Dobra, miałem dylematy, obiekcie, mieszane uczucia ale.... Możecie nazwać mnie for the frajers ale po wczorajszych targach stwierdzam, że kurna, to hobby trzyma się ze mną odkąd pamiętam i narasta we mnie jeszcze bardziej, gram bo lubie, uwielbiam to i postanawiam w grudniu zakupić pro i vr. Mam ps4 od premiery i zagrywam ostro, tak będzie też dalej, nie ma się co ograniczać, zaznaczę, że nie chodzi o kasę bo ta akurat jest ale o dylematy, teraz ich już nie mam, to rozrywka, która mi sprawia tyle frajdy, że nie będę na nią żałował (Żona chce mi na uro kupić vr, nie będę jej bronił). Także jestem przekonany i pewny decyzji