Skocz do zawartości

blantman

Senior Member
  • Postów

    11 858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez blantman

  1. blantman

    NETFLIX

    Amazon prime masz wszystkie sezony z pl napisami
  2. blantman

    NETFLIX

    Na netflix pojawił się bardzo dobry film japoński (nie Anime). Jeżeli chcecie obejrzeć kawał dobrego kina polecam "MANBIKI KAZOKU"
  3. blantman

    NETFLIX

    Mam pomysł niech rozi skrzyknie chłopaków i wytoczy proces polskiemu oddziałowi Netflix. Polecam nawet prawników od tego https://ordoiuris.pl Nie wiem tylko o co proces ale tamci prawnicy na pewno coś wymyślą. (gorszenie młodzieży? Genderyzm? )
  4. blantman

    Days Gone

    Te oceny recenzenci robili na podstawie wersji premierowej. Chyba chodziło o bugi bo kilka recenzji przeczytałem. Niestety gra nawet teraz ma robaki ale to nic w porównaniu z premierą. Także ja rozumiem że ktoś mógł wystawić taką ocene jak gra mu się psuła. Sam tylko raz miałem bład przez te kilka godzin który uniemożliwił mi kontynuacje gry. Był load i powtórka małego fragmentu gry ale czytałem w recenzjach że na premierę było tego wiecej. Obecnie to spokojnie mocne 7/10 A reszta to zależy właśnie od tego czy chwyci cię klimat.
  5. Wspaniale się gra. Dla mnie wygląda to ok na dużym tv (ok relatywnie dużym bo 55 cali). Gram w docku w większość gier poza vn. Grałem chociażby w nowego ys w tym roku i xeno wygląda lepiej na dużym tv. I szczerze jest ładniejsze niż fire emblem three houses ale tutaj chodzi o design bardziej a nie ostrość. Oczywiście gry nie będę porównywał z FFVII remake jeżeli chodzi o grafikę bo to inna liga. Jeżeli jednak chodzi o gry rpg na switcha nie ma się czego gra wstydzić. Dupy nie urywa ale gra się bardzo przyjemnie i grafika nie przeszkadza. Za to muzyka to top gierkowy. A sam gameplay i fabuła no chce się grać! Wczoraj zrobiłem 3 h przy jednym posiedzeniu i w tym roku tylko nioh 2 mnie tak wciągał. Gra mnie po prostu relaksuje. Uruchamiam i zatapiam się w tym świecie. Gry monolith tak na mnie działają.
  6. blantman

    XCOM 2

    no granie w to bez dysku ssd xD jak dobrze że grałem na pc
  7. blantman

    Zakupy growe!

    Mam i ja
  8. blantman

    Mafia: Trilogy

    mafia 3 pierwszy raz? Jak tak to trzymaj się chłopie jest tam dobra gra tylko mocno trzeba jej szukać
  9. Mimo skończenia gry na wii u te kilka lat temu mam niesamowity hajp na gierkę. Na Wii u musiałem grać na (pipi)owym padzie podpiętym do wii mote i szczerze przez grę przeleciałem. Nadal bawiłem się przednio ale po prostu chciałem ją "zaliczyć" tak jak inne gry z wii na wii u we wstecznej (last story, pandora etc ) właśnie przez sterowanie które do mnie nie przemawiało na wii kontrolerach. Tutaj mam pada od xboxa podłączonego do switcha. Plus mogę sobie pograć w łóżeczku. Będę napierdalał w gierkę jak po(pipi)any. Druga gra w tym roku po nioh 2 na która tak czekam A Dzięki Perfect blue dzisiaj odbieram z paczkomatu. Opiszę swoje wrażenie w temacie. Porównam do tego co pamiętam sprzed tych kilku lat.
  10. blantman

    Days Gone

    ale ubi w nowych assasynach odeszło od OBOWIĄZKOWYCH pobocznych zadań. W Odyssey czy origin lece sobie tylko głównym wątkiem plus jakieś fajne poboczne z fabułą. Nie czuje że mam schemat na jedno kopyto. A devowie sony biorą przykład raczej z mafii 3 czy shadow of war w tym aspekcie. Czyli aby ruszyć główny wątek musisz zrobić coś pobocznego. W tym przypadku jest gorzej bo można niby główną fabułą iść, ale bez update motoru czy lepszej broni na wyższym poziomie trudności jest nieprzyjemnie. Chociażby ilość paliwa w motorze = grind zadań i aktywności dla obozu (mogliby chociaż więcej za trofea dawać tego zaufania albo obniżyć progi następnego poziomu). Gra ma sprawiać przede wszystkim fun i tak samo narzekałem na brak teleportów w rdr 2 (znaczy były ale (pipi)owe) bo gra mnie do czegoś zmuszała czego nie chciałem robić. Idealny przykład gry która sprawia fun (z open world) ze stajni sony to dla mnie spider-man. Nic mnie tam nie męczyło po prostu dobra zabawa od początku do końca (no ok może jedna nietrafiona misja skradania plus zagadki na poziomie przedszkola )
  11. Uwaga będzie hipstersko. Cofee talk chciałem kupić. Sine mora polecam napieprzałem w to na vicie.
  12. blantman

    Days Gone

    (pipi)any jak sprawdził a ja nie pamiętam w co grałem rok temu Podziwiam że masz tyle czasu. Zapomniałeś o new dawn to też far cry a nawet nie odpalałem. fc5 rzeczywiście skończyłem zapomniałem o tym bo gra była tak nijaka. Musiał być wtedy sezon ogórkowy i nie miałem w co grać days gone pewnie też skończę i zapomnę kiedyś jak nie bede miał nic lepszego do ogrania. far cry 3 był fajną grą ale od niej zaczął się zjazd serii
  13. blantman

    Days Gone

    Ale ty głupi jesteś. Z assasynami troluje ale chyba naprawdę ty to łykasz. Ty za to wracasz do starych GTA które obecnie są niegrywalne dla 95% graczy więc też masz wysublimowany gust. Jestem pierwszym który krytykuje ubi game. Mam wywalone na wszystkie dywizjony, ghost reacony i jechałem po wielu assasynach. Ostatniego far cry nawet nie uruchomiłem a z ostatnich 4 skończyłem tylko primala xD. Nie lubię open worldow z tysiącem powtarzalnych schematów. Nie ważne czy gra nazywa się mafia, assasyn, shadow of Mordor czy watch dogs. A w nowych AC podobało mi się właśnie to że (uwaga) mogłem prawie wszystko olać i bawiłem się dobrze aż przestałem , ale wtedy wyłączyłem grę i o niej zapomnialem Jestem przeciwnikiem schematów i powtarzalności czy to w open world czy w innych grach jak RPG. Zabawne znowu stiggerowal mnie koleś co prowadzi excela gier które przeszedł i gra prawie tylko w aaa... Nie wiem co niektórych tak boli jak ktoś ma własną opinię. Red się pytał nie tylko tych co wychwalają grę pod niebiosa ale widać trzeba milczeć albo mieć taką samą opinie jak (pipi)ana większość na tym forum.
  14. blantman

    Days Gone

    Mówiłem o exach produkcji studiów podległych ms i Sony. Multiplatformy strzelam że różnic między platformami nie ma
  15. blantman

    Days Gone

    można ja tak gram. Tu sony jest lata przed ms. W grach ms trzeba dasha zmieniać na angielski a na ps4 wszystkie gry jakie dotychczas ogrywałem mają wybór angielski czy polski dub i napisy pl już w opcjach.
  16. blantman

    Days Gone

    No jak ci nie siądzie oddasz w cex i wyjdziesz prawie na zero ja 100 zł wydałem na to w cyfrze xD Sorry że opinia dopiero dzisiaj ale posta dzisiaj przeczytałem akurat wczoraj miałem podejście numer chyba 5 do gry i taki bug mi w misji wskoczył że chciałem o nim napisać tutaj
  17. blantman

    Days Gone

    ja raczej nie wiem czy bym polecał sam kupiełm cyfrę i troszkę żałuję od miesiąca próbuję tą grę i po 1-2 h mam dość na kilka dni. Zbyt to wszystko do siebie podobne a fabuła na razie mnie nie chwyciła (coś na co najbardziej liczyłem). Miałem tak jak ty z horizon więc chyba sandboksy już nie dla mnie. Poza RDR 2 nie było sandboksu w ciągu ostatnich 2 lat który skończyłem. Po chyba 7-8 h gry przez miesiąc mogę napisać że days gone to kalka najgorszych rozwiązań z sandboksów ubi. Logiki w fabule na razie nie ma żadnej a sam gameplay wkurza (jak szukanie paliwa czy snajperzy na drzewach). Niszczenie gniazd zombiaków szybko nudzi i widze że trzeba farmić "zaufanie" w osadach robiąc 3 podobne rzeczy w kółko (niszczenie gniazd, zabijanie bandytów w obozach i polowanie na morderców). Nie można tego olać co jest największą bolączką gry czuje się jak w średniej mafii 3. Bez farmienia tego nie będziemy mogli ulepszyć motoru czy znaleźć lepszej broni a bez tego gra robi się trudna i irytująca. Dla przykładu za pierwsze podbicie obozu dostajemy lepszy bak czyli więcej paliwa i rzadziej trzeba tankować. A i tak widzę że bak można jeszcze wiele razy powiększyć ale wymaga to JESZCZE wyższego zaufania... do tego dochodzą bugi.... w grze rocznej no wstyd sony. Bug z wczoraj : quest uratowania młodej nastolatki i przetransportowanie jej do obozu. W tunelu jadąc do obozu musisz wyeliminować kilku przeciwników a nastolatka chowa się za winklem. Eliminuje przeciwników i wracam do niej i na motor. Ona się nie rusza i nie chce na motor wejść. Muszę robić reload save i dopiero wtedy skrypt załapuje. Oczywiście muszę powtarzać walkę w tunelu.... Graficznie mi się podoba. Twarze (pipi)owe ale sam świat naprawdę ładny i szczególnie hdr robi przy zachodach słońca. Nie jest to horizon tam był opad szczęki na pro (kupiłem sobie horizon ponownie tylko dla sprawdzenia graficzki na prosiaku bo było w promo za 40 zł xD ) ale i tak pięknie wygląda. Będę dalej odpalać co kilka dni gierkę może w końcu zaskoczy i tak mam cyfre więc nie sprzedam :D. W ciągu tego miesiąca z days gone przeszedłem 2 inne gry a teraz gram w 3 Tower of time (wspaniała gra polecam!) na pc. Szczerze szybciej skończę tego crpg na ponad 50 h niż days gone a zaraz xenoblade do mnie przyjdzie. Jak gra jest naprawdę dobra nie gram w nic innego tylko w daną pozycje (np nioh 2 w tym roku) a w przypadku days gone 2 h i mam dość. Rozumiem że dla kogoś może to być goty ale uprzedzam każdego który jak ja ma dość sandboksów. Ta gra to nie mesjasz i nie zmieni magicznie waszej awersji do open world. Nie jest to gra na poziomie RDR 2 czy Zeldy. Nie rewolucjonizuje niczego. To zwykła mało oryginalna kalka ubi game. Ja już mam takich gier po dziurki w nosie i gry ubi od 2 lat nie uruchomiłem.
  18. blantman

    XCOM 2

    Oj to żałuj. Możesz poczekać na przecenę co chwila jest za 60 zł na Xbox live więc pewnie na psn też
  19. blantman

    XCOM 2

    Normal bez trybu iron myślę optymalnie. Jak będziesz miał kłopot w jakiejś misji to load zarobisz. Wyżej nie bierz jak grasz z dodatkiem war of the chosen i grasz pierwszy raz w xcom. War of the chosen podbiło poziom trudności znacznie na starcie gry. Bez dodatku nie polecam grać bo jest wyborny i dużo dodaje świeżych rzeczy
  20. Jak cię drugi męczy to odpuść bo 3 to znaczny spadek względem 1 i 2. Mi pasowały oba ale niestety tak jak mówisz pierwszy najlepszy.
  21. blantman

    Call of Cthulhu

    Było w goldzie to w końcu przeszedłem. Tak mnie pewna gra zmęczyła na ps4 w otwartym świecie, że szukałem czegoś małego. Gra krótka to i recka będzie króciutka jak na mnie:) Świetny klimat prozy lovecrafta. Fabuła interesującą a sama rozgrywka ciekawa przez 95% czasu daje sam fun. Dubbing nie jest wybitny bo to budżetówka ale nie przeszkadza a muzyka mi osobiście się bardzo podobała. Dużo wyborów, kilka zakończeń i ciekawe zagadki. Technicznie na koksie gra działa bez zarzutu zero bugów. Graficznie to kupa. Nie podobały mi się dwie sekwencje zabawy w berka. Obie niepotrzebne i zmieniają gameplay bez sensu na te kilka chwil (to te 5%). Mało satysfakcjonujący koniec ale to pewnie zamierzone a i nie wszystkie zakończenia odblokowałem (jest ich na pewno kilka). Jeżeli lubicie gry przygodowe (bo to jest przygodowka/walking sim zależnie od rozdziału) i uwielbiacie książki pewnego samotnika z Providence to pozycja obowiązkowa. Dla mnie mocne 7+/10. Gre przeszedłem praktycznie w 3 dni nie grając w nic innego tak się wciągnąłem.
  22. Dawno nie grałem więc nie pamiętam ale znalazłem ci solucje w spoilerze może pomoże. Pewnie coś pominąłeś. Sprawdź od pierwszego punktu czy zdobyłeś wszystkie rzeczy
  23. blantman

    Steam

    Tower of time w końcu na mega przecenie właśnie kupiłem za 20 zł. Polecam każdemu kto jak ja ma głód crpg. W oczekiwaniu na patfindera i baldura można to potraktować jak aperitif.
  24. Na pc działa elegancko nawet na moim wiekowym sprzęcie minus Ray tracing. Coś ewidentnie z optymalizacja na Xbox nie zagrało.
  25. blantman

    Judgment (Judge Eyes)

    Następna gra skończona i następna mini recka. Judgment czyli zakamuflowana yakuza. Na wstępie napiszę że gra to kopia yakuzy prawie pod każdym względem. Na początku zanosiło się na coś innego ale pod koniec ten sam schemat i tak samo można powiedzieć dramatyzowana historia. Jeżeli pasują wam klimaty yakuzy gra warta ogrania a jak odbiliście się kiedykolwiek od tej serii nie warto po to sięgać. To tak po wstępie może zacznę od plusów. - bohater w stylu Shun Akiyamy bez kija w tyłku może się podobać - fajni bohaterowie poboczni z ciekawymi wątkami - fajny pomysł na zmianę klimatu przynajmniej na starcie bo bliżej końca gra mocno przypomina każda yakuze - dubbing japoński jak zwykle świetny - historia sama w sobie jest interesująca z kilkoma dobrymi zwrotami akcji Co mi się nie podoba - niektóre zwroty akcji bardzo głupie - intryga i historia spoko ale motywacja "głównych" dwóch złych jest głupia i to bardzo - grafika no silnik do zmiany nie wygląda to za dobrze w 2020 roku - za dużo śledzenia w misjach pobocznych i to gorsze śledzenie niż w assasynach. Idziesz za kolesiem i on co jakiś czas się odwraca a ty się chowasz. Nie jest to trudne nigdy, ale irytujące przez długi czas trwania sekwencji śledzenia. Na szczęście w misjach głównych może 3 razy kogoś śledzimy ale poboczne śledztwa o jezu ... - ogólnie poziom side questów wg mnie gorszy niż w yakuzach i brak mi było naprawdę zabawnych questów. Olałem szybko wątki poboczne i skupiłem się na fabułę gra zajęła mi ok 27 h, a to prawie sama główna oś i kilka pobocznych. Nie calakuje gier i więcej do gry nie wrócę. Czy polecam? Zależy dla mnie to takie słabe 7/10. Nadal bawiłem się przednio ale w dawkach rozdział co kilka dni. Niestety gra w większych dawkach mnie nudziła. Cały czas mamy te same schematy co we wcześniejszych yakuzach i historia mimo że jest ciekawa nie porywa jak niektóre w serii yakuza. Plus poboczne aktywności nie są tak wciągające jak np zarządzanie hostess clubem. Także jak ktoś nie ma dość yakuz to niech kupuje i ogrywa ale jak macie po kiwami czy y 6 dość tego samego chyba warto poczekać na yakuze Like a dragon. Czuję że to może być ten powiew świeżości w serii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...