Przeczytałem wszystko w tym temacie, obejrzałem film po raz drugi (obydwa party po 2 razy, myq i... nadal nie obczajam.
Jest Tomek, czyli Myszaq i Marek, czyli Mashter. Do Mashtera na początku przychodzi mafiozo i mówi mu, żeby ten go namówił. Ale po co jest ta (budząca kontrowersje) scena, skoro potem sam mafioso namawia Tomka do zabicia oprychów? No dobra, żeby pokazać, że Marek ma powiązania z mafią. Potem Myszaq eliminuje każdego po kolei, dobra. To czaje. Teraz scena w samochodzie. Tomek krzyczy na Marka. Potem spotykają mafiosa z kobietą (nie wiem po co ona tam), którzy są rozbici, ok. Rozumiem, że to było ustawione. Aaaa, to chodzi o to, że on mu powiedział o tym, że jest winny hajs mafii! No ale wtedy pojawia się dylemat, dlaczego ktoś niepełnosprawny prowadzi samochód, skoro ktoś pełnosprawny jest obok... To jak Myszaq strzela sobie w morde to ewidentnie sen, bo po pierwsze jest czarno-biały (a sny zawsze takie są), a po drugie po tej scenie się budzi. Była taka scena, której nie potrafiłem w ogóle umiejscowić w czasie, ale zapomniałem jaka. Dziwne też było to, że Tomek zamontował bombę pod samochodem, który stał 50 metrów od niego. Jak dla mnie to zbyt duże ryzyko, bo jeszcze ktoś by mógł zobaczyć. Nie wiem, najciemniej pod latarnią?
Co do tego, że mamy znienawidzić Tomka to w moim przypadku to nie zadziałało, bo...po prostu lubię Myszaqa Kojarzy mi się z wyluzowanym "Panem od ankiet z Game Time'a" i jakoś ciężko mi było dojść do tego, że on ma budzić niechęć. Zresztą, chwilę przed tym jak Tomek dusi kolesia (wg mnie za długie to ujęcie było) widzimy jak ten koleś leci na niego z nożem. Więc Tomek się broni. Jak tu go znienawidzić?!
Czyli po kolei: Na początku mafioso mówi dla Marka, żeby namówił Tomka do zabójstwa , potem pyta się brata czy to prawda? Ten mówi, że tak, potem Tomek na niego krzyczy, potem widzą trupa mafiosa, Tomek zabija, by potem wykąpać się w wannie
A, już wiem. Gdzie ulokować w chronologii tą scenę, na której Marec na wózku inwalidzkim pyta czy coś tam kupił? Co niby Tomek miał kupić?
Jeśli mogę to podsumuję opinię o filmie. Każdemu w nim podoba się i nie podoba co innego :> Jednak chłopaki, róbcie swoje, a będzie w porządku Film mi też się podobał, a kiedy zobaczyłem to jak bandyta z nożem stoi nie ruchomo przez kilka sekund z nożem w górze odczuwałem po prostu satysfakcję Scena walki jest świetna, przeczytałem nawet, że owa walka miała nawet choreografa