Treść opublikowana przez blantman
-
Dark Souls II
Jak na to patrze to zastanawiam się czy brać na premierę wersje ps3 czy na pc'towa czekać. Hajp jest ale to gra na pół roku a nie na tydzień czy 2 więc poczekać miesiąc mogę. Gorzej że nie wiem czy wierzyć w zapewnienia twórców że tym razem dark souls to nie skopany port gdzie nawet rozdziałki nie dało się zmienić
-
Thief
Skończyłem dokładnie 19 h 23 min na liczniku. Grałem bez dotykania wrogów ale niestety w 7 rozdziale musiałem się złamać i tak trofik nie wpadł. Przez mój sposób grania 0 zabójstw i styl ducha pewnie 3-4 h zyskałem. Gra mi się podoba. Dla mnie lepsza niż Dishonored które wymęczyłem. Tutaj grałem z przyjemnością. Fabuła taka se ale klimat ta gra ma. Czytanie listów, dzienników etc, słuchanie rozmów strażników i przechodniów, szukanie sekretnych sejfów , skrytek etc, rozwiązywanie zagadek po prostu majstersztyk. Do tego kilka zapadających w pamięci side questów. Wkurzały mnie tylko 3 rzeczy: 1.Miasto otwarte między misjami jest spoko ale powinni umieścić jakiś fast travel w grze. Jak 3 raz musiałem przebiegać przez 2 dzielnice za side questem to się wkurzałem 2. Grafika to meh poprzedniej generacji a nie next gen (wersja ps4) 3. dla tych co przeszli
- Steam
-
South Park: The Stick of Truth
Jak masz wersje pc to przecież na steamie pisze ile grałeś :> Ja mam obecnie 5 h a dopiero pierwszy dzień się kończy :]
-
South Park: The Stick of Truth
gram i ja na pc i po prostu miazga:) NA razie GOTY i pewnie długi czas do wyjścia Wieśka 3 będzie GOTY. To po co te ps4 ja kupowałem Zaraz Dark Souls 2, titanfall a na next genach nic (chodzi mi o ciekawe exy)
-
South Park: The Stick of Truth
żyd to jedyna opcja a jak da się zrobić rudego piegowatego żyda to tym bardziej aby Cartmana pognębić
-
South Park: The Stick of Truth
Ktoś wie o której odblokowuje się gra na steamie? o 12 w nocy dziś czy jutro po południu bo na steamie pisze tylko że 6 marca
-
South Park: The Stick of Truth
Ja tam wole 10 h za(pipi)iaszczej fabuły i skondensowanych doznań niż 80 h miałkiej historii w stylu Kingdom of Amalur albo Dragon's Dogma. Jestem fanem jRPG i ostatnio przechodzę ponownie persone 4. Są jednak jrpg i rpg które przez miałkość fabuły mnie znudziły i nigdy nie skończyłem przykłady: Ni no kuni (może jeszcze kiedyś skończę), Tales of Graces, Risen, Divinity 2, FF XIII etc. Są też chlubne wyjątki które mimo 70- 80 h nadal nie nudziły : Lost Odyssey, FF X, Persona 3 i 4, Skyrim, Fallout New Vegas. To wszystko jednak wyjątki. Perełka z ciekawym światem lub historią którą chce się poznawać przez wiele godzin zdarza się raz na 3-4 lata. Większość świetnych RPG w które się zagrywałem na przestrzeni ostatnich lat miały o wiele krótsze bardziej skondensowane fabuły. Nie mówię że wszystkie były krótkie ale w przedziale 20-40 godzin : Chrono Tigger (grałem pierwszy raz w życiu na ds), Dragon Age, Mass Effect 1,2,3, Knights of the old Republic, Jade EMpire, Widźmin 1 i 2, Fire Emblem. W przedziale 8- 20 h : Banner Saga, Shadowrun i ostatnio świetny dodatek, Neverwinter Nights 2 Maska Zdrajcy (100 razy lepsza historia niż podstawka), The World Ends with you. Teraz jak się nad tym zastanawiam to większość gier które trzymała mnie więcej niż 20 h i tak miała krótki wątek fabuły głównej i zamykał się w 10h (F NV, Dragon Age, Skyrim etc). To zadania poboczne , grindowanie i lizanie ścian powodowało że czas się wydłużał. W tym przypadku czasem zdarzały się zadania genialne ale przeplatały je zadania kiepskie w stylu przynieś wynieś pozamiataj. Na przestrzeni 100 h w skyrimie nudziłem się przez jakieś 20-30, na przestrzeni 80 h w lost odyssey ok 40 to był grind. Takie Mass Effect kolega przeszedł w 10 h a ja ok 40 h przechodziłem:). Tylko że ja wymasowałem grę a kolegę interesowała tylko główna historia a to jakieś 6-7 zadań. Do tego jak grał na easy to walki się w biegu przechodziło i zostawała sama fabuła. Nie nie ma możesz grać na easy (achievement whore )
-
South Park: The Stick of Truth
są 3 poziomy trudności casual, normal i hard a co do długości gry to główny wątek bez lizania ścian można skończyć w 10 h a jak ktoś chce wszystko zrobić zebrać i zobaczyć to i 18 h zejdzie. Posiłkuje się recenzjami polskimi które czytałem. Dla mnie długość w sam raz bo ja nie mam czasu na rpg o długości skyrima już. To gra skupiająca się na fabule i niewybrednych żartach. Gdyby była za długa każdy żart mógłby się przejeść. Dodatkowo za tydzień wychodzi Dark Souls 2 więc gra idealna na przystawkę
-
South Park: The Stick of Truth
a czy kenny jest kawaii księżniczką jak w serialu ?
-
South Park: The Stick of Truth
gdzie już gre dorwaliście ? bo w moim mm jeszcze nie było
-
South Park: The Stick of Truth
heh ja chyba anuluje pre order na empik com bo mm w moim mieście podobno już dziś mam mieć wieczorem grę. zobaczymy jak dziś dorwę to wezmę jednak wersje na ps3 mam wolne i strasznie się nahajpowałem na grę niestety wersja pc jest na steam więc nawet jak dziś kupię to musze czekać do 6
-
South Park: The Stick of Truth
Ja się zdecydowałem na wersje pc i jestem happy w empiku za niecałe 90 zł dorwałem preordera
-
Thief
Warta czy nie nie wiem. Fakt że to druga gra na ps4 którą wiem że skończę i w którą warto zagrać (wcześniej AC 4 ) . Ja tam sobie Thiefa dawkuje i jest za(pipi)iście. Dzielę czas między persone 4 , Thiefa, Broken Age i SHadowrun Returns (dodatek wyszedł) . Z tych 4 gier Thief jest najgorszy ale nadal miodny. Gra ma klimat i ciekawe postacie. Technicznie to potworek ale ja na techniczne bzdety nie patrzę. Jak chce nex gena to sobie crysisa 3 na pc odpalam w ultra
- Thief
-
South Park: The Stick of Truth
Ja kupuje na PC .. Precz z cenzurą !!!
-
Thief
no niestety chyba prawda. Jak na razie nie miałem czasu dłużej pograć ale przeszedłem prolog i chwilkę po mieście polatałem po prologu. W prologu podczas nieinteraktywnej scenki gra potrafi chrupnąć i to mocno. Jak sam grasz to nie klatkuje ale przy przerywnikach zdarza się. Psuje to feeling sceny .... GRa jest podobna do Thiefa 3 Deadly shadows. Ostatnio sobie odświeżyłem thiefy i to trójkę najbardziej przypomina klimatem i barwami. Dishonored mi nie podszedł tzn przeszedłem ale bez jakiejś wczuwki. Tutaj na razie jestem mocno zaintrygowany ale tak jak mówiłem nie mam czasu na razie za dużo grać. Do Deaus Ex (jedna z gier generacji dla mnie) nie ma nawet co porównywać bo to zupełnie inne gry i klimaty. Mam zamiar grać w Thiefa staroszkolnie bez pomocy i z nastawienie nie zabijam i nie nokautuje. Zobaczymy czy mi się nie znudzi.
-
Thief
Grałem w Thief 1-3 i to nie ta liga ale po pierwszej godzince gra się fajnie i ma to klimat. Gram na ps4 ( w końcu po 2 miesiącach odkurzyłem konsole ) i wygląda jak past gen.... To tak na szybko jak przejdę przynajmniej połowę gry to podzielę się wrażeniami.
-
Anime godne polecania
Sorry za post pod postem ale skończyłem Space Battleship Yamato 2199 i naprawdę Polecam. Kolega wyżej się nie mylił
-
Danganronpa: Trigger Happy Havoc
chłopaki jest sens brania gry jak się anime widziało ? Podobno anime i gra to identyczna fabuła bez żadnych zmian ?
- Titanfall
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
mam pytanie do kolegów gracz na gram jest promocja na 2 rpg. Ostatnio mam głód dobrej fabuły i czy mars war logs albo of orcs and men zaspokoją ten głód czy nawet za tą cenę nie warto brać ?
- Titanfall
-
Titanfall
tylko grajcie na padzie ! 4 razy z rzędu najlepszy na mapie bo kolesie z myszkami i klawiaturami nie wyrabiają Tutaj trzeba być szybkim. W Tytanie cały ostatni mecz spędziłem i nikt mnie nie rozwalił bo cały czas uniki robiłem. Szkoda że tylko 14 lvl i wszystko już co odblokować można odblokowałem Jedna rzecz kompletnie w tej grze nieprzydatna to snajperka. Tutaj kamperzy nigdy długo nie żyją a i nie tak łatwo ruchliwych pilotów ubić. Najlepszy karabinek.
- Nintendo 3DS