-
Postów
11 858 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez blantman
-
Post pod postem ale PIERWSZY! Kto zbiera płyty niech da znać bo ja nie zbieram a ktoś może skorzystać.
-
Miło się słucha tego. A jeszcze rok temu wszyscy jechali po tej wspaniałej firmie teraz nawet rozi i blubi napierdalają w ich gierkę
-
ale już amazon robi nowy sezon więc spokojnie
-
Dla takich gierek warto mieć tego game pass. Więcej tego typu indyczków na premierę a mniej aaa 2-3 letnich które albo już ograli ludzie albo ich i tak nie obchodzą
-
akurat im więcej skradanie tym lepiej bo uwielbiam takie gry Mnie najbardziej rajcuje to że gra się dzieje w 14 wieku. Za mało mamy gier w podobnych okresach historycznych (poza strategiami). Dlatego też tak bardzo mi się Kingdom Come podobało.
-
To ja podziękuję wolę co innego w tym tygodniu. Ostatnie snadboksy które ogrywam rozpieściły mnie co do dobrej fabuły. Wolę dalej yakuze kiwami 2 cisnąć. Dodatkowo robi to studio od just cause więc myslę że na przecenie za 3 miesiące po 10 patchach będzie git
-
U mnie na odwrót zawsze gry nastawione na narracje mają pierwszeństwo. Gra już zamówiona i czekam na premierę. Biorę w ciemno. Wszędzie w preview piszą że mechanika troszkę powtarzalna i tego się obawiają recenzenci. Za to wszystkie preview są zgodne że fabularnie wciąga i jest mega klimatycznie. Dla mnie to najważniejsze.
-
Ostatnio próbowałem kilka seriali z nowości na crunchyroll i jeden mi mocno siadł. W sumie w weekend obejrzałem całość 12 odcinków. Od razu zaznaczam że mi się podoba ale nie jest to serial dla każdego. Nie ma tam sci fi, robotów, bijatyk etc Troszkę wstyd się przyznać. Kto odważny nich sprawdzi xD . Nie oglądałem dobrej haremówki od liceum a ta jakoś mnie wciągnęła. Co do bardziej normalnych seriali polecam Tate No Yuusha no Nariagari które mi nowe kawaii zapodało. Anime nie wyróżnia się niczym szczególnym ale wszystkie składowe są bardzo dopracowane. Fantasy , fajni bohaterowie i ciekawa fabuła Ostatnie na dzisiaj anime które polecam też obejrzane na crunchyroll Yakusoku no Neverland - dobry horrorek, Fajne zwroty akcji i to co odkrywają bohaterowie Po latach wróciła mi chęć do oglądania anime. fajne rzeczy wychodzą. W ostatnich latach co coś na crunchyroll z nowości odpalałem to większy zawód. Co tutaj było polecane ja nie kumałem (np Gridman). Dobrze że magazyn Kawaii Powrócił mogę sobie zawsze z każdego numeru ze 4-5 rzeczy wyłuskać warte sprawdzenia.
-
@kes prosiłeś o wrażenia z pc wersji i bajka. Szczerze nigdy mi tak dobrze yakuza nie chodziła a mam pc z 2012 roku z kartą z 2015 GTX 970. Non stop 60 FPS poza filmikami bo te chyba lock w 30 fps xD full HD high ustawienia wszystkiego. Pamiętaj że to pc z 8gb ramu i i7 z 2012 roku. Mógłbym pewnie na ultra w 30 FPS ale po co. Yakuze w 60 FPS bez czkawki nigdy nie doświadczyłem ani na PS3 z y3, 4,5 i na PS4 FAT z y0, y6 i kiwami 1. Gra technicznie po 2 godzinach bez zarzutu a co do fabuły etc wypowiem się jak skończę. To ostatnia gra z serii w backlogu więc szykuje się mega przygoda A jeszcze jedno nigdy tak szybko bez loadingów to nie działało. SSD niech zawita na konsole ...
-
Ok wróciłem do szemue kolekcji aby przejść 2 część. Druga część jest lepsza pod każdym względem. Nie trzeba pracować poza 2 czy 3 dniami. Można przewijać czas i nie ma takich dłużyzn. Podoba mi się fabuła 2 i klimat szczególnie w końcówce który wylewa się z ekranu. Podoba mi się mistrzyni ( tarmosiłbym) i ren i joy też spoko postacie. Graficznie widać progres, dubbingowo też a muzyka znowu za(pipi)ista. Nie podobały mi się 3 rzeczy w grze i tu w spoileruje. A no i No i to zakończenie ... Gdybym grał w to w 2001 roku i dowiedział się że nie będzie kontynuacji to bym kogoś za(pipi)ał xD Ogólnie gra spoko i nawet dzisiaj mimo (pipi)owego sterowania i kiepskiej grafy potrafi się obronić. Dla mnie mocne 7/10 i mogę polecić.
-
Pudełka na premierę bo jak gra nie podejdzie można odsprzedać szczególnie na PS4 i switcha. Na pc i Xbox jak gra nie podejdzie na premierę mogę oddać i to jest za(pipi)iste bo dem nie ma. Gry aaa kupuje w cyfrze tylko po czasie w mega promocji. Za to indyki których obecnie jest znacznie więcej niż aaa (tak 10 do 1) Tylko cyfra na pc i Xbox. Czemu tam? Bo właśnie mogę oddać przed upływem 2 h gry, bo zawsze będą działać (wsteczna na x'sa - ile gier mi z 360 pojawia się w roku które kupiłem kiedyś tam) i super możliwości cebuli. Nie nie chodzi mi o konta allegro bo tego NIGDY nie kupiłem. Steam oferuje udostępnianie konta rodzinie i korzystam czasem aby sprawdzić grę którą kupił znajomy a 2 kumpli non stop korzysta z tego co ja kupiłem (nie składamy się po prostu czasem coś odpalamy). Xbox mam na stałe konto kumpla u siebie a on moje. Kupujemy jakieś fajne indyczki na spółkę. Z tym że tu też dowolność ja czasem kupię sam coś co mi pasuje a on kupi coś co nigdy nie odpalę. Za to goldzik i game pass dzielony na pół bajka:). Na PS Vita, PS3 też miałem kilka gier w cyfrze i co... nigdy więcej ich nie zobaczę. Na 3ds, Wii u także. Dlatego PS4 i switcha tylko tytuły w pudełku. Nie wierzę we wsteczną Sony dopóki nie zobaczę a Nintendo i tak znajdzie sposób aby wyruchać graczy w następnej generacji. Także w sumie rozumiem czemu fani tych dwóch konsol tak nie cierpią cyfry też bym nie cierpiał jakby była ułomna. Co do gier w pudełek no to może niektóre gry dostają goty ale nawet wtedy nie zawsze mieszczą się na płycie. Patrzcie np goty re7 gdzie musiałem dociągać zawartość. Patche to teraz norma i gry zajmują coraz częściej i 60+GB. W nowej generacji z teksturami 4k czy nawet (tak zapowiada Sony) 8k.... Powodzenia człowiekowi co kupi płytę z jakąkolwiek grą co będzie miała 100 % na płycie. Teraz większość waszych pudełek to pół produkt i bez działającej usługi danej firmy nic nie zrobicie. Tego trendu nie da się powstrzymać. Oczywiście niektórzy z was będą kupować pudełka jeszcze kilka lat. Sam kupię zaraz pudełko z plague tale. Ale za kilka lat sklepy takie jak dejwa będą sprzedawać limitowane nakłady dla kolekcjonerów coś jak płyty z vinylami obecnie przy Spotify. Oczywiście są melomani co nadal tak wolą słuchać i chwała im. 99% jednak wybiera Spotify.
-
No to jeszcze inaczej dla nowych napiszę bo w sumie poziom zależy od twoich wyborów Chcesz grać jako dobry i nikogo nie zabijać bierz story mode chcesz być (pipi)em i wybijać wszystkich bierz hard
-
Nie rozumiem przecież jest teraz tryb story dla ludzi co nie ogarniają. Ja gram prawie zawsze na normalu i dużo gier mnie przerasta a z vampyerem nie miałem kłopotów w wersji bez patcha ze story mode i do tego nie zabiłem nawet jednej osoby. Jak sobie nie radzisz bierz story mode w końcu trzyma cię przy grze historia a nie mechanika po co się męczyć. Moja taktyka to była broń co mi krew odnawiała i umiejętności regeneracji i tarczy na maksa rozwinięte. Pod koniec byłem prawie niezniszczalny mimo postaci o kilka leveli niżej niż przeciwnicy. Wszystko da radę ale trzeba porządnie zrozumieć mechaniki i dobrać odpowiednie umiejętności. Może napiszę dla nastepnych w tym temacie WYBIERAJCIE POZIOM STORY MODE TO NIE WSTYD xD
-
ja nie rok jeszcze bo mam 6t ale podzespoły identyczne jak 6. Po 7 miesiącach mogę tylko powiedzieć bajka. Nadal nic nie zamula chodzi szybko a restaruje telefon tylko przy niektórych aktualizacjach czyli pewnie przez te 7 miesięcy z 5 razy Bateria 2 dni spokojnie trzyma dodatkowo bardzo szybko ładuje się (kabelek nie indukcja). W twoim przypadku brałbym już 7 zaraz premiera. Wersja podstawowa oneplus 7 powinna kosztować podobnie jak 6t obecnie. Wersja pro za to będzie pewnie droższa ale przy twoim s6 spokojnie ci wersja podstawowa 7 wystarczy. Sam gdybym teraz kupował to raczej 7 niż pro ale nie wiem jak duża różnica w cenie będzie. Wszystko zależy czy liczona w kilku 100 czy w ponad 1000
-
Skończę szemue 2 i zabieram się za to cudo. Wolę nie przechodzić szemue po yakuzie bo mogę nie dać radyxD
-
W końcu się doczekałem ostatnia yakuza której nie przeszedłem Będzie grane tylko muszę coś odinstalować na kompie w domu bo miejsca nie mam. Tu widać zainstalowane gry na kompie w pracy (inny zestaw) XD
-
stary komp i7 4771, 8 gb ram, gtx 970 i dysk ssd. Anno 1800 chodzi płynnie na wysokich musiałem tylko kilka rzeczy z ultra wyciąć. Pewnie na ultra też by działało ale dla mnie płynność jest ważniejsza od grafiki.
-
No ja olewam ostatnio monthly bo dają aaa które mnie nie interesują lub które ograłem. Dziękuję @Frantik za monster prom będę wyrywał panienki.
-
Dzwoni ortopeda że niechcący wysłał pacjenta Pana Stanisława na usg macicy. USG ginekologiczne przyjęło pana Stanisława do realizacji. I teraz tylko informatyk może to odkręcić Przeszkadzają w kampanii total war.
-
Wolf 2 i wargroove wiadomo polecać nie trzeba. Ja od siebie jeszcze polecę tacome. Nie jest to najlepszy symulator chodzenia ale przyjemna gra na ok 3 h. To nowa gra twórców gone home. Dla mnie w sumie nic poza surviving mars. Chciałem to na pc sprawdzić ale jak dają w goldzie zobacze.
-
Niektórzy mocno odlecieli z chwaleniem. Dla mnie ten epizod to jakbym oglądał jakieś podrzędne anime (może dlatego niektórym pasowało). Latami budowany wątek i mały pierd z tego wyszedł. To chyba jak z tym days gone czy avengersami ja nie widzę skąd te zachwyty. Może naprawdę za stary jestem na te bzdury albo trzeba się spalić przed oglądaniem tego.
-
No tu się muszę z bluberem zgodzić. Po pierwsze każdy ma inny smak i też pewne rzeczy nie przychodzą od razu. Jeden lubi wino inny koniak a trzeci piwo. Ja np piwa nie lubię ale mam kolegę który godzinami może o dobrych piwkach opowiadać. Nie wszystko dla wszystkich. Z drugiej strony mamy w pracy express do kawy od niedawna. Kupujemy dobrą kawę z wyższej półki do niego. 3 kumpli od razu ze mną z kawy sypanej/rozpuszczalnej przestawiło się na ekspress bo kawa smaczniejsza. Jeden został przy rozpuszczalnej bo tylko taka mu smakuje . Przy whisky sam zaczynałem od Johnny walkera czerwonego i piłem to z colą. Takie to moje studenckie czasy 8 żubrów lub tanie whisky z colą czy wódka z colą. Potem powoli z wiekiem zacząłem dostawać prezenty od klientów i to często były naprawdę dobre skacze. Jeden ze znajomych pokazał mi jak powinienem pić i jakoś tak się zaczęło. Powolutku coraz ciekawsze trunki odkrywałem. Miałem np fazę gdzie najwięcej piłem Burbonów. W tym uwielbiałem miodowego beama i Danielsa. Potem z tych słodszych przeszedłem do single malt a potem już samo poszło. Wiem co mi obecnie najbardziej wchodzi i znam też takie trunki których już nigdy nie wypije bo mnie skręca a jeszcze kilka lat temu nie pogardziłbym:) obecnie mój top 1 prawdziwej szkockiej whisky. Mam jeszcze 1 butelkę w piwnicy i czeka na majówkę kiedy kolegą do mnie wpadnie (ten co zaszczepił mi miłość do whisky) Polecam gorąco. Wiem że jest dużo whisky poza moim zasięgiem finansowym obecnie więc wiele jeszcze przede mną. Właśnie to mi się w tym podoba jak ta tajwańska whisky kavalan co uderzyła z nienacka jak kolega poczęstował:)
-
Jezu jaką dobra whisky wczoraj piłem. Tak mi zasmakowała że już dwie butelki zamówiłem sobie tej tajwańskiej whisky. Nie wiem czy w smaku nie przebiła japońskiej która piłem swego czasu. Teraz patrzy na mnie chivas i tullamore (wersja rum cask) z barku no ale nawet nie chce mi się tego pić:) Boję się że zamieniam się w swojego ojca. On tak ma z koniakiem. Tylko z wyższej półki 2 - 3 kieliszki w tygodniu dla smaku. Sam już rzadko piję alkohol i w tym roku może 2 razy przesadziłem i miałem kaca. Za to jak już piję to sam wybieram raczej te lepsze alkohole. Kiedyś szczytem luksusu był Jack Daniels, ballantines lub Jim beam. Teraz kupuje whisky najtaniej za ok 100 a zdarzają się i za 300. A się ze starego kilka lat temu jako student nabijałem . Znacie jeszcze jakieś podobne whisky do tej tajwańskiej i japońskich whisky? Naprawdę podoba mi się ich smak i ta delikatność.
-
zgadzam się z opinią o goblin slayer nie dałem rady po 3 odcinkach dałem spokój. Straszny paździerz. Za to overlord w podobnym klimacie polecany przez bansai chyba w tym temacie to sztos