-
Postów
11 858 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez blantman
-
Nie gram w platformówki Przperaszam nie znam się na tym gatunku mówiłem tylko o ich open wordlach. Wierzę że inne rzeczy robią lepiej @Wredny Umówmy się raz na zawsze że każdy może mieć swoje zdanie w tej materii i ja mam inne. Days gone, horizon zero dawn obie to dla mnie zieeew i nuda. Jedyna gra która kopiowała rozwiązania ubi i zrobiła to o wieeeele lepiej to zelda ze switcha może kiedyś ograsz to zrozumiesz;)
-
masz chyba 2 tygodnie na zwrot ale nie możesz zagrać więcej jak 2 h. Sam z tego korzystałem kilka razy. W przypadku ds będzie trudno bo przez te 2 h nie posmakujesz za bardzo rozgrywki a będziesz oglądac mase filmów. tak naprawdę rozgrywka zaczyna się na poważnie od zdobycia a to chyba nastepuje po minimum 5h xD
-
Kompletnie mnie nie ciągnie do nowego assasyna a niby po 2 latach powinienem tęsknić. Ja nadal nie ograłem atlantydy do odyssey. Jakoś nie ciągnie mnie specjalnie. Chyba tak jak pisałem w innych tematach open worldy mi się przejadły. Na tej generacji było ich zdecydowanie za dużo i zbyt do siebie to wszystko podobne. Ja bym z chęcią przytulił od ubi grę w realiach historycznych ale w stylu uncharted (znaczy korytarzyk z fabułą) bez sztucznego pompowania zawartości wielką mapa i 1000 pobocznych rzeczy. No i cały czas wierzę w nowego splinter cella
-
Pisałem tylko że nie warto za pełną cene ale już w temacie tej gry doczytałem że @Bigby ograł na ps4 i teraz gra ponownie. Także nie było tematu. Ja z zasady uważam niezależnie jak bardzo mi by się gra podobała że za porty gry sprzed kilku lat nie warto dawać pełnej ceny. Dotyczy to gier zarówno wychodzących po latach na pc jak i tych wychodzących po latach na konsolach z pc
-
Polecam Nioh 2 dla mnie na razie goty tego roku. Wspaniała przygoda i świetny soczysty gameplay w klimatach japońskich A co do tej gry to naprawdę nie nakręcajcie się na mesjasza. Sam na pewno grę sprawdzę i nie hejtuje bo lubię te klimaty. Niestety robi to studio które do tej pory nie wydało nic poza średnimi open world. Cała seria infamous nigdy niczym innym niż serią 7/10 nie była. Tutaj liczę po prostu że będzie klimatycznie i z ciekawą fabułą. Mam też nadzieje że nie zrobią pierdyrliard znajdziek i znaków zapytania na mapie. Nie wiem czemu jak już ex sony kopiuje z serii ac to wszystko co najgorsze. Chciałbym aby można było przejść główną fabułę bez pobocznego syfu. Nie chcę aby gra mnie do czegokolwiek zmuszała.
-
Stary zwróć to ja ci dobrze radzę. Ograsz jak będzie w promo za rok czy dwa. Za pełną cenę się nie opłaca. wiem co mówię bo własnie próbuje to ograć a kupiłem za 40 zł xd
-
Przynajmniej to uczy nie kupować na zapas. Na szczęście nawet olewając game pass gry szybko tanieją. A cyfrowe promocje są co tydzień i można po prostu poczekać na promo gierki która nas interesuje. Najlepszy przykład gry bethesdy i ubi. ceny za nówkę lecą na łeb miesiąc po premierze. A i najbardziej popularne exy często szybko pikują z powodu ilości w drugim obiegu. Wyjątek jak zwykle nintendo tam często gry trzymają cene nie ważne jak długo od premiery.
-
Mi się podobała. Lubię te klimaty i podobało mi się jak rozwiązując problem jednego pacjenta mogliśmy nakierować innego pacjenta. Cała siatka powiązań. Plus wspaniałe wstawki początkowe przed każda wizytą (te chórki ). Czy to było goty albo gra 9/10 nie. Ale dla mnie 7+ lub 8 /10 i bardzo przyjemna zabawa. Dodatkowo mocno umiejscowiona historycznie co też było idealne pod moje gusta. Fajnie było spotkać prawdziwe postacie i zobaczyć jak autorzy się z nich nabijają. Znowu to własnie idealna gra do game pass. Ty sprawdziłeś i ci nie podeszło. Ja sprawdziłem i skończyłem z przyjemnością. Obaj byśmy tego raczej NIGDY nie kupili. A tak ja dostałem coś fajnego a ty odkryłeś że takie gry nie są dla ciebie. Tak samo jak chyba miałes z Yakuzą. Z tego co kojarzę to dzięki game pass sprawdziłeś coś czego inaczej byś raczej nie kupił.
-
Mały zakup na switcha. Gra akurat w promo i od dawna na nią polowałem. Gra to interaktywna opowieść która opiera się na literaturze drogi. Idealne pod switcha. Przy okazji można zwiedzić kilka miejsc nie ruszając się z domu. Wystarczy odrobina wyobraźni. Dobrze napisane mam już za sobą pierwsze dwie godziny gry. Jeżeli kogoś interesują takie klimaty polecam chociaż recenzje przeczytać. Wanderlust Travel Stories. Na pewno jest to unikatowa gra. Dostępna chyba tylko na pc, ios i switch.
-
nie tak szybko poza gta które zniknęło po 5 (?) miesiącach reszta jest dosyć długo. Metro było rok, lis 2 też od pierwszego epa pewnie rok minął. I sam byłem w sytuacji gdzie np lis 2 ograłem 2 epy i potem dłuuugo nie grałem a jak dowiedziałem się że znika zaliczyłem w 2 tygodnie całość (to i tak było jakieś 5 h). Większość gier jakie MNIE interesuje w game pass ogrywam od razu albo prawie od razu. Myślę że większość robi tak samo. Dwóch kolegów co nie grało w rdr 2, a mają xboxa w dzień pojawienia się w game pass ściągnęli i grali. Jeden z nich właśnie skończył po 5 miesiącach wiedźmina 3. Niedzielny gracz spokojnie sobie czeka aż w game pass wyjdzie i wtedy ogrywa. W przypadku wieśka jeszcze cdp zarobił na nim. Bo tak mu się gra spodobała że kupił season pass (2 dni przed promo za full price ) . No i nie zapominajmy że są gry MS które są chyba na zawsze. Taką forze horizon, gears tactics czy ori mogę sobie ogrywać kiedy chcę i na czym chce. Jeszcze jeden ważny plus game pass dużo gier przez niego sprawdziłem które chciałem kupić kiedyś ale nigdy tego nie zrobiłem. Dzieki temu uniknąłem kilka naprawdę strasznych wtop. Dla przykładu nowy wolfenstein (jezu jak paździerz po 2 super częściach ten youngblood to (pipi)) czy dirt rally (tutaj gra jest na pewno goty ale ja jestem za słaby i dobrze że nie wydałem na nią kasę bo odbiłem się za darmo od poziomu trudności). Coś sobie ściągam w game pass i jak nie podejdzie kasuje. Nic na tym nie tracąc. Tak patrząc z perspektywy ostatniego roku na moje zakupy cyfrowe i pudełkowe. To dzięki gamepass kupuję znacznie mniej gier. Po pierwsze oduczyłem się kupować na zapas w promo nie wiadomo ile gier. Bo cholernie często lądowały w game pass czy w lepszej promocji zanim zdążyłem je uruchomić. Po drugie tyle gier rzucają do sprawdzenia na pc/xbox że człowiek nie nadąża i nie za bardzo chce mu się nowości kupować (poza oczywiście wyjątkami na które jestem szczególnie napalony nioh2, tlou2 czy xeno).
-
ale było i też ograłem ps metro też wyleciało. Podaje tylko przykłady tego w co grałem przez game pass
-
Mi się podoba że w game pass dają coraz więcej indyczych gierek. Takie diamenty jak unavowed czy astrologaster bym sam prędko nie kupiła tak z przyjemnością ograłem. Dodatkowo fajnie że na premierę mamy gry nie tylko ms. Widze np w game pass pojawił się Crusaders King 3 i będzie na premierę we wrześniu od razu w game pass. Jeżeli na pc trafi też więcej gier AAA które trafiają do game pass na xbox to chyba tylko kupie nowy pc (na premierę cyberpunka) a xboxa sobie daruje:) Na razie trzyma mnie przy konsoli między innymi ogrywanie AAA (raz że nie mam kompa który udźwignie takie tytuły jak rdr 2 czy metro a dwa że w game pass na konsoli mamy chociażby life is strange 2 czy dmc V których brakuje na pc).
-
Hmmmmmmm ciekawe . Embargo na recenzje 14 lipca. Akcja allegro z odbiorem w nocy z czwartku na piątek trwa do 13 Lipca
-
Po co ten remaster?
-
Sama gra nadal 9+/10. Niestety dodatek mnie rozczarował. Wymuszanie startu na lvl 60 i od razu przeciwnicy fabularni na wyższym lvl i trzeba grindować. Nie no nie lubię takiego sztucznego przedłużania zabawy. Plus sama fabuła w dodatku (pipi)owa. A i to połączenie na które liczyłem gier takie nie za duże. Chociaż No i nowi towarzysze co doszli w dodatku nie moje klimaty Podsumowując xeno remaster 9+/10 a dlc 6/10 i to max. Warto i tak zagrać w remaster a jak ktoś nigdy nie grał to ta gra to must have dla posiadacza switcha.
-
Nie oglądam trailerów gier i nie czytam o nich nic przed zagraniem. A i unikam tematów na forum o tych grach. Polecam taki sposób ogrywania wtedy więcej przyjemności. Jak wiem że chce zagrać to nie czytam nawet recenzji. A jak się waham to czytam jakąś recenzje ze sprawdzonego źródła lub czytam opinie na forum ale po premierze tych co grają.
-
Kilka przykładów w spoilerze To tak kilka z głowy zaskoczeń.
-
Masz w końcu to PS4 czy latasz po tematach w dziale PS4 teoretyzując? Wypadałoby w końcu kupić PS4 jak w tym roku wychodzi ps5. Tak abyś był na bieżąco generację do tyłu;) Nie wiem ile trzeba mieć lat aby nadal wierzyć w kupowane recenzje w gazetach. Rozumiem u youtuberów czy jakieś syfiaste portale ale (pipi)a mit z kupowaniem recenzji dawno został w prasie obalony. Przynajmniej w Polsce nie słyszałem o takim procederze. Zax dał o wiele za wysoką ocena shadow of Mordor czy to znaczy że go Warner kupił? Nie po prostu dla mnie to była gra na 7 a dla niego goty. Z drugiej strony mamy HIV i mgs 2. Czy kupił go wtedy Microsoft? Tlou 2 może się komuś bardzo podobać tak jak innej osobie days gone lub halo 5. Co osoba to inna opinia i to jest spoko. A gadanie o kupionych recenzjach to przesada. Większość tych najbardziej nie zadowolonych z gry to osoby które czytały przecieki i wiedziały już wszystko przed zagraniem. Wiecie mi też by się nie podobał np "6 zmysł" gdybym wiedzial Przed obejrzeniem filmu. To nie wina dewelopera że sami sobie z(pipi)aliscie przyjemność z grania i poznawania fabuły. Gra tak mocno nastawiona na fabułę musi zaskakiwać i najlepiej szokować gracza. Ja dostałem kilka zwrotów których się nie spodziewałem. A to obecnie cholerna rzadkość w grach. Większość fabuł mogę przewidzieć po pierwszej godzinie gry. Fajnie że w tym growymi światku gdzie większość aaa ma oklepane i ciągle te same tematy i schematy fabularne wychodzi taka perełka. Każdy kto nie czytał spoilerów przed zagraniem zgodzi się z tym że ta gra go zaskoczyła.
-
hmmmm no nie wiem ..... ta gra nawet na pc z ssd miała LOADINGI nie widze tego na konsoli obecnej generacji.
-
To jeden z moich top tej gry
-
Właśnie skończyłem. Gra mną pod koniec pozamiatała. Jak dobrze było nie wiedzieć nic przed zagraniem. Jak dobrze było przeżyć tą gierkę. Według mnie Lepiej się grało i nie nie chodzi o fabułę a o gameplay więcej Świetna reżyseria tych scen i ogólnie gry. Momenty gdzie wchodził jakiś dłuższy dialog przyjmowałem często z ulgą bo działo się to po etapach pełnych adrenaliny;). Gra wg mnie ma swoje bolączki Oraz pewne kilka roomy odstają od innych i przez to się lekko dłuży w 2 miejscach gra (mogli bardziej to skondensować) Samo zakończenie mega mi się podobało Gra aktorska wyborna jak film czy serial. Dla mnie świetna gra ale nie mesjasz. Daje jej mocne 9/10 i na razie po ograniu całości na drugim miejscu w tym roku po nioh 2. Z gier w które ja grałem:) nioh 2 wygrywa bo spędziłem w nim ponad 60 h i po prostu był wyborny gameplay. A i z technicznych spraw nd to mistrzowie a to że loadingow nie zauważasz a te po śmierci trwają chwilę to jakieś mistrzostwo świata gejmingu. Magia.
-
Poczekaj aż dojdziesz do Mały spoiler ale sam zdecyduj czy kliknąć
-
observation i messenger Night call polecam sprawdzić ale niestety nie porwało. Sam się rzuciłem na wersje pc ale po pierwszym zachwycie potem powtarzalność się wdaje. Może kogoś chwyci bardziej ale dla mnie zbyt w pewnym momencie monotonne. Nie byłoby to nawet takie złe w końcu to gra visual novel / detektywistyczna ale fabuła zaczyna po połowie gry się rozmywać. Niektóre dialogi i niektóre postacie bardzo dobrze napisane a inne źle lub średnio. Jak fabuła jest srednia to dla mnie skreśla visual novel. Same zagadki i szukanie poszlak spoko.
-
Ja tam chętnie witam eksploracje czy "zagadkę" szczególnie po przydały się spokojniejsze rozdziały. xD
-
Jak Detroit wystawiłem taka ocenę to wszyscy się zesrali na tym forum. Także ten co temat to inne zdanie. Raz można oceniać raz nie można. A ja mówię każdy (pipi)a może mieć swoja opinie i wystawić np RdR 2 2/10 a dajmy na to FIFA 20 10/10. Po to jest forum aby wyrażać swoje subiektywne zdanie. A najsłabsze jest tu to że w ostatnich czasach ogół decyduje co podoba się reszcie. Najlepsze są minusy za opinie o gierce bo kogoś dupka boli że komuś może się coś podobać/nie podobać