blantman

Ja bym się nie przyznawał do zakupu na forum. Naprawdę każdy myślący gracz wiedział że to będzie (pipi). Każdy fallout od bethesdy to coraz gorsze (pipi) a ta gra to wisienka na gównianym torcie

A wystarczy popatrzeć na posty wyżej

nie pytaj bierz na koksa. Zero problemów a konsola nawet się nie poci (jak przy rdr 2).

Jakie dropy na xbox one x nic takiego nie uświadczysz No ale karny kutas że nawet na pro/one x nie ma 60 fps tu się zgodze

Ten tego kupiłem elexa. Broniłem się rok ale cena 60 zł na xbox live skusiła mnie. Pierwsze co zauważyłem że chyba dodatli opcje ułatwiające gre bo można wiele pozmieniać aby przeciwnicy mniej bili albo ty bardziej. Dodatkowo jest patch pod xbox one x ale nie polecam grać w wyższej rozdzielczości. Uruchomiłem to na chwile gra na dal wyglądała jak kupa a były mocne spadki czasami. Jak włączyłem tryb lepszej płynności to gra trzyma stałe klatki a też nie wygląda o wiele gorzej. Gra się wtedy przyjemnie. Zastanawiałem się czy po godzinie gry będę chciał ją zwócić (istnieje taka opcja na xbox live) ale chyba nie . Chyba bo daje sobie jeszcze jedną godzinke na testy dzisiaj wieczorem. Technicznie to jest kupsztal ale ma coś w sobie. Znaczy jestem ciekaw i chce eksplorować ten świat. Na razie dotarłem do osady pierwszej frakcji. Mam 3 pytanka dla tych co grali/przeszli 1. Mogę odblokować skilla aby korzystać z nauczyciela danej frakcji. Czy jak odblokuje tego skilla to automatycznie będe należeć do danej frakcji czy mogę umiejętności zdobywać u nauczycieli bez przynależenia do danej frakcji? 2. Czy jest jakaś (pipi)ana latarka w tej grze? Wchodzę do piwnicy w budynku jasność mocno podkręcona a i tak nic nie widzę i trudno mi szukać lootu. 3. Czy jak wybiorę od razu jakąs frakcje inne będą na mnie reagować agresywnie i zamknę sobie drogę do questów z nimi związanymi? Znaczy się czy lepiej przez pierwsze godziny być neturlanym? Sam początek dziwny i trochę głupi. WTF Przeskok troszkę za duży zrobili.

Jeden smarkacz nazywa drugiego smarkaczem a sam jak wyszedł Rdr 1był w szkole i dopiero jest na etapie odcinania pępowiny.

Polecam z ostatnich gier z działu blantmany The Council

no w 6 na 70 ... mogliby troszkę częściej to dawać (np cąły czas:D ) i w misjach strangerów bo tam też czasem misje rzucały nas po mapie.

Ten autopilot to skarb w pewnym momencie w późniejszych fazach gry latałem na auto i w tym czasie czytałem rozdział książki. Czasem 7 minut jechał do celu (pipi)any kałboj. chociaż lepszy byłby dobry teleport aby szanować nasz czas . Czasem była misja gdzie robiłem coś z gostkiem i potem ten npc do mnie że spotkamy się tam i tam. Wystarczyło dodać opcje dla tych co już mają dość "chłonięcia" tego świata "czy chcesz ze mną jechać". Ci co chcieliby teleport klikają tak, ci co nie chcą "psuć" sobie gry klikają nie. Proste a nie wydłużałoby sztucznie gry. Czasem misja nr 2 była na drugim końcu mapy. Na ok 58 h w grze ze 25 to (pipi)ane podróżowanie z miejsca do miejsca. Samo jeżdżenie na koniu w saint denis to też katorga. (pipi)a co chwila jakaś grzywna bo debila potrąciłem albo psa lub kurczaka

typowo pc'towe to są gry na myszke i klawiature jak crpg w stylu pillarsow czy divinity i je ogrywam na pc. A elexa i tak na padzie bym ogrywał tak jak wieśka. Więc jeden (pipi) gdzie a cena spoko :) Dodatkowo jest ulepszone na xbox one x a mój pc już nie należy do młodych...

Ile godzin w far cry 5 spędziłeś w tym roku?

Ale od Ubisoftu to ty się odwal

Promocja ms tym razem skromnie bo oszczędzam. Game pass na 6 miesięcy i elex bo jestem growym masochistą jeżeli chodzi o rpg :)

a @ragus i @raven_raven ?

jestem za a nawet przeciw!

to zależy fabularnie to nawet lepsze od ffXV (mówię o FFXIII) ale dupy nie urywa. Technicznie i gameplayowo to nawet przy FFXV nie stało. To bardziej dużo filmu poprzetykane walkami. Mało tam mięska. FF XIII-2 mnie po 15 h odrzuciło grałem na ps3 (chyba było w plusie albo za grosze na przecenie kupiłem nie pamiętam) po prostu doczytywanie i inne pierdoły wkurzały a gra fabularnie nie porwała (bohaterka to siostra głównej bohaterki z XIII i w(pipi)iała mnie jak najgorsi protagoniści w historii jrpg z Tidiusem na czele). W Lightning nie grałem ale słyszałem że gra średnia ale z innym podejściem do fajnala. Dlatego zastanawiam się nad zakupem. Jrpg staram się każdego przynajmniej przetestować. W sumie każda z tych części to zupełnie inna gra. FFXIII otwiera się późno a tak to korytarzyk z filmami, FFXIII- 2 ma otwarty świat (raczej pół otwarty ale i tak lepiej niż XIII) a Lightning znowu wraca do mniejszego świata. Raczej powinno się wszystkie przynamniej raz zobaczyć bo to zamknięta całość. XIII poznajemy bohaterów, potem -2 kontynuuje historie i na końcu Lightning dzieje się 500 lat później i wracamy do protagonistki XIII. Taka telenowela.

Kiedyś były gry usłygi w stylu mmo gdzie dostawałes na start mase kontentu i były po premierze rozwijane. Obecnie dostajemy gry usługi z gówniana zawartością na premierę i może za rok 2 będzie warto kupić (np: no man sky, sea of thieves czy fallout 76). Mejm może ma odrobine racji z tą generacją w niektórych aspektach się cofamy :( Jak już nawet gier wydawanych przez blizzard nie można być pewnym.

Weź tylko to szkaradztwo fallout 76 od razu sprzedaj i nie pozwól skalać koksika.

No to może jak będzie na promocji Black friday kupię lightning bo nigdy nie grałem

Jeżeli to jest najlepszy film netflixa to aż boję się zapytać o najgorszy. Byłem filmem zainteresowany i wczoraj obejrzałem. No bida panie. Braveheart czy rob roy w podobnej tematyce biją to coś na głowę. Za dużo głupotek i sam film no tak średnio wchodzi. Dotrwałem do końca ale ledwo. Myślę że nawet na Netflix znajdują się lepsze filmy. Pierwsze z brzegu przykłady z tych co widziałem: mudbound, mayerowitz, Jim and Andy, okja, beast of no nation, Ikarus, gra Geralda, our souls at night (uwielbiam!) , 1922, quincy , kodachrome, a futile and stupid gesture. A to tylko przykłady tych co naprawdę mi się podobały. Kończąc - nie polecam outlaw king

Nie da się wszystkich przed końcem głównej fabuły bo kilku jest powiązanych z fabułą:)

1440 p nie ma hdr i nie ma 60 fps niestety :(

Problem z tą grą mam taki że mogli zrobić coopa w kolorowej apokalipsie bez nazwy fallout. Fallout w nazwie tego czegoś to obraza dla marki bo z Falloutem nie ma nic wspólnego. Ani ciekawych postaci, ani dobrej fabuły (lub od biedy ciekawych historii w lokacjach), ani klimatu ani nawet (pipi)anych pustkowi. Widzieliście jak wyglądają "pustkowia" przecież to kolorowe rpg a nie coś co dzieje się po wojnie nuklearnej.

polecam 3ds i normalne poksy w cenie 400 zł zamiast civ 6 i tych poksów dostaniesz konsole z pokemonami. O wiele więcej funu dadzą niż pokemon go switch edition Mam nadzieję że pomogłem

Proponuje bana każdemu kto to kupi.