Tak samo jakbyś tłumaczył serię MGS, na szczęscie moja żona ogarneła oba tematy choć z pewnymi lukami i też wystawiła ocenę 8 SW. Cóż, ani nowego reżysera ani Disney'a nie winię za to bo widać, że się starali ale po obejrzeniu w kinie drugi raz (niegdyś zapewne na br) muszę stwierdzić, że film jest tylko albo aż dobry, nic poza tym. Puszczanie oczek fanom okej, ale nakreślanie nowej historii i odrębności samej części to żart, czasami miałem wrażenie, że jest to fanowski filmik z zacnymi efektami i powrotami starych bohaterów.
Ps. Żal też idzie w stronę OST, nie ma żadnego motywu, który kojarzy się tylko z tą częścią, a walki na miecze daleko z tyłu pojedynku Anakina z Obi:
http://youtu.be/k5XPxWx8dlM