Whisker

Nie wierzcie w statystyki ile tam osób pracowało bo ponad połowa to marketing i regiony a samych osób co tworzą faktycznie może z 1/3 jest

Platynka wpadła w jedynce, teraz lecimy z dwójką

Było turlanie na psxa

Ale patrząc na oceny złudzeń nie ma, Spyro powrócił czekamy jeszcze tylko kilka godzin.

No właśnie temat wygody, przemija pewna era, niczym w Red Dead Redemption i choć łza w oku się kręci to tendencja kupowania cyfrówek i strumieniowanie nadchodzi nie ubłaganie na własne życzenie. MEVEK byłby to najlepszy kompromis, zamawiasz płytkę a kodzik leci na cyfrę i to działa np w przypadku filmów na BR

Sami zabijamy rynek gier pudełkowych

A ja jestem zachwycony, ten sam świetny klimat oddany i o to chodziło. Podobnie jak w Crashu, chodzi o remake a szkielet ten sam! Kupuję to!

Na Halloween rzucili zwiastun z klasycznymi strojami do odblokowania w grze ten kawałek filmiku okraszony jest takim soundtrackiem że klimat wylewa się litrami, ehh no byle do stycznia https://youtu.be/30BQjlXXamY a tak odnośnie samej kolekcjonerki to mam taką rozkminę dla osób które się wahają lub twierdzą, że cena jest do przesady wysoka. A jakby tak się zastanowić to policzmy po takich cenach ogólnych, tak z czystej ciekawości: 1. Gra w wersji Deluxe w Steelbooku - cena około 299zł-319zł 2. Figurka w takim wykonaniu no powiedzmy 260zł choć na ultimie podobne widnieją za 800zł 3. Soundtrack - niech będzie za 50zl 4. Przypinka Made in Heaven to może koszt 10zł 5. Plakat RPD coś koło 50zł no i tutaj zależy od rodzaju papieru ale widziąc unboxing Capcomu to może nie być z papieru toaletowego 6. Replika kluczy też zależy od wykonania ale niżej niż 100zł to bym raczej nie szukał, samo pudełko plus fizyczne 4 klucze 7. DLC z pierdółkami to pewnie 30zł 8. Artbook - koszt około 80zł 9. No i całe pudełko w stylu Item Box, może 35zł Łącznie wychodzi - 934 zł zakładając cenę gry w formie 319 i figurki 260 czyli wychodzi na to że cena nie jest jakoś przesadnie zawyżona. A jakby się zastanowić to i figurka mogłaby chodzić drożej i cena by przebiła oficjalną. To samo tyczy się jakości kluczy. W cenie 999zł również jest darmowa wysyłka i dwie dodatkowe bronie za preorder (wiem, to błahostki ale zawsze).

Biorę od razu jak się pojawi

Musi być dalej utrzymane w stylu Burtona inaczej będzie kapa. Miasteczko Gallowmere swojego czasu było bardzo unikatowe i z ciekawym klimatem, to dzięki niemu zainteresowałem się produkcjami od Burtona.

No i trzeba przyznać że sam Story Mode i Libra of Soul to tony grywalności, długość zadowala w 100%. Chyba nawet w połowie tego wszystkiego nie jestem a godzin nabite sporo no i online śmiga bez zarzutów. Muzyka jest również świetna i z tą serią inna kojarzyć się wręcz nie może.

No fajnie tylko że mój egzemplarz już poleciał w świat

Mamy to! Nareszcie! Myślałem że cena będzie wyższa Zamówione: Czekam do premiery i klepie urlop

Tak, to jest nadal stary Soul Calibur

Nieźle, ja jeszcze w edytorze nie siedziałem a przytyrałem Arcade i jest moc gameplay sztos, gorzej z grafą ale takie samo miałem odczucie przy Tekkenie kupiłem Tirę bo lubiłem nią grać chociaż Nightmare zawsze na pierwszym miejscu

Szczerze? Choć uwielbiam tą część to 100% już mi się nie chciało robić ponownie (wcześniej na DC, PS2 i GC robiłem 100%) już odpuściłem, chciałem tylko skończyć i porównać wersje chociaż już RE0 naprzyklad zrobiłem 100% ale tutaj odstęp czasu od samej premiery na GC a teraz na PS4 był spory i z wiekim zamiłowaniem powróciłem.

Nie no Wiedźmina uwielbiam i platyna oraz 100% w DLC to musiało być

#10000 Witam, na dzień dzisiejszy padła fajna liczba trofeów z której jestem mega dumny i zadowolony. Pierwszy pucharek wpadł przy grze Uncharted na PS3 wtedy kiedy trofea zagościły na sprzęcie Sony. Lecimy dalej i pomimo iż nie gram wyłącznie dla pucharków to wypadałoby poświętować. Pozdrawiam wszystkich trophy hunterów i życzę samych platyn

Skończona przygoda, dość ciekawa historia od połowy gry i z chęcią chciało się ją poznawać. Kolejna odsłona trylogi uważam jest na podobnym poziomie jak pozostałe, może troszkę bardziej emocjonalna. Mocne 8/10 ale następny TR w takiej formule już raczej się znudzi.

No i mamy fajny hicior na VR - Astro Bot Rescue Mission. Wczoraj skończyłem i biorę się za 100% a sterowanie tego dzieła o charakterze platformówki to czysty fun. Zaangażowanie całego ciała podczas sesji z tym tytułem to jakaś magia, wykorzystanie kontrolera również. Najbardziej porównałbym ten tytuł do Mario Galaxy z tym, że zaangażowanie nas w tej grze jest tak imersyjne jak tylko możliwe. Jakiś czas nie odpalałem VR a po recenzjach na wysokim poziomie zdecydowałem się na zakup Astro Bota i z miejsca ta gra wskoczyła do mojej czołówki top3 na PlayStation VR, właśnie takich gier potrzeba na ten sprzęt. Wiele ograłem gier i uważałem że gatunek wiodący to horrory bo wczuwka maksymalna ale zmieniam zdanie, najpierw Moss a teraz Astro i grywalnošć sięga gwiazd.

trzeba przyznać, że Licker dość szczegółowo im wyszedł w nowej wersji

Używam Xs Max i Faceid jeszcze szybciej reaguje, co więcej w czarnych jak smoła okularach, w czapce i z zarostem odczytuje bez problemu a przy konfigurowaniu w domu ani czapki, okularów nie miałem

Ogrywam tego Astro bota i serio wskakuje na top 1 gier VR, Mario Galaxy na VR, patenty z wykorzystaniem ciała i pada są niesamowite.

Wersja z mapką fizyczną tak mi się spodobała że kupiłem, pudełko w takiej kolorystyce też wygląda kozacko zapowiada się konkret, czekamy do premiery.

Czekam na wersję iOS i biorę za każde piniądze