Jak nie ma pomysłu mogę kilka dobrych rzeczy polecić . Artykuł o prasie growej bardzo ciekawy. Nie wiem czemu niektórzy mają ból tyłka o recenzje the last of us 2. Ja tam wolę jak recenzuje to osoba co darzy daną serie uczuciem. I tak recenzje są subiektywne i nikt tego nie zmieni. A czasem jak gra jest zła to fan lepiej wytknie problemy z nią niż osoba nie obeznana z wcześniejszymi grami. A że the last of us 2 to gra bardzo dobra to i ocena wysoka.
-
Wiesz że te ubezpieczenie zniżki to taki pic na wode? Zniżki działają tylko u tego samego ubezpieczyciela. Przykładowo bierzesz z PZU ubezpieczenie znizki i masz wypadek. Rok później porównujesz ubezpieczycieli i mimo że miałbyś np 800 zł taniej u innego ubezpieczyciela (gdybyś nie stracił zniżek) to możesz wziąć tylko pzu bo tam miałeś ubezpieczenie od straty zniżki. Kolega sie tak załatwił. Wział chyba w generali z ubezpieczeniem od utraty zniżek a rok później musiał w generali zostać a tam urosła składka o 900 zł (i to ze zniżkami! ) Ja prawie co roku zmieniam ubezpieczyciela. A i też miałem jazdę na początku roku. Jak chciałem wygłuszenie z ac wymienić to co mi kuna zjadła. Pani z hestii "nie zniżki nie będa ruszone" - na moje pytanie czy mogę to wygłuszenie z ac. Zamówiłem serwis a akurat było blisko nowego ac/oc więc poszedłem po wycene. I (pipi)a 800 zł więcej XD. Zrezygnowałem z wymiany wygłuszenia przez ubezpieczenie i sam 600 zł zapłaciłem. A i zamiast hestii wziąłem tym razem pakiet dilerski w pzu i sru zapłaciłem zamiast 2900 tylko 2k. Swoja drogą fajne te ac kupuje co roku a strach wykorzystać nawet na taka bzdurę ...
-
Te FPS AUĆ .....
-
JA to wiem TY to wiesz ale te gry to nie target przeciętnego gracza (nie tylko playstation).
-
Ja się cieszę że teraz odkopałem Horizon (dałem za grę 40 zł w cyfrze). Bo dzięki ponownemu graniu w ten "diament" nie mam kompletnie ciśnienia na ps5 i horizon 2 xD Naprawdę ciężko się w to gra. Obecnie tylko chce przelecieć tą fabułę ale nadal meksyku nie widać. Kończy się to u mnie 1h lub 1,5 grania i przerwa na 2 dni. Jeden plus to pan Lance "the wire" Reddick Spodziewajcie się recenzji podsumowującej jak przejdę. Nikt mi już na forum nie powie że po 6h opinia się nie liczy
-
bo moderator kocha się w rudej
-
elex to (pipi)owa gra sam się od niej odbiłem Przedłużenie dobrej zabawy spoczko ale ja z opisów co niektórych nie widzę w calakowaniu dobrej zabawy, a raczej orke w polu XD A w moim poście piszę też o głupich osiągnięciach w multi które psują rozgrywkę dla tych co chcą grać w grę, a nie patrzeć na osiągnięcie. Nic to temat rzeka. W każdym razie ja gram mój drogi dla przyjemności jak coś mnie nudzi przestaje. Nigdy nie bede się zmuszał do grania wtedy wolę grę odstawić. W Last of us 2 i tak zdobyłem wiele liżąc ściany (z przyjemnością eksplorując). Ale kurde jakbym miał wrócić do gry nastawionej na fabułę i jeszcze raz przechodzić, aby wymaksować bronie czy umiejętności i zdobyć pozostałe znajdźki. No nie chciałoby mi się. Gra nastawiona na singiel i liniowa nie będzie sprawiać frajdy drugi raz jak już wszystko wiemy. Koniec offtopa z mojej strony. Wracając do gry i poniekąd osiągnięć. Ocenianie gry przez pryzmat trofeów czy osiągnięć jest słabe. To dodatek a nie główna rzecz z której ma płynąć fun. Jak ktoś już podchodzi do gier wpierw sprawdzając osiągnięcia i na nich skupiając się podczas gry chyba czas zmienić hobby. Rozumiem ocene tego aspektu oddzielnie. Np jak robicie to w temacie platyn ( Czy łatwa czy trudna, czy ciekawa) . A i jeszcze co do gry. Minął ponad tydzień od skończenia i nadal uważam że pod względem leveli. Jak z levelów Mało co jeszcze pamiętam. Tak te drugie nadal miło wspominam. Nie chodzi mi teraz o fabułę tu a o adrenalinke podczas eksploracji i ciekawsze miejscówki.
-
ale po co platyne zdobywać? Rozumiem jak się sama przechodzi gra lub jak platyna to jakieś wyzwanie. Szukanie jednak z poradnikami x itemów, robienie tego samego xxx razy aby zdobyć osiągnięcie... tego nie skumam nigdy. Strasznie mnie w(pipi)iali platyniarze (na xbox i na ps) w którymś battlefield. Od razu widać było kto GRA w multi a kto CALAKUJE grę xD
-
Obie są zdecydowanie za drogie. No ale kto bogatemu zabroni
-