To zdanie winno podsumować sytuację, pięknie ujęte. Serio nie rozumiem płaczków, którzy pragną AC Black Flag, kurna gra, która chodzi za 50zł, którą fani assassynów ograli chwilę po premierze PS4 (ja też), uważam, że tego typu indyki (często głebsze niżeli aaa) to dobry pomysł. Sam wiem po sobie, że raczej nie kupiłbym ich sam w ps store a takto mam możliwiość ogrania świetnych gier. Kurde ile fajnych i maks grywalnych tytułów ograłem na Vicie, tyle godzin-guacamelle na PS4 może i mniej (chociaz either one i vandal hearts kozak) i jeszcze ps3 i kilka świetnych cyfrówek (unfinshed swan, rain, puppeteer itd). Podsumowując jestem zadowolony, że żadną z gier w plusie jeszcze nie miałem okazji ograć bo mam 6 tytułów