Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

kotlet_schabowy

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kotlet_schabowy

  1. Jak dla mnie na razie meh. Nic nowego poza FF, który wyciekł no i wrażenia specjalnego nie robił.
  2. A i tak wygląda jak PS4 xd
  3. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na Wafrzo temat w Mass Effect
    To trzeci czy czwarty news tego typu w ostatnich miesiącach xd? Uwierzę jak zobaczę zapowiedź, męczące są już te "przecieki".
  4. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na selene temat w Region Filmowy
    Najśmieszniejsze jest to, że to właśnie takie akcje paradoksalnie są dyskryminujące. Po pierwsze, wiadomo: dyskryminacja "zwykłych", białych mężczyzn hetero. Po drugie, zwracanie uwagi na czyjąś orientację, rasę czy płeć i ocenianie go przez ten pryzmat jako bardziej "wartościowego" w produkcji filmu, ergo-wyróżnianie, zamiast traktowania równo. No jakbym był mniejszością to by mi trochę głupio było, że mnie ktoś zatrudnia ze względu na coś niezależnego ode mnie, a nie moje skille i rozum. Taka trochę wymuszona litość, jesteś specjalny, to masz tu balonik. No i trzecia sprawa: jak ktoś już w innym miejscu w necie zauważył, takie kategoryzowanie pracowników siłą rzeczy wymaga rozeznania się, kto jest jakiej orientacji, wiary etc. Czyli zaprzeczenie prawa do prywatności w tych kwestiach. Generalnie: absurd, ale, jak już przedmówcy zauważyli, Oscary dawno się skończyły, teraz to tylko wisienka na torcie i kolejny powód, żeby mieć wywalone jaja na tę galę.
  5. Powtórzyłem sobie ostatnio po latach American Psycho. Niewiele już z niego pamiętałem, przede wszystkim uleciało mi (albo w ogóle wtedy tego nie odczułem, byłem pewnie jeszcze gimbem), jak mocno bekowy i absurdalny momentami jest to twór. Czarna komedia to chyba odpowiednie słowo. Bale fenomenalny, jeden z lepszych psycholi Hollywood. Zjada każdą scenę i, jak to czasem niektórzy ładnie określają, "rozsadza ekran charyzmą". Kto nie widział, to obowiązkowo nadrabiać, piękny film.
  6. Tak, teraz wygląda to ok, dzięki.
  7. @Perez jest opcja przywrócenia przycisku "edytuj" pod postem, obok "cytuj"? Drugi tydzień i nadal notorycznie klikam cytowanie, kiedy chcę zmienić coś w poście, no tyle lat to już pamięć mięśniowa daje o sobie znać. No i jednak jedno kliknięcie vs. dwa. Przy okazji: edytując posta brakuje opcji anulowania zmian, mogę tylko zapisać lub, z braku laku, odświeżyć stronę, żeby zostawić wszystko jak było. edit: przycisk anuluj jednak istnieje, tylko w motywie Ciemny 4.5 jest niewidoczny, dopóki się na niego nie najedzie myszką xd.
  8. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS4
    Przecież ja pisałem o Twojej narracji dotyczącej nietuzinkowości jako zalety. Co do samej gry, to oczywiście jest tak, jak pisze Kmiot: usprawnienia i małe nowości do znanej formuły, dzięki czemu zabawa w podchody z przeciwnikami faktycznie jest przyjemniejsza i, że tak powiem, bardziej "responsywna". Zeskok z dachu w wysoką trawę z bezpośrednim przejściem w czołganie się, gubienie tropu kundli, krążenie i czajenie się, zdziwko, kiedy nie przeliczyłem żywotności tłumika i wystrzeliłem w typa, alarmując całą okolicę, co skutkuje szybkim sprintem, zmianą miejsca (z ewentualnym rozwaleniem komuś po drodze łba metalową rurką) i zabawą w skradanie od nowa. No to jest siła tej gry i bawię się zdecydowanie lepiej, niż w jedynce.
  9. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS4
    A ja nie czaję (abstrahując od fabuły Tlou 2, bo jestem dopiero na początku drugiego dnia w Seattle) podejścia, że nietypowe=z automatu lepsze. Trochę jak "nieważne jak mówią, byle mówili". Wiesz, można być wyjątkowym zarówno na dobry, jak i zły sposób. A tu nie pierwszy raz (zresztą w przypadku innych gier czy filmów też) spotykam się z taką narracją. O już wiem, co mi to przypomina: dosyć popularną w mediach reakcją na krytykę SW EVIII było "fanom nie dogodzisz, odeszliśmy od standardów i schematów, to dostaliśmy po uszach, fandom nie jest gotowy na innowacje", pomijając zupełnie, że film był zwyczajnie zły. Zresztą wolałbym więcej nietuzinkowości w gameplay'u, bo jak na razie po ~8h czuję się dokładnie tak samo, jak grają w 7 letnią jedynkę.
  10. Zdecydowana większość postowanych w Zakupach zdjęć to zwyczajne pudełka nowości gierkowych, pozostałe to jakieś ciekawsze łupy, czasami niszowe lub oldschoolowe. Średnio ciekawy materiał do magazynu.
  11. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na Hendrix temat w Ogólne
    Popatrzyłem chwilę, jak ktoś w to gra na twitchu i aż się niedobrze zrobiło od tego interfejsu i sposobu "zabawy". Na pierwszy rzut oka: kwintesencja wszystkich najgorszych cech wysokobudżetowych gierek. Już abstrahując od całego fundamentu gaas etc.
  12. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na Shago temat w Region Filmowy
    Nie śledzę mocno sytuacji w USA, ale tam chyba nadal kolorowo nie jest w temacie epidemii i różnego rodzaju obostrzeń, więc cudów nie można było oczekiwać. W Polsce, w której niby jest "spoko", niektóre kina notują 10-15 % frekwencji z poprzednich lat w analogicznym okresie, więc o czym tu mówimy. Cóż, nie wchodząc w szczegóły biznesowe, na których się nie znam-nikt im nie bronił przetrzymać premierę do 2021. Zaryzykowali, licząc na pozytywny efekt tego, że w zasadzie nic innego się nie gra w kinach, no i wyszło jak wyszło. W normalnych okolicznościach wysokobudżetowy Nolan to, nawet w słabszym wydaniu, setki milionów dolarów z całego świata. Całkiem prawdopodobnym jest, że Tenet trafi na afisz ponownie w 2021 r.
  13. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    skate Fajna gierka, ale niektóre elementy i mechaniki strasznie upierdliwe i irytujące. Kamera to nieporozumienie-cały czas oglądamy akcję z perspektywy kumpla, który nas nagrywa, z charakterystycznym dla filmów skejterskich obiektywem i stylem kręcenia. No wpisuje się to w klimat, ale jest zwyczajnie niewygodne i utrudniające rozgrywkę. A już apogeum wkurwienia można złapać przy sekcjach downhillowych/wyścigowych. Wyobraźcie sobie, że gracie w wyścigi, ale nie jesteście w stanie zobaczyć, co jest przed wami, bo kamera jest poniżej tylnego zderzaka, a samochód zasłania drogę xd. System trików jest spoko i doceniam odmianę (a w 2007 pewnie można by to nazwać rewolucją) od THPSów, ale ciężko o precyzję, szczególne przy trikach, których wykonanie wymaga dosłownie milimetrowych różnic w ruchu gałkami. W efekcie i tak przejedziemy całą grę na zestawie kilkunastu kombinacji. Samo jeżdżenie, robienie wyzwań i "kariery" sprawia frajdę, zadania wjeżdżają na ambicję i choć nieraz są mocno trudne, to człowiek nie chce odpuścić. Szkoda tylko, że gra technicznie niedomaga (framerate potrafi tak chrupnąć, że zwyczajnie przeszkadza w sprawnym wykonaniu sekwencji). No i loadingi, choć krótkie, są notoryczne, szczególnie, kiedy powtarzamy challenge 20 razy. Grafika jak to na początku tamtej generacji, za to muzyka dobra, ale bardzo często nic nie gra w tle, co jak na grę w tych klimatach i z dobrym soundtrackiem jest zwyczajnie nie na miejscu. Podsumowując: po latach trochę drewno, bardziej ciekawostka, ale w dziedzinie śmigania na desce w sumie niewiele poza trylogią od EA jest do wyboru. Mimo wszystko nie wiem, czy się będę zabierał za sequele. Zachciało mi się arcade'owego Tony'ego.
  14. Czyli można śmiało założyć, że stanie się to trendem. Niech się w dupę pocałują. A Crasha i tak się kupi, jak recki i opinie będą pozytywne.
  15. Kurde robicie hajp, a akurat jeszcze się wkręciłem w klimat nadrabiając Skate, ale jednak Tony to Tony. Daliby kurła to demko normalnie a nie bawili się w jakieś kombinacje...Kusi, ale chyba poczekam.
  16. Edycja postu dostępna pod osobnym, rozwijanym "menu" mocno upierdliwa.
  17. To tak tylko dla formalności: styl "ciemny" na ten moment jest rozjechany.
  18. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na Kimari temat w PSone
    U nas jest ten "problem", że sprzedając takie śmieci i tak każdy zaczyna gmerać na olx albo w innych miejscach i porównywać ceny. Potem se pomyśli "kurła panie, to plejstejszyn to przecież spokojnie 200 zł z kompletem kabli kosztuje" i pogadane. Co oczywiście jest uczciwe, mamy wolny rynek i może sobie za nią żądać nawet tysiaka, no ale chodzi o samą mentalność, gdzie hamburger ma w dupie wzbogacenie się, chce po prostu uprzątnąć piwnicę xd. No ale to też kwestia poziomu bogactwa narodu. Dlatego też u nas raczej nie ma takiej tradycji wyprzedaży (a sprzęty i giereczki retro przeżywają od paru lat boom i już niemal każdy wie, że to może być coś warte, co prowadzi czasem do absurdalnych cen). Oczywiście sam też bym tak robił.
  19. Skate (PS3) Po początkowej fascynacji systemem i ogólnym klimatem gierki, zaczęły się pierwsze frustracje xd. No kurwa, nie do końca umiem w to grać, w czym nie pomaga kamera i mimo wszystko mało precyzyjne sterowanie, a najbardziej mnie irytuje to, że nawet na najmniejszy krawężnik muszę się rozpędzać i go przeskakiwać, ergo lekki zjazd z zaplanowanej trasy: najlepiej odpalić "restart event", bo dłużej się wraca, niż ładuje checkpoint. Mocno brakuje schodzenia z deski a'la THUG. Swoją drogą, 20 lat pamięci mięśniowej daje się we znaki, bo nadal zdarza się w chwili nerwówki wcisnąć trójkąt, licząc na grinda, albo X żeby podskoczyć xd. Zobaczymy, na ile mi starczy cierpliwości, na razie mam dwie okładki magazynów.
  20. Zważywszy, że gierki z PS3 (nie mówiąco starszych konsolach, które najlepiej odpalać na CRT) naprawdę marnie wyglądają na telewizorach FHD/4K , to taka wsteczna z podbiciem rozdziałki czy jakimiś innymi efektami podkręcającymi wygląd byłaby świetną sprawą i dla mnie dużym plusem. Tak, nadal grywam na trójce, dwójce i jedynce.
  21. Człowieku, masz się jarać i już, bo jak nie, to przyjdzie jeden czy drugi, którym do szczęścia wystarczy, żeby się ładnie świeciło i wyszło na nowy HIGH ENDOWY sprzęt i rzucą jakimś urojeniem, że pewnie wolisz CoDy albo Assassyny. A poza tym to tylko kilkuminutowy fragment (wcale nie wybrany przez twórców, żeby jak najlepiej odzwierciedlał, czym będzie gra), dopóki nie zaliczysz 20h w singlu masz się powstrzymać z wyciąganiem jakichkolwiek wniosków. A jak już zagrasz i nie będzie Ci się podobało, to najlepiej zachowaj to dla siebie, tutaj nie lubimy marudzenia! A argument o docieraniu do nowych odbiorców, którzy teraz są młodzi to jest jakiś dziwaczny wytrych mogący uzasadnić stanie w miejscu każdej serii. Dobrze, że SSM nie wyszło z takiego założenia w nowym God of War, przecież niektórzy gracze w czasie premiery pierwszego GoWa na PS2 mieli z 5 lat, formuła im się na pewno nie przejadła xd. Tylko czemu musimy wybierać między eksperymentem z dupy, nie mającym wiele do czynienia z rodowodem serii (jakieś tower defence i inne pierdoły), a brakiem większych zmian i powtarzalnością?
  22. Proszę bardzo: powrót do korzeni, a właściwie do klimatu pierwszej części. Zmiana proporcji strzelanie-pseudo RPG-skakanie na zdecydowaną korzyść tego ostatniego. To nabijanie expa i kupowanie trzech odmian tej samej broni, której i tak użyjemy raz, to w ogóle mogliby wywalić w pizdu. Jakieś nowe, rozbudowane zręcznościowe patenty, gadżety zmieniające sposób przemieszczania się, miejscówki z bardziej "naturalnym" designem, a nie setny raz metal, szkło i neony. Nadanie Clankowi jakiegokolwiek znaczenia gameplay'owego. Co za problem (teoretycznie ofkoz) zrobić coś bardziej w stylu Banjo Kazooie? Do tego scenariusz nie udający kolejnej, generycznej bajki Dreamworks (bo do Pixara im daleko), przyziemna historia i więcej humoru i mnie mają. Bo to, co zobaczyłem, to jest totalne meh, też po paru fragmentach wyłączyłem. Seria zatraciła magię już po przeskoku na PS3, remake na czwórkę to w ogóle dla mnie klimatycznie rzecz spoza głównego nurtu. Nie rozumiem, czemu przy zmianie generacji nie postawić na mocniejsze odświeżenie świata i formuły, tak, jak właśnie zrobili po zakończeniu serii z PS2 (tyle, żeby tym razem zrobić to dobrze). Tu nie chodzi o to, żeby gameplay był rewolucją w świecie gier w ogóle, czy nawet w swoim gatunku. Można czerpać z innych kozaków w branży, by zmienić rozgrywkę w skostniałej serii.
  23. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na Banny temat w Seriale
    Ależ spadek formy w trzecim sezonie, męczę się z nim niemiłosiernie. Ledwo przez jeden odcinek dziennie jestem w stanie przebrnąć, natężenie schematów i mocniejsze skupienie na Marcie, chyba najmniej ciekawej postaci z całej ekipy (która na dodatek jako aktorka też szału nie robi z tym swoim ciągłym bitchfacem/miną, jakby miała się zaraz rozpłakać) i cały fundament tego sezonu, czyli skutecznie zniechęca do serialu. Szkoda, potencjał był, ale każdy kolejny sezon to równia pochyła w dół. edit: no i skończyłem. Cały sezon to była tragedia, ale przynajmniej ostatni odcinek jakoś to wynagrodził. Już tu chyba wcześniej ktoś ładnie to podsumował: każdy odcinek polega na tym, że kolejna osoba pojawia się i mówi naszym bohaterom "tamten jest zły i kłamał, tak naprawdę musisz zrobić tak". Po czym ten drugi mówi, że pierwszy kłamał i musisz zrobić inaczej. Z ciekawości sobie wszedłem na jakieś stronki z timelinem całej serii i nie idzie tego ogarnąć w locie xd. Przekombinowali dla samego przekombinowania. Dla mnie wielki zawód.
  24. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na MBeniek temat w PS5
    Czy ja wiem, analogowe przyciski spokojnie robiły robotę.
  25. kotlet_schabowy odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Killzone: Shadow Fall Ty no spoko się strzelało w sumie. Taka tam typowa gierka na 6+. Nie mam nic przeciwko, żeby sobie czasem coś takiego zaliczyć, o ile nie jest za długie, a singlowa kampania w KZ to jakieś 8-10 h, więc w sam raz. Gunplay dosyć mocno odbił od trylogii, wszystko jest dynamiczne, szybkie i dosyć generyczne. Z jednej strony jest to trochę utrata charakteru, z drugiej nie byłem specjalnym fanem tej słynnej ociężałości i laga w sterowaniu i nowe podejście nawet mi pasowało. Ot taki COD w świecie KZ. Niezmiennie trzeba wpakować sporo kulek w Highów, żeby padli, ergo nie czuć zbytnio mocy naszych broni (a zabawki są całkiem spoko, choć niemal wszystkie są znane poprzednich części). Zmienił się też trochę ogólny klimat gry (choć lokacje w drugiej połowie, szczególnie "osiedle kontenerów", są całkiem spoko, notabene mocne skojarzenie z ostatnim Deus Exem), ale plusik za różnorodność miejscówek i atrakcji (chociaż wciśnięte trochę na siłę przerywniki typu "free fall" czy strzelanie na szynach bywały raczej irytujące) i piękne widoczki. No są tu naprawdę epickie momenty. OWL (dron-pomagier) jakoś do mnie nie trafił, wprowadza trochę za duży bajzel. Fabuła, postacie, poznawanie lore: beznadzieja. Wydarzenia nie angażują, bohaterowie są papierowi, a przerywniki jakby urwane w pośpiechu. Szkoda tym bardziej, że tło, jak zawsze zresztą w tej serii, ma duży, niewykorzystany potencjał. Aha, gra mimo 7 lat na karku wygląda świetnie, widać, że dopieszczono ją na maksa na premierę sprzętu i w 2013 musiała mocno robić. Ogólnie: nie jest tak źle, jak się przyjęło o SF mówić. Tym bardziej, że dałem za gierkę 15 zł xd. Multi nie odpalam, więc nic się nie wypowiem.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.