Czy najlepszy zawodnik? Na swojej pozycji na pewno, najbardziej utytułowany, najdłużej grający itd. Masa rekordów, które nie będą pobite ze względu na żywotność zawodników, mało który zakłada granie +20 lat w bardzo wyniszczający sport. Ostatnie lata pokazały, że jebać wygrywanie, liczy się kontrakt na grube miliony (np. szur Rodgers)
Scenariuszy na SB było kilka, między innymi niepokonany rookie Purdy, ale kontuzje nie pozwoliły, więc mamy braci Kelce xD
Liczę na powtórkę przemówienia, choć tym razem już nie z pozycji underdoga
https://youtu.be/rqLp4XdVk80