-
Postów
2 054 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez rinzen
-
Na polskiego Kaczora Donalda też narzekacie? Jak czytam jakoby polska wersja BG1, gdzie występuje masa znakomitych polskich aktorów, to była tragedia to zwyczajnie brakuje mi argumentów do dyskusji. edycja: brakowało mu tylko kolorowej koszulki i kwiatów aby mógł robić a hipisa
-
FTFY Wysoki poziom trudności to powinien być odpowiedni balans pomiędzy obrażeniami otrzymywanymi a zadawanymi. Gdyby zwyczajny imp wymagał 10 strzałów to nawet zagorzali fani Diablo by olali temat, bo co to za przyjemność przechodzić czwarty raz grę ale tym razem 10 razy wolniej. Na inferno, widząc moby, masz myśleć "o cholera, już po mnie" a nie " o cholera, znowu 10 minut klikania".
-
Jeśli to w tej formie się sprawdzi to tracę wiarę w gatunek graczy, bo wtedy z dojnych krów (czasy dlc) zrobią się z nich dojne, bezmózgie krowy. Wydaje mi się, że ludzie całkowicie oleją RMAH a walutą gry będzie złoto, które będzie można nabyć na aukcjach.
-
REENO (by Lee Sun Young) ale te buty to jedyna akceptowalna rzecz tej marki. Reszta asortymentu to hipster lvl: 101 i nawet banny by nie chciał tego nosić.
-
obecnie rynek zaczyna zżerać własny ogon i jedynym wyznacznikiem jakości telefonu staje się jego cena (bo pozostałe elementy uległy takiemu ujednoliceniu, że niezależnie czy kupujesz telefon za 800 czy za 2000 to i tak dostajesz taką samą bryłę z tym samym systemem i podobną prędkością działania (nie piszę o grach a o samym systemie) ) więc niezależnie co wybierzesz w danej cenie to towar będzie takiej samej jakości. Różnica jest tylko w tym, które będzie można rootować a których nie ale jeśli piszesz, że w Desire przeszkadza Ci ilość wolnego miejsca to zakładam, że przez 2 lata użytkowania nawet nie zrobiłeś roota więc i teraz nie będziesz się tym interesował. Swoją drogą ten wyścig zbrojeń to jakiś cyrk - komórki z 4 rdzeniami, więcej niż giga ramu a ludzie i tak to kupują. Ja odpuściłem sobie nowe komórki i zamiast zmieniać telefon zwyczajnie kupiłem Transformer Prime - telefon mam tylko do dzwonienia i odbierania poczty a jak chcę w coś pograć/coś obejrzeć/poczytać/poprzeglądać neta to Transformer sprawdza się znakomicie. Przyznam szczerze, że obecnie nie wiem po co ludzie kupują high endowe komórki kiedy za takie same pieniądze dostaną coś o znacznie większych możliwościach (tak, wiem - 10cali nie schowam do kieszeni ale z drugiej strony 5cali to też nie jest jakaś wygoda a w użytkowaniu innym niż typowo komórkowe sprawdza się gorzej). edit: literówka
-
nowe bronie, nowe snajperki... a i tak każdy będzie biegał z usasem, m320 albo rpg i znowu będzie trzeba szukać serwerów modyfikowanych a Stona i Edek będą przyrównywać to do Metra i śmiać się z tych co tam grają.
-
rozdzielczość z konsol? framerate z konsol? to ja w sierpniu kupię używaną wersję na x360 za pół ceny premierowej wersji na pc
-
@Kazuun a jak kupujesz samochód to na podstawie zdjęcia i tego, że pozwolono Ci dotknąć kierownicy czy moze odpalasz silniki i robisz jazdę próbną? Gdyby to było demo to bym rozumiał postawy coniektórych ale to była beta - czy na podstawie samej tylko bety i odczuć z nią związanych kupiłbyś Battlefield 3? Nie mówię, że gra jest idealna ale z oceną całości wstrzymam się do wyjścia pełnej wersji, bo obecnie to to jest taki mniej cukierkowy Torchlight a ten nudził się po kilku godzinach gry.
-
@Kazuun to jest beta - mniej niż demo a na dodatek nie miała na celu pokazać rozgrywki tylko umożliwić twórcom przeprowadzenie testów (przy zamkniętej były to testy mechaniki, teraz był to stress test). Tak samo jak w filmach z gameplayu pokazane są przypakowanie postaci aby niszczyły przeciwnika jednym ciosem tak tutaj możliwe, że osłabiono przeciwników aby gracz skupił się na innych aspektach niż ciągłe klikanie Q. Nie bronię Blizzarda ale wydaje mi się, że weteran tego pokroju, można by powiedzieć - twórca gatunku h'n's, nie walnie gafy i nie zrobi gry gdzie wszystko przechodzi się samo. Tak samo wygląda kwestia grafiki - nie chce mi się wierzyć aby postaci w menu były ostateczną wersją, gotową do wypuszczenia (bo są zwyczajnie brzydkie, kanciaste i pozbawione detali). Też jest kilka kwestii, które mi się nie podobają np. po załatwieniu przeciwnika postać automatycznie idzie w miejsce, które wskazuje kursor a powinna to robić dopiero po jej kolejnym kliknięciu pociski potrafią zaciąć się na jakichś przedmiotach (najczęściej na stołach i ambułach) przy szybkiej sprzedaży przedmiotów występuje lag silnik niekiedy potrafi chrupnąć co jest niemożliwe na mojej grafice postaci z drużyny niekiedy drepczą w miejscu i masa innych ale patrzę na to przez pryzmat bety i tego o czym wspominał Szakir - Blizzard nie zapomina o fanach na pół roku po premierze i można liczyć na ciągły support w postaci patchy no i nie zapominajmy o jednym - jeśli dla niektórych normal nie jest wystarczająco wymagającym trybem to zawsze pozostaje hardcore
-
i tak wszystkie buildy były robione na takich samych zestawach (np. nikt nie dawał punktów w energię u sosy i to bez znaczenia czy był to meteorb, blizz czy nawet coś tak egzotycznego jak enchant) więc za atrybutami płakał nie będę. jedynie high end do pvp był robiony pod ściśle określone przedmioty ale ilu graczy miało high end i ilu trudniło się rasowym pvp?
-
WD pewnie będzie miał kilka odmiennych buildów i, tak samo jak nekromanta, nie będzie się opierał na samych tylko przywołańcach (pamiętam build na poison nova z potężnym dps ale ludzie narzekali na piekle, że dużo mobów ma immuny na trutki) ale wydaje mi się, że część z minionami podzieli los druida i jego bezużytecznych kruków/wilków. Sam, grając szamanem, całowicie odpuściłem przywołańców (zwłaszcza po tym jak trzy psy dostały deny od Króla i zwyczajnie zniknęły) na rzecz wspomnianego combo - darty z runami dają radę... ale zęby u nekro też dawały radę a później stawały się bezużyteczne. zresztą zobaczymy, beta to tylko wierzchołek mechaniki edit: te osiągnięcia z bety zostają nawet po zamknięciu testów? wnioskuję, że tak bo inaczej by ich nie oznaczali jako "beta" ale z drugiej strony wspominano, że po zakończeniu bety wszystko zostanie wykasowane
-
beta zakończona każdą postacią. wnioski? Początkowo planowałem zacząć grę sosą aby mieć podstawową postać do zbierania itemów ale po tym jak zagrałem barbem (jako ostatnim, bo już za czasów DII nie przepadałem za surowym melee) zmieniłem priorytety - ta postać to czysty fun; wskakuje się w grupę potworów i za każdym razem ta sama akcja - stun, lmb do załadowania, rmb do rozładowania i tak w kółko. 2x baba + monk i Król nawet nie zszedł ze swojego piedestału. Nie wiem co ludzie widzą w DH - nie ma ataków obszarowych a sama walka ogranicza się do supportu; nie wyobrażam sobie gry 4x DH. Monk niby fajny ale nie czuć tej mocy co u barba. Dobry jako tank ale brakuje mu na starcie jakichś stunów i nie ma szans na ucieczkę (barb ma skok). Witch Doctor to powtówka z nekromanty - trzeba lubieć styl gry gdzie stoi się z tyłu, draopie po jajkach i czeka aż miniony wszystko załatwią. Prawdopodobnie, tak samo jak z nekromantą, będzie to moja ostatnia postać... no chyba, że będzie jakiś dobry build, który nie opiera się na chowańcach.
-
nie ma znaczenia powód dla którego gra odrzuca (LoL jest nudny i wtórny, DIII na początku jest za proste); chodzi o to, że w jednej grze zmuszanie się do grania jest dla Ciebie ok i "taki już urok gry" podczas gdy w drugiej jest już argumentem, który dyskwalifikuje daną pozycję. a cytować nie będę, bo ktoś wyczyścił wątek w temacie bo miała na celu sprawdzenie błędów w silniku a Blizzard wie, że ludzie będą ją męczyć do upadłego. Tak samo jak beta-testerzy robią daną operację setki razy sprawdzając wszystkie opcje wykonania tak samo tutaj ludzie grindowali to samo, bo Blizzard udostępnił tylko fragment. Gdyby dali np. cały pierwszy akt i 25lvl to pole do testów by się znacząco rozrosło. a narzekanie na BETĘ jest śmieszne - pamiętacie jak wyglądała beta Battlefield 3? Zapadanie się pod ziemię, dżdżownica, ustawienia ultra, które w rzeczywistości nie były nawet ustawieniami high etc. Naprawdę myślicie, że produkt finalny będzie wyglądał gorzej niż Starcraft 2?
-
o ironio, pamiętasz co pisałeś o LoL? W DII też tak było - pierwszy akt to nudy i każdy liczył na taxi albo wp do katedry, w drugim wszyscy chcieli szybko zdobyć laskę a w trzecim tylko pytano kto ma wp do kazamatów. Sieczka zaczynała się w piekle a farmienie w piątym akcie. Co do poziomu trudności to rzeczywiście jest on niski a arcane odnawia się wyjątkowo szybko. Zginąłem raz, bo chciałem zobaczyć jaki z sosy tank i nie wyszło. Szkoda, że drop taki biedny i jedyny rare to ten z króla.
-
strona też wam leży i wyrzuca błąd przy próbie wejścia na konto?
-
Infrastruktura sieciowa to nie tylko kilka szaf rackowych i kupa kabli. syn flood i ddos są tak skuteczne, że potrafią położyć nawet najwięsze serwisy a tutaj mamy do czynienia z takim właśnie nieświadomym ddosem kiedy serwery, mimo przygotowania odpowiedniej przepustowości, nie potrafią obsłużyć tak dużej liczby jednakowych zapytań. To tak jak wyprzedaż w markecie - sklep pomieści 100k ale przez bramki wejdzie jednocześnie tylko 100 osób podczas gdy reszta musi ponawiać próbę do momentu aż nie znajdzie się dla nich miejsce.
-
czyli dzisiaj zarwana nocka a ja na jutro zaplanowałem całodniową wycieczkę rowerową to jak panowie? wieczorem TS i eksplorujemy w multi?
-
aby dostać steam keye musisz zapłacić minimum $5, aby dostać w gratisie gierkę i filmik musisz zapłacić prawie $9. Pierwsza opcja jest ok ale tak naprawdę dostajemy tylko jedną nową grę, bo Machinarium już było a Samorost to chyba była darmowa gierka pod flasha.
-
marka własna Lidla co jakiś czas wrzuca chipsy o smaku chilli, które są naprawdę ostre (i przez "ostre" rozumiem znacznie więcej niż piri piri i lays strong) a octowe pringlesy to chyba najlepsze chipsy jakie kiedykolwiek jadłem
-
nowe Humble ale tym razem niezbyt warte uwagi a do tego na starcie chcą prawie $9 za jedną grę. jeden kotlet, jedną grę z 2007 roku i dwa tytuły, które pasują bardziej do gierek flashowych i ciekawostek
-
co w tym dziwnego? Metro to, obok Kanałów, najlepsza mapa do TDM gdzie nawet 20 graczy ma dużo miejsca. To co chcą wprowadzić będzie mniejsze niż cs_estate a to jest wyczyn. Tak. daj małpie brzytwę. Jako jedyny się przebiłem i przejmuję punkt, pojawia się na mnie jeden ze składu i z racji laga strzela mi w plecy, ja odruchowo się odwracam i wpada tk, piszę do gościa "sorry" i obrywam punisha na 4 sekundy przed przejęciem flagi na tyłach wroga.Autokick jeszcze lepszy - rzucasz granat, squadmate go aportuje, wylatujesz za tk. a za pomocą M98B każdego strzałem w piętę
-
a grałeś kiedyś na normalu żeby zobaczyć jak długo trwa odnawianie energii? Zakładam, że nie bo byś wiedział, że maszyna zachowuje się tak samo a nie trzeba lądować tylko jak się weźmie zestaw gaśniczy. Przy spotaniu 1v1 nie ma znaczenia odnawialna energia, bo i tak z pojedynku wyjdzie tylko jeden a ten co przetrwał szybciej naprawi maszynę przy pomocy palnika niż czekając aż sama to zrobi. Owiec pisał pewnie o tym, że na hc jest więcej idiotów, którzy kradną pojazdy poprzez tk albo dla zabawy strzelają po swoich. Nie zliczę ile razy ginąłem, bo wsiasdłem pierwszy do heli. i to jest największy minus hc
-
a czego nie masz w hc co jest w soft? tylko odnawiający się pancerz co i tak nie ma znaczenia, bo większość wie jak lądować i zanim to wszystko się odnowi to każdy naprawi maszynę prawdziwy hc to był w Wietnamie gdzie nie miałeś celownika w czołgu a nie tutaj gdzie możesz wyekwipować nawet proxy scan i mieć legalnego wallhacka ogólnie od jakiegoś czasu zachowujesz się tak jakbyś miał monopol na prawdę (w kwestii wyższości hc nad normalem) a tak naprawdę prawda jest pośrodku i gdyby nie regeneracja hp to z chęcią bym przeszedł na normal, bo ten przynajmniej jest skillowy a nie, że człowiek puści serię po krzakach i wpadają trzy fragi
-
Powtórzę to chyba juź dziesiąty raz, bo niektórzy powtarzają to metro jak mantrę - ta mapa z odpowiednimi ustawieniami jest bardzo dobrze skrojona i jeśli serwer jest z gatunku "no explosives" to NIGDY nie ma clusterfucka przy B i jeśli akcja nie przeniesie się pod A to gra się bardzo fajnie. Swoją drogą śmiesznie to wygląda jak Stona pisze o normalu i że hc lepsze a i tak 1/3 czasu gry spędził w pojazdach w których pomiędzy sc a hc nie ma większych różnic. A na normalu grałem ostatnio, bo chciałem wyrobić sobie odruch celowania w głowę, bo hc uczy człowieka bardzo złych nawyków. edit cholerny sidewinder, który ma alt przesunięty o jeden klawisz w prawo - zamiast polskich znaków daję spacje