Kroolik

Prosty sposób. Graj tylko ze znajomymi, a takie sytuacje nie będą miały miejsca. Kwestią czasu jest przybycie Tank'a. Wtedy Tank wjeżdża do środka, za nim Boomer i Hunter. Z zewnątrza atakuje Smoker i teoretycznie jest szansa załatwienia ich przy pierwszym podejściu. Zresztą apteczki w końcu się skończą, a wtedy to kwestia czasu. I o to chodzi. Nie zbalansowanie, a umiejętności. Dobrze zorganizowany atak i można posłać do piachu całą drużynę. Z drugiej strony jest to samo. Dobre krycie się nawzajem, nie oddalanie, krycie placów i uważanie na zakrętach to podstawa. Szybkość przemieszczania ma bardzo duże znaczenie i należy zapierdylać ile wlezie trzymając w miarę szyk.

Nie wiem czy fuksa, bo moim sposobem także wiele osób zrobiło. Poczytaj na www.xbox360achievements.org Prawdopodobnie jest to błąd gry i standardowo miało być właśnie 35 wyścigów.

Może "boją się" reakcji nastoletnich czytelników. Już nie jeden lament był przy "zbyt niskiej" ocenie jakiegoś hiciora. A tak wyciągasz średnią z gamerankings lub mety i zawsze możesz powiedzieć "Jeśli nie zgadzasz się z moją oceną, znaczy nie zgadzasz się z oceną całego świata". Szanuję zgredów, ale mogli by częściej wychylać się przed szereg. W końcu ludzie kochają indywidualności. Naprawdę brakuje mi w redakcji freaka, który na grę roku wybrałby np. No More Heroes, Braid'a czy właśnie L4D. A tak już w ciemno wytypowałem (i kilku znajomych) gry roku w danym gatunku. Ocena zresztą jest wytyczną wielu czynników. Dla jednego liczy się grafika, dla innego scenariusz, bronie, pojazdy, cokolwiek, a dla mnie najważniejszym czynnikiem jest gameplay. Bo co mi z pięknej gry jak będzie wiało nudą? A w L4D na nudę nie ma miejsca! amen

Dodam tylko kilka słów: Klasyk Ojciec Chrzestny Łamerykańskiego d'n'b Miszczu A klip do INVID'a do dziś siedzi mi w głowie. Drum'n'bassowa poezja.

Jestem fanem ligi angielskiej od dawna. Samemu Manchesterowi kibicuję od ponad 20 lat i nie oznacza to, że będę bezkrytyczny. Ronaldo genialnym piłkarzem jest i basta, ale te jego szczupaki (na początku kariery w MU notoryczne), straty piłek (i te rozłożone ręce w formie zdziwienia, że nie było faulu), niepotrzebne dryblingi, nonszalancja, wizerunek, pewność siebie, zakulisowe rozgrywki z Realem... to wszystko powoduje, że za nim nie przepadam. Ile zrobił dla MU każdy wie, ale jego postawa budzi mój śmiech. Jest wielki, ale nigdy nie postawię go w jednym rzędzie obok takich nazwisk jak Law, Best, Hughes, Cantona, Schmeichel, Keano. Różnią się tym, że dla nich MU było najważniejsze, oddali całe serce by godnie reprezentować klub. A Kryśka? Snob (samochody, biżuteria), narcyz (wywiady, wygląd), ciota (wygląd), materialista (zarobki i zakulisowe rozgrywki z Realem). Choć przyznam, że jego gra uległa znacznej poprawie. PS. Widzieliście by kiedykolwiek całował herb klubu po strzeleniu bramki? Bo ja sobie nie przypominam... Niech go sprzedadzą za kwadratylion funtów i kupią kilka talentów czy gwiazd. Ribery mógłby być. 27.01.2009 r. Sunderland [1 - 0] Fulham 55' [1 - 0] K. Jones Portsmouth [0 - 1] Aston Villa 21' [0 - 1] E. Heskey 71' red card N. Belhadj (Portsmouth) Tottenham H. [3 - 1] Stoke C. 08' [1 - 0] A. Lennon 21' [2 - 0] J. Defoe 25' [3 - 0] M. Dawson 57' [3 - 1] J. Beattie West Bromwich A. [0 - 5] Manchester U. 22' [0 - 1] D. Berbatov 40' red card P. Robinson (WBA) 44' [0 - 2] C.Tevez 60' [0 - 3] N. Vidic 65' [0 - 4] C. Ronaldo 73' [0 - 5] C. Ronaldo MU grało w lekko rezerwowym składzie: Van der Sar, Neville (Eckersley 71'), Ferdinand (Brown 71'), Vidic, O'Shea, Park, Carrick, Giggs, Ronaldo, Tevez, Berbatov (Tosic 77') A sam WIELKI V.D.SAR pobił rekord należący wcześniej do Petera Cecha w ilości minut bez straty gola (idzie już w tysiące minut) i nadal będzie miał szansę go śrubować. To już 11 mecz bez straty gola Z RZĘDU ! Masakra, nawet Schmeichel nie miał takiej serii.

Ogólnie, wydać kilkaset złotych by przejść grę jak najszybciej? Jaki sens kupowania takiego tytułu. Pograsz 2-3 dni i na półkę? W takim wypadku najlepiej kupować gry miesiące/lata po premierze. I tak szybko się przejdzie, za to ile kasy w kieszeni.

Tylko czy ty piszesz o ogólnej ilości wyścigów czy wyścigach wykonanych PO pokonaniu mistrza miasta? Jak pisałem wcześniej mi WSZYSCY pokazywali się po 35 wygranych wyścigach autem danej klasy.

Pograj na Hard Boiled (najwyższy stopień trudności) to raczej nieprędko przejdziesz. Tam trzeba perfekcyjnego zgrania, nieustannego korzystania z osłon, kocich ruchów i znakomitej celności. Także specjale trzeba oszczędzać i używać w odpowiednich momentach. To jeden z tych calaków z których jestem najbardziej dumny. A walki z bossami na HB to koszmar i trzeba mieć dużo szczęścia. W walce z którymś bosem miałem prawie zero energii, on także i zabił go spadający fragment filaru. Fart raz na miliard. Grę polecam, zwłaszcza, że teraz do wyrwania za grosze.

A właśnie że nie Od momentu kiedy pokonasz MISTRZA MIASTA trzeba wygrywać 35 wyścigów danym typem samochodu 35 tuner 35 luxury 35 muscle itd. ja tak miałem dla każdego rodzaju ta sama ilość wyścigów, choć gra ma prawdopodobnie błąd i niektórym osobom mistrz pokazuje się trochę później za to mistrza od motocykli miałem prawie od razu po pokonaniu mistrza miasta

Ja tę grę przelazłem z 6-8 razy. Na każdym stopniu trudności + kilka razy najniższy, dla rozrywki. Uwielbiam ją mimo, że wielu ludziom się nie podoba. Genialny klimat i fantastyczne akcje. Rozwałka w niektórych poziomach (Kasyno...) zapadnie mi na długo w pamięci. A i multi grywalne. Napisów nie ma.

Że Cenega to oczywiste, gdybym nie sprawdził (pytał) u nich to bym się nie wychylał Tyle tylko, że 3 razy nie odpowiedziała mi na to pytanie Fajne mają podejście do klienta A pytam, bo może było jakieś info, gdzieś, coś, cokolwiek

A Polska wersja kolekcjonerska czym się różni od zwykłej? Tylko tym, że gra jest PL czy dodatki również (art book, making of itd.) ? Wie ktoś?

Mam bezprzewodowego i nie narzekam (play&charge), ale potrzebuję drugiego, przewodowego. No i abonament GOLD szukam, coś ostatnio podrożały...

Gdzie kupię najtaniej ORYGINALNEGO przewodowego pada do x360? Na Alledrogo są po 129zł (nówki) i 92zł ("Pady pochodzą z konsol demonstracyjnych używanych w czasie wystaw , targów i prezentacji ."). W sumie zależy mi na tym by działał prawidłowo, więc nie musi być w "folii", ale weź tu zaufaj jakiemuś np StefanBatory456 z 10 komentami. Kuźwa a kiedyś mogłem kupić nówkę za 70zł i mi się nie chciało...

Jest różnica między 15 a 30 godzin. Tak to jest jak się non stop taksówkami rozbija. A są ludzie co skip'ują filmiki, nawet za pierwszym podejściem... Czy w 15h można poznać tę grę? Bardzo wątpię, ale trzeba chcieć.

Derby i wszystko jasne. A większym zmartwieniem jest dyspozycyjność zawodników, a pod tym względem MU ma szpital. Kondycyjnie muszą dać radę, bo to liga angielska. Zresztą płaca im tak kolosalne pieniądze, to niech zapierdala Żelnaldo czy inna ciota. Chcesz rozbijać Ferrari? Biegaj małpo, za to ci płacą.

Głosowanko ! Ankieta tutaj http://www.psxextreme.info/index.php?showt...=73661&st=0 Komenty w tym temacie Wybrałem 1000/1250 OFFLINE - 0 ONLINE Online'owe zabijają przyjemność grania. Chcesz pograć, trafiasz na ekipę Boostującą i lipa. Większość piratów też pewnie wybierze tę opcję

Temat to tylko ankieta, więc się tu nie rozpisujcie tylko w temacie założonym przez ravena http://www.psxextreme.info/index.php?showt...p;#entry1734376

Jak ci ktoś przeszkadza, zawsze można spróbować się go pozbyć kickiem i dodatkowo dać ocenę oraz złożyć skargę ale komu się chce...

Zgadza się. Nawet jeden nie wyskoczył przed szereg. Brakuje mi w redakcji jakiegoś indywiduum, kogoś lekko nieobliczalnego, który zaskoczyłby mnie (nas) swoimi wyborami/ocenami. Oczywiście szanuję ich zdanie, bo każdy ma do tego prawo, ale wczoraj odpaliłem GoW2 i jakoś tak dziwnie. Ładnie, ciekawie, ale nie czuję tego pierwiastka, który przyciąga mnie do konsoli niczym smród goowna muchę. A L4D ma ten pierwiastek i dzięki temu codziennie łupaliśmy z bananem na ryjku. Dlatego też w L4D graliśmy non-stop, a GoW2 który dostałem 10.01 dopiero wczoraj wylądował w czytniku. Właśnie o to chodzi. Trzeba mieć własne zdanie, a nie iść za głosem ludu. Dla ciebie przeciętniak, dla mnie i wielu moich znajomych czołowa gra roku.

Ale się pokarałeś. Tam nie ma achiva za speedruna ja jak kończyłem miałem ponad 40h tylko że ja w turystę się zabawiałem (też) i zwiedzałem co popadnie

Angielski dla lewusów hehe

Za dobrego Strip Pokera dałbym ze 100M$P Ale racja, czasu na to brak. U mnie wiąże się to z za dużą ilością gier które posiadam i jeśli mam wybierać np Midnight Club a jakies Community Games... proste

Ogólnie pomysł z Community Games IMO jest przestrzelony. Gry za darmo to rozumiem, w końcu za Live się płaci. Ale jak mam płacić ileśtam za raczej kiepskie gry to ja dziękuję. Traktują nas jakbyśmy nie mieli w co grać i posiadali miliony M$P

Pogramy dla funu, achiki same wpadną.