-
Postów
11 858 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez blantman
-
Ja mam pytanko czy granie jokerem tylko na ps3 to czasowy exclusive czy raczej nie możemy się tego spodziewać w najbliższym czasie na x360 (płatny DLC?)? Bo nie wiem którą wersje zamówić a dziś jest najlepszy do tego dzień
-
Wasza ulubiona postac - nie koniecznie glowny bohater.
blantman odpowiedział(a) na AumaanAnubis temat w Kącik platformówek
Crash to dla niego kupiłem psx'a a swego czasu to był kosmiczny wydatek -
Król Lew nie wiem który to był rok ale bardzo miło wspominam bo byłem świeżo po wrażeniach z filmu
-
sam nie korzystałem w ogóle ale poradniki ign są zawsze fajne a tu widzę żę jest taki do star ocean (google się kłania:)) http://guides.ign.com/guides/903309/page_4.html
-
ehh napaliłem się na Demon's Souls, ale muszę jednak poczekać za dużo na liczniku mam jRPG jeszcze nie skończonych. VP, SO4 czy ToV <-- kto by pomyślał jakiś rok temu że tyle tego wyjdzie Rok temu męczyłem persone 3 i Lost odyssey czekając na jakiegoś ciekawego jrpg a teraz nie nadążam;) . Swoją drogą mam pytanko jak wygląda kwestia fabuły tzn czy jest jakaś w miarę sensowna z przerywnikami filmowymi? Bo z filmów z gameplayem tylko mogę wnioskować że klimat ala gothic
-
bo to polska jest zamów w tym sklepie który proponował sanryu albo pozostał ci ebay lub czekanie aż wreszcie ktoś ten produkt będzie miał na sprzedaż
-
Mi się strasznie gra podobała i ze zbieraniem wszystkiego pierwsze podejście zajęło mi ok 15 h. Cóż ja przeważnie przechodzę grę tylko raz i Overlord już wylądował na pchlim targu. Za to 700 pkt achievements i wylizany cały świat gry świadczą same za siebie w przypadku laika kompletnego który jest casualem do kwadratu. Ta gra ma moc i dodam jeszcze żę jedynki nie skończyłem. Overlord II jest wg mnie o wiele lepiej pomyślany i takie smaczki jak melodia nucona przez moje miniony w strojach rzymian (Most na Rzece Kwai) po prostu zwalają z nóg Polecam z czystym sumieniem każdemu kto lubi czysty fun bez stresu. Bo poziom trudności jest ekhm niski co dla mnie było zaletą ale są na pewno tacy dla których to największa wada
-
ok ja zamówiłem w tamtym sklepie się zobaczy. Skoro do ciebie doszła to może ja też będę miał szczęście. W sumie dziwne że nawet na allegro nie ma ani jednej aukcji tej gry ... Czy nikt w Polsce nie gra w jRPG :] ?
-
Mam pytanko kiedy będzie można dostać wersje pal gdyż na razie nie ma w żadnym polskim sklepie?
-
Jestem po 7 h gry i mogę powiedzieć że na razie jestem bardzo zadowolony:). Dobrze że nie posłuchałem komentarzy z tego forum i kupiłem grę. Po pierwsze dla mnie porównanie tej gry do Blue Dragon czy Eternal Sonata to pomyłka. W BD grałem do końca 1 płyty i do dzisiaj czeka na odkurzenie a ES grałem 1h i już rok czeka na ponowną szansę. W SO jeżeli podejdziesz do gry jak do jRPG nastawionego na walkę i zbieractwo to będziesz usatysfakcjonowany tak jak ja. Fabuła jest głupia ale w takiego rodzaju RPG nie jest to najważniejsze. SO to w ogóle najładniejsze RPG w jakie grałem na X'sa. Wszystko jest cacy oprócz designu głównych bohaterów. Faize może jeszcze być w końcu to obcy ale Reimi i Edge wydają się sztuczni a Lymle .... ekhm. Lymle to chyba największy minus SO wkurza tak samo jak to niebieskie piszczące coś z Blue Dragon czy Teddy (po zamianie) z Persony 4. To chyba taka norma w jRPG że musi być jakaś wkurzająca postać w grze, ale qrde czemu ciągle to 'Edgie kay', 'I do it, kay' ... kay kay kay kay. Pochlastać się można Podsumowując: Jeżeli lubisz zbieractwo i walkę bierz w ciemno. Jeżeli wolisz głębokie RPG z świetną fabułą i poważnymi postaciami znajdź sobie jakieś RPG z PS2 bo na x'sa takiego nie widziałem. (tylko mi nie piszcie LO <-- pedalski Jensen, tolten, wkurzający mack i cocke a do tego fabuła która rozczarowuje od 3 płyty wzwyż)
-
Orange Box!! Najlepszy FPS ostatnich lat plus 2 dodatki plus świetny portal plus fajny multi TF 2 Starczy na dłuugo
-
hmmm do mnie właśnie idzie wersja na x360 jutro albo pojutrze będę miał więc nie widzę kłopotu z zakupem:]
-
Ktoś z Olsztyna się wybiera ? Bo ja samochodem będę śmigał więc mogę po drodze wziąć
-
Dla mnie transfer CR i Kaki to może być strzał w dziesiątkę albo klapa roku:) Jeżeli Real nie zdobędzie mistrzostwa hiszpanii lub ligi mistrzów to będą się wszyscy z królewskich śmiać. Jak na razie dla mnie ta drużyna to dużo z przodu i zero z tyłu. Może będzie to taka sama śmieszna dłużynka jak na końcu kadencji Pereza. Ja mu i tak bardzo dziękuję że zabrał z mojego ukochanego klubu CR bo myślę że dzięki temu ferguson wymyśli coś fajnego nowego. Stara taktyka MU już w tym sezonie się tak nie sprawdzała i jak zapoda świeżą krew plus troszkę urozmaiconą taktykę MU może znów zdobędzie Ligę mistrzów. CR życzę aby nie podzielił losu Beksy i jednak stał się pierwszoplanową gwiazdą Realu a nie tłem. W końcu coś dla MU przez ostatnie lata zrobił oprócz siania spustoszenia na angielskich drogach;)
-
Ja też chętnie kupię albo zamienię za coś
-
to prawda ale do 25 misji potem typków z memorise jest troszke mniej i jak takiego wypatrzysz to zanim do niego dojdziesz może zostać zabity przez żołnierzy bądź zainfekowanych. Tu ja wymiękłem i po 1 h prób złapania 2 typków z memorise dałem za wygraną i po prostu teraz chce skończyć fabułę a mój licznik zatrzymał się na 116 znalezionych wspomnień dobra skończyłem grę i więcej mi się jej przechodzić nie będzie chciało:) Mogę teraz z czystym sumieniem polecić wszystkim Prototype. 28 godzin zajęło mi ukończenie gry. OD środy do niedzieli grałem naprawdę jak na mnie bardzo dużo. (szczególnie że moja norma to 4 h grania w tygodniu) Gierka ma coś w sobie mimo brzydkiej grafiki a to coś to klimat i fabuła. Nawet te upierdliwe web of intrigues do końca próbowałem wszystkie odkryć ( w sumie zatrzymałem się na 123 <-- gdzie do cholery są te ostatnie 8? ). Gra w sam raz dla achievement hunterów bo tyle popierdółek i eventów trzeba zrobić na 1000 gs że tylko osoba z dużym samozaparciem da radę Szczególnie achievement za wszystkie eventy na platinium oraz za znalezienie wszystkich 200 i 50 po pierdółek:) Uważam że 200 zł za grę która dostarczyła mi masę funu na 28 godzin to dobry interes. Szczególnie że za GTA 4 zapłaciłem 260 zł (edycja kolekcjonerska) a pograłem może 12
-
Właśnie zdobyłem achievement Self-Deception i dla wszystkich co go chcą to trzeba kolesia wchłonąć przy bazie w 24 misji ( ) . Pobiegajcie naokoło bazy aż wam na mini mapie się 2 gostków pojawi (wcześniej poza misją ich tam nie było) jeden z nich to ten przy którym wskoczy achievement. Będzie całe CV Alexa przed wydarzeniami z gry P.S.
-
Najlepiej helikopterem nabijać expa:) Latasz sobie po całym mieście i strzelasz z dystansu do wszystkich baz wojskowych i baz poczwarek Ja tak nabijam na upgrade zamiast challenges helikoptery są dostępne chyba po 10 misji a może i wcześniej.
-
szczerze to po prostu Infamous był dla mnie najbardziej oczekiwaną grą na ps3 pierwszego półrocza (bardziej niż killzone 2 które wymiata) a znudził mi się ten tytuł szybko. Prototype na razie wygrywa we wszystkim prócz kwestii technicznych (bugi, grafa etc). A dla mnie najważniejszy w grze jest klimat i grywalność. P.S. Ja wiem że Crackdown to tak 2 poziomy niżej niż infamous ale to taka moja subiektywna opinia jeżeli chodzi o miodność tytułów
-
Ok pograłem już 4 h i muszę przyznać że dawno mnie tak gra nie wciągnęła. (ostatnio prawie pół roku przerwy od grania) Z gier tego typu na konsolach nowej generacji grałem już w wiele tytułów i np GTA 4 nigdy nie skończyłem (cały czas się zbieram), Infamous mi się znudziło po 5 h, Crackdowna i AC skończyłem z przyjemnością. Prototype to coś między crackdownem a Assassin's Creed i dlatego mi się bardzo podoba. Mamy tu mocarnego głównego bohatera któremu nawet czołówka z czołgiem nie straszna. Do tego po jakiś 2 h dochodzi element cichego zabójstwa (w stylu AC tyle że tutaj wchłaniamy nasz cel:)). Można misje przejść cichutko, ani razu nie powodując alarmu albo wskoczyć w sam środek bazy wojskowej i zrobić konkretną masakrę. Misje poboczne na razie bardzo mi się podobają. Mamy tutaj np: polowanie na czas, biegi po budynkach czy zabicie odpowiedniej ilości maszkar lub żołnierzy w określonym czasie. Całość nagradzana jest medalami zależnie od czasu w jakim skończymy. Oraz dodatkowymi punktami do upgrade. W ciągu 4 h grania ma już postać porządnie wymaksowaną. Z możliwością spuszczenia nalotu artylerii na czele (oczywiście w przebraniu jakiegoś wojaka). Fabuła też niczego sobie i aż się chce odkrywać nowe skrawki informacji od zasymilowanych (chyba tak to się pisze) kolesi. Niektórych ważnych dla fabuły ludzi znajdujemy dzięki misjom wątku głównego a reszta chodzi sobie po mieście i nic tylko polować :> Radzę powoli smakować grę NA razie jest to dla mnie najlepsza gra w jaką zagrałem w tym roku. Crackdown <= Infamous < GTA 4 < AC < Prototype
-
kupiłem sobie w piątek killzone 2 ale nie miałem czasu grać w wekkend i dopiero dzisiaj usiadłem na poważnie, a tu du.. Ktoś tu mówił że usługa ps network tak samo dobra jak xbox live ? tjaa ... od 19 co jakieś 30 min próbuję połączyć się z serwerem i nic Kij im w oko z takim multi
-
z tych trzech grałem w VT 3 na xboxa i bardzo miło wspominam grę szczególnie jak grałem z kumplami
-
Zdecydowanie Lost Odyssey Eternal Sonata mam od pół roku a jakoś nie mogę jej zacząć Chociaż ja ostatnio w ogóle mało gram i nie kończę prawie żadnych gier więc może to tylko ja taki dziwny jestem
-
Feliks W. Kres - cykl który rozpoczyna się od 'Piekło i szpada' Naprawdę bardzo fajne jak ktoś lubi mroczniejsze klimaty