Whisker

Oczywiście

Wyścigi w trójce to jakiś banał, za pierwszym razem zaliczone a relikty na zloto wpadają w ciągu 5min. Niektóre levele na platynę łatwo zrobić, tam czasy są baaardzo długie i można nieraz sporo skrzynek z czasem pominąć a i tak mamy złoto.

Kable to nie jest duży problem, wszystko ładnie można schować :)

A nie ma żadnych rozdzielaczy hdmi?

Panowie ta skrzynka power unit grzeje się? Trzeba ją gdzieś ustawić, żeby miała dobry przepływ?

Wersja Deluxe zamówiona :) szkoda, że nie w lipcu wyjdzie pierwszy odcinek :/

No nie bardzo posiadając rodzinę :) i uwierz mi, mam również czas na siłownię i wypady :D Dlatego tak jak pisałem, preferuję i cenię sobie mieszkanie w mieszkaniu :)

Sam jesteś debil bo nie ogarniasz, że w bloku może być spokój bo jest to uzależnione od sąsiadów. Co do pracy, od 6 lat siedzę w tym zawodzie więc gamertag puchł wcześniej a każdą praktycznie wolną chwilę spędzam na hobby czyli graniu plus jak się da to w pracy :) Z tego co pamietam to jako ratownik pracujesz c'nie? Wychodzi, że 12h per dzien przez 31 dni w miesiącu a i tak udało Ci sie ograć 530 gierek o_o ARE YOU A WIZARD? Pracuję bardziej w systemie nie 12 godzinnym a dobowym a czasem 36h lub 48h dyżur więc i wolne dni się znajdą :)

Śpię, w pracy, jak spokojna służba :) kontraktowa praca więc tak wyszło :D

Zdcydowanie mieszkanie w bloku. Plusy: - cisza i spokój (akurat w przypadku moich sąsiadów) - pracuję około 400h w miesiącu więc nie miałbym czasu na te wszystkie roboty w domku - nie przejmuję się wieloma rzeczami a ogarnięcie na tip top mieszkania to kwestia 2h - inwestycje w najlepszy sprzęt i meble (mniejszy metraż niż dom więc można poszaleć), instalacje również mam zrobione pod siebie - smartDOM - wszystko pod ręką mimo posiadanego auta - dużo miejsc parkingowych choć szukam garażu I choć miałbym niewiem ile milionów to wolałbym inwestować w mieszkania :) aczkolwiek dodam że teściowie mają duży dom i nie gardzę nimi ;) ba, wiele razy pomagam czy przy piecu czy innych pracach

I te lamenty, żeby wydali patcha ułatwiającego, prawie jak w Driveclub :D hahaha

Jak dla mnie to ten sam poziom trudności co za czasów psxa, kilka prób i triale wpadają na złoto :) nie mam większych problemów. Z utęsknieniem czekam na trylogię Gexa i Spyro, tam też miałem 100% więc z chęcią bym to powtórzył :)

Castlevania wypadła świetnie i ta brutalność....czekam na więcej!

Jaki to ma system operacyjny?

Też mi brakuje w tej Zeldzie czegoś więcej :/ shrine'y są spoko ale chyba jednak tęsknię za typowymi dungeonami. Fabuła w tej części jest i owszem ale jednak nie daje satysfakcji w jej poznawaniu bo generalnie od samego początku wiemy 90% no i po ograniu ponad 100h faktycznie wydaje się, że mogloby być coś jeszcze. O koniach nie wspomnę bo w ogóle nie korzystam.

Umiejętności parkour przydadzą się napewno :) eksploruj i wykonuj misje w międzyczasie, ta gra jest niesamowita pod względem eksploracji a jednocześnie misje są tak skonstruowane pod tym kątem.

Ależ to miód, dziś wreszcie odpaliłem serię i jestem zachwycony, wspomnienia od razu wróciły i wcale nie jest tak trudno. W jedynce tylko raz zginąłem a jestem już pod koniec drugiej wyspy :) skill jak widać został :) ale graficznie ta gra cudnie wygląda :)

Jak brzydzę się cyfrówek tak marka Crasha i dzieciństwo dziś odpalam w wersji cyfrowej, która już się ściąga :)

Sprawa zakończona, ME odpisał iż potwierdzają zaginięcie Crasha ich własnym transportem i przydzielają kod rabatowy na kwotę 100zł, zamawiam gdzie indziej (o ile będą gdziekolwiek)

obraz o zakresie jasności (luminancji) porównywalnej do zakresu jasności widzianego przez człowieka. Zakres jasności definiowany jest jako stosunek najjaśniejszego punktu na obrazie do punktu najciemniejszego.

To to jest dno, posłuchaj sobie coveru Malukah, taki głoś że klękajcie narody plus mieszanie z PL, coś niesamowitego, rok temu ciągle tego słuchałem.

Bo miałem zamówione w media expert i 29 czerwca czyli dzień przed premierą dostałem informacje że gra jest już w drodze i że mam czekać na smsa więc w piątek 30 czerwca czekałem zresztą to chyba normalne. Czekałem do 18 i nic, więc dzwonię w sobotę czy jest szansa że gra dziś będzie, dostałem odpowiedź że jak najbardziej, w sobotę dupa no ale jestem cierpliwy, przecież nie będę jechał po grę do innego sklepu skoro zamówienie lada moment będzie. W poniedziałek byłem pewny że odbiorę (akurat byłem w pracy do wtorku wieczora) więc czekałem. We wtorek dopiero zacząłem się kontaktować w sprawie dostarczenia gry i się zaczeło.... W międzyczasie cenę gry podniesiono i w sklepach żadnych nie można kupić. Dziś reklamacja na kilku płaszczyznach się toczy ale bardziej dochodzą do tego gdzie obecnie jest ta gra bo widnieje u nich że 30 wyjechała ich transportem do wybranego przeze mnie sklepu.

No nie do końca tak było, dostałem maila z obsługi klienta, że gra jest w drodze i żebym czekał na sms w celu odbioru, status się zgadza cały czas, telefon z centrum obsługi i tekst że zagineła po drodze, drugi telefon z ogólnego że sprawa idzie przez nich na reklamację i się tym zajmią. Nie wykłucam się z ludźmi z infolinii a próbuję ustalić na jakim etapie zagineła i czy mam czekać na reklamacje czy odwołanie ale skoro Pani na maila pisze że mam czekać bo jest w drodze to czekam :) na info dalej. Tutaj chodzi mi o podejście do klienta bo jak każdy z nas będzie dawał się rucha..c i machał ręką to będziemy rżnięci na każdym kroku.

W swoim LG oledzie ps4 masz w który port hdmi wpięty? Wszystkie wejścia hdmi w B6 są 2.0?

Można ale sprawa toczy się już na poważnie i nie odpuszczę tego. Grę już kupię gdzie indziej ale media expert będzie miał tłumaczenie. Przed cheilą biuro obsługi stwierdziło że gra zaginęła (status był "w drodze") transportem więc pytam jakim transportem, oni nie wiedzą tłumacząc się że producent nie przewidział takiej sprzedaży ale skoro jest produkt w drodze to czekam na wyjaśnienia. Wiem że walą w kulki ale niech się tłumaczą z kłamstw