rinzen

BC2 jakoś nie usunąłeś jak wprowadzili taką możliwość

Było w BC2, jest w BF3. Jeśli zrobili to drugi raz to wniosek jest prosty - już raz się sprzedało. Dla polskiego gracza taka kwota może być nie do przełnięcia ale jeśli w Stanach za grę płacą, w przeliczeniu, 50pln to znajdzie się wiele osób, które dadzą 40pln za unlocki. wg mnie lepszym rozwiązaniem by było wprowadzenie DLC na podwójną ilość doświadczenia. Płacisz kilka dolarów i masz 24h boost na xp

w zagranicznych to wiem ale raz, ze koszta przesyłki będą odpowiednio wysokie a dwa, ze większa szansa na to, że wszystko przyjdzie w rozsypce/po tygodniu/wcale nie przyjdzie

wiadomo coś nt. drugiego rzutu EK? Całkowicie zapomniałem o temacie, budzę się z tym teraz a tu nikt (Gram, Ultima, Wirtus, Merlin) nie ma EK na stanie. Jak nie kupię to płakał nie będę, bo zależy mi tylko na tym artbooku ale mimo wszystko wolałbym EK. tak na marginesie to nieźle ludziom odbiło - nie pamiętam aby kiedykolwiek zdarzyło się tak aby zabrakło preorderów, które nie są numerowane (pamiętam, że zabrakło Wiedźmina 2 ale ten miał ograniczony nakład 10k)

raczej uznali, że trochę przesadzili z unlockami i ludzie, którzy nie siedzą przed grą 24/7 zwyczajnie odpuszczało. Sam unlocki na myśliwcach robiłem siedząc samemu na Wake Island i zdobywając poszczególne flagi. Dlaczego? Bo chciałem zobaczyć jak się lata z gadżetami a nie miałem czasu aby siedzieć 4-5h i latać bezcelowo (albo ciągle ginąć).

Jeśli BG będzie wydane w wersji polskiej a do tego później może się pojawić PT to biorę kazą edycje kolekcjonerską, bo jak się ich uświadomi, że ludzie chcą takie "odgrzewane kotlety" i trend się przyjmie to może kiedyś doczekam się F1 i F2 w wersji HD (na konsolach to działa). Ciekawi mnie tylko jak nowi gracze podejdą do produkcji gdzie więcej tekstu niż strzelania i siekania mieczem w potwory, które w BG wymagają godzinnych przygotowań i odpowiedniej strategii (np. porównując walkę ze smokiem w Skyrim z walką z czarnym smokiem z BG)

tak jak napisałem - pierwsze miejsca w danych grupach - pierwszy w jetach, pierwszy w heli, pierwszy w czołgu etc. To jest wg mnie czołówka. Można uznać, że top3 z każdej grupy jest czołówką ale raczej nie więcej (bo więcej i tak nikt nie sprawdza) birgirpall to gość od natomiast Robbaz to typowy entertainer - komentuje swoje poczynania w rożnych grach (w tym BF3 stąd tak niski lvl, bo nie siedzi tylko przed jedną produkcją) no a niby o czym ja tu pisałem? O czołówce oraz swoistych "battlefieldowych celebrytach" a tych masz odpowiednio na leaderboardzie i YT.

Jednak nie rozumiesz. "Czołówka" czyli osoby z pierwszych miejsc i osoby znane wśród graczy (np. birgirpall czy Robbaz - gość z zaledwie 35lvl) do których każdy chce dołączyć w momencie jak ci zaczynają grę. Czołówką nie jest jakiś losowy 100lvl, czołówką nie są goście z 700h, czołówka nie jest gość który ma 10 miejsce wśród jetów. Teraz rozumiesz czy dalej będziesz szedł zaparte i pisał, że to ja nie rozumiem Ciebie?

Wietnamskie Ran Khoai Tay - smakują jak 90% chipsów o smaku mięsa. Nic odkrywczego chociaż miłośnikom smakow pokroju karkówki/kurczaka/żebere może podejść. Tajskie Takhrai - kupiłem, bo byłem ciekawy jak może smakować coś co reklamowane jest jako połączenie trawy cytrynowej i mleka kokosowego. Sądziłem, że będzie to jakaś mocno egzotyczna mieszanka a tutaj okazuje się, że to zaledwie fromage tyle, że z innym zestawem przypraw. Coś jak śmietanowo-paprykowe. Warte uwagi ale nie wprowadzają nic oryginalnego tak jak chakalaka czy wycofane z Biedronki grillowane warzywa.

Odnoszę wrażenie, że Ty nie rozumiesz tego co do Ciebie piszę bo ilekroć odpowiadasz to zawsze jest to nie na temat. Piszę wyraźnie, że taka "sława" może być męcząca, bo ludzie rzucają się do gry z takimi osobami tak samo jak do gry z deweloperami a nie, że gość gra vs low level. Jeśli wchodzi na serwer a tu za plecami pojawia mu się 20 "friendsów" co zaraz zaczynają polowanie ze stingerem aby później wrzucić gdzieś screena i się pochwalić to nie dziwię się, że się irytuje. Nie wydaje mi się aby on uciekał przed ludźmi z wysokim poziomem tylko przed ludźmi, którzy za wszelką cenę chcą go strącić z nieba. ale macie VoIP'a, prawda? Dodatkowo na PC nie możesz ot tak wyjść z gry po skończonej rundzie, bo nie ma możliwości wywołania menu. Trzeba albo wyjść przy pomocy alt+F4 albo poczekać aż wczyta się kolejna mapa, kliknąć esc a następnie quit. Z tego pewnie też biorą się te całe "rage quity" Wbrew pozorom nie - serwery nie są w stanie wytrzymać takiego natłoku przeliczeń i pojawia się lag. Dodatkowo przy lagu detekcja zaczyna się dziwnie zachowywać, nóż się zacina, pojawiają się opóźnienia.

Ten temat to istna skarbnica złotych myśli. Nie bierzesz pod uwagę kwestii, że niektórzy nie mogą sobie pozwolić na taki luksus jak granie do upadłego? Z ciekawości sprawdziłem swój profil i zobaczyłem, że mam 16% wyjść co mnie zdziwiło, bo nigdy nie robię rage quita ale później uświadomiłem sobie, że często odruchowo zamykam aplikację jak dzwoni telefon. Widać nigdy nie grałeś z nikim z czołówki i nie wiesz jak wygląda taki mecz. Połowa z jego teamu słodzi mu na shoutboksie a przeciwnicy lecą jak lemingi aby tylko zdobyć dogtaga. Grałem ostatnio z jednym znanym YT casterem i cały shout był zawalony cukrem.Nie dziwię się, że gość się irytuje - chce sobie pograć i podnieść umiejętności a tutaj albo nikt nie lata albo wszyscy biegają ze stingerami aby tylko mieć szansę na zestrzelenie numeru jeden na światowej liście.

sprawdziłem swoje statystyki - okazuje się, że jestem pierwszy jeśli chodzi o M1911 z tłumikiem (86 na świecie) jestem jak James Bond :ph34r:

ciekawostka ako ma najwięcej fragów z G3 wśród Polaków

-The Knife now only takes two swipes to kill when attacking from a position where a takedown is not possible. "The Knife"? To battlefieldowy nóż to nie jest "nóż" tylko NÓŻ? No ale mniejsza o to. Co mi po dwóch ciosach jak pomiędzy nimi jest taki cooldown, że przeciwnik zdąży podłubać w nosie zanim nawet pomyśli aby się odwrócić i strzelić. -Fixed a problem when locking on to two nearby targets, the locking should no longer jump rapidly between multiple targets. This applies to all locking weapons and Laser Designators. Nareszcie. Już mnie irytowała ta ciągla dyskoteka. Ciekawe czy poprawią też bląd w którym SOFLAM zaznaczał pojazd, który był bliżej zamiast pojazdu, który chciałem zaznaczyć. Powinni to rozwiązać w ten sposób, że SOFLAM ma trigger, który odpalamy w momencie jak chcemy zalockować a do tego momentu urządzenie działa tylko jako wielka lornetka. -Increased the damage of the Javelin and Air to Ground missiles against laser designated targets. To one hit disable to już za mało? To może zamontujmy zamiast rakiety małą tactical nuke i jednym pieprznięciem rozwalajmy pojazd i cały teren wokół flagi z flagą włącznie. -Laser Guided missiles can now be distracted by Flares. Sens używania paintera leżał w tym, że nie można przed nim uciec. Niby po co teraz używać paintera jak działa tak samo jak zwykłe nakierowywanie termiczne ale wymaga przy tym ciągłego celowania? -Flares now more reliably distract missiles, especially for Helicopters. Czy teraz heli będą nie do zestrzelenia - pilor z jammerem, działonowy z flarami i można latać przez całą rundę bez lądowania. -AA Missiles are more difficult to dodge in Jets, this was unintended behavior that created an imbalance against skilled pilots. Czyli skończy się "skillowe" odpalanie afterburnera aby uciec przed każdą rakietą? -The IGLA and Stinger now lock on much more quickly and disable an attack aircraft in 1 hit, but have significantly reduced range. This should allow Stingers to mount an effective close range point defense, without dominating an entire airspace. Najlepszy gracz na liście ma aż 500 fragów z igły a to jest istna dominacja. -Increased RPG and SMAW damage against aircraft. a wcześniej napisane, że RPG vs jet ma instant -Tweaked the controls and physics for the EOD bot to improve its handling and aiming capabilities. coś czego nikt nie używał ze względu na sterowanie jest naprawiane w patchu, ktory pojawia się po tylu miesiącach od premiery -Slightly reduced the effective blast radius of the RPG, SMAW, and 40mm grenade projectiles against infantry. slightly :confused:

a widziałeś jego filmiki? lata głównie jako gunner więc nie wiem o jakim skillu piszesz

ciekawe czy jak w przyszłości DIII wyjdzie na konsole to czy sakiu kupi wersję na PS3 za 200pln

Jeśli mowa o karcie za ok 500pln to lepiej zainwestować w HD6790 albo GTX 460.

bo jak jest ich 5 to zawsze znajdzie się jeden, który akurat mnie zalockuje btw nowy rekord - 60104 pkt w 34minuty na serwerze pistol only i to jeszcze w normalnym trybie

SOFLAM jest zabugowany/niedopracowany. Odpaliłem go chwilę temu na Caspianie i miałem dyskotekę. Dosłownie. Przeskakiwał pomiędzy dwoma czołgami a jetem i na koniec wybrał cel, ktory znajdował się najdalej od środka ekranu. Używanie tego zgodnie z przeznaczeniem jest niemożliwe i to jest fakt. Gdyby było inaczej to masa ludzi by juz zdobyła ten medal

z drugiej strony SOFLAM sam w sobie jest zwyczajnie zabugowany. Próbowałem wlaśnie zdobyć kilka punktów aby dostać medal ale to jest czysty masochizm - cele się nie zaznaczają, zamiast zestawu kwadrat-romb jest tylko kwadrat, na maksymalnym zbliżeniu zaznacza coś co jest poza ekranem, często nawet nie zaznacza. DICE już raczej nie wydoi ze mnie nawet złotówki.

subtelnie daje nam do zrozumienia jak będzie wyglądał ten tryb @Stona widocznie masz szczęście albo nie grasz na Kharg, bo to właśnie tam soflamy mogą zdrowo napsuć krwii (zwłaszcza w momencie jak zostaną ustawione w miejscu do którego nie dolatuje pocisk z czołgu).

@Szakir Co do tego PT to niestety prawda. Sam nie przywiązuję najmniejszej wagi do grafiki i może być ona archaiczna ale w momencie jak odpalam grę o niskiej rozdzielczości to wszystko staje się całkowicie nieczytelne i wygląda znacznie gorzej niż za czasów CRT. Nawet Diablo II, które odpaliłem po jakimś czasie przerwy, wali po oczach pikselami i ciężko było się przyzwyczaić. No i nie ma co się oszukiwać - przy obecnej technologii (natywna rozdzielczość w ekranach LCD) gry z tamtego okresu naprawdę wyglądają źle. Raz, że wszystko jest rozpikselowane a dwa, że z racji skalowania wszystko jest rozmyte. Oczywiście nie mówię tutaj o tym aby wszystko wychodziło pod FHD ale gdyby taki BG/PT/Fallout miały możliwość obsługi do 720p to skala rozmycia by była do zaakceptowania a tak jest jak jest. @Stona To nie jest nawet w najmniejszym stopniu wina konsol. Kiedyś ludzie grali na konsolach w tak frustrujące tytuły jak Milon's Secret Castle gdzie bez instrukcji padałeś przy pierwszych zamkniętych drzwiach czy Castlevania gdzie bez informacji dot. trąby powietrznej można było utknąć już pod koniec pierwszego poziomu. Dodatkowo pamiętasz pewnie takie gry jak Dizzy gdzie magazyny pokroju Secret Service robiły rozpiskę w postaci całej mapy, bo bez niej przejście graniczyło z cudem. O Contra nawet nie wspominam. To co wpływa na jakość gier to jest ich dostępność. Kiedyś komputer był luksusem a konsola czymś egzotycznym (z wyłączeniem Pegazusa) dlatego gry były skierowane typowo do graczy a nie do każdego. Obecnie, w dobie kiedy to na topie jest gra o rzucaniu ptakami, w gierki pogrywa każdy od dziecka, przez kurę domową aż po seniorów. Z tego też powodu wydawcy, aby trafić do tego szerokiego grona, musieli ułatwić rozgrywkę aby potencjalny klient zbyt szybko się nie zniechęcał. Wszystko zaczęło się od prostych gierek we flash, później pojawiły się gierki na FB a następnie ci gracze postanowili zainwestować w jakieś dodatkowe platformy (no bo przecież są "graczami", co z tego, że grali tylko w Farmville) a jako, że najbardziej przyjazne było Wii. Jedyna wina konsol jest taka, że są tanie - taki "casual" chcący przesiąść się z gierek flashowych na coś większego nie decydował się na zakup nowego komputera, bo zwyczajnie nie miał na ich temat zielonego pojęcia. Zamiast tego pojawiała się alternatywa w postaci konsoli - zamknięta architektura za śmieszne pieniądze, zero problemów ze sterownikami etc. i jedyne co trzeba zrobić to kupić grę i wrzucić ją do napędu. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że winni są i sami gracze. Pamiętasz jak w PSXE, w dziale Listy, trafiały się wypowiedzi pokroju "jak zainteresować dziewczynę/rodziców" grami? Jak widać sami się tym zainteresowali i jak widać zepsuli tym rynek, bo obecnie większy pieniądz ma ktoś kto zrobi kolejną odsłonę strzelania ptakami niż ludzie, którzy stworzyli "wyjątkowo trudne rpg" tj. Demon's Souls (które jakiś czas można by uznać za trudne ale wcale by nie odstawało od takich produkcji jak pierwsze Ninja Gaiden) @Kazuun dla takich graczy jak ja (tj. chciałby zagrać ale nie ma czasu albo po 8h pracy przed monitorami zwyczajnie nie ma siły patrzeć na kolejne świecące coś) najlepsze by były gry o mechanice zbliżonej do Skyrim - możesz skończyć w kilka godzin a później możesz wracać i spokojnie eksplorować. Wiele razy kupuję jakąś grę i zwyczajnie albo jej nie kończę albo leży ona na półce tak długo, że jej cena spada o połowę. Gdyby dojśc ie do zakończenia trwało jakieś 10h to łatwiej by mi było wyłuskać trochę czasu niż gdyby przejście gry miało zająć minimum 50h (wtedy, przy moim tempie gry, to bym zapomniał o co chodziło na początku). Z tego właśnie powodu nie gram w rpg/mmo/lol i inne, wymagające masy poświęconego czasu, gry. Ktoś powie "tak, ale w BF3 masz już 200h"; owszem tyle, że od momentu jak przestaliśmy grać w L4D2 to BF3 jest jedyną grą na którą znajduję czas i niekiedy jest to 5h w sobotni wieczór a innym razem tygodniowa posucha. Z tego samego powodu zrezygnuję z BF3 w momencie wyjścia Diablo 3 - zwyczajnie nie znajdę czasu aby grać w oba tytuły.

W PT:EE z chęcią bym zagrał, bo ostatnio próbowałem sobie to odświeżyć i pikseloza sprawiła, że odpuściłem zaraz po wyjściu z podziemi. Jakby tak jeszcze ktoś pomyślał i wydał Fallout 1+2 w wersji z podbitymi teksturami (i niczym więcej) to bez zająknięcia dałbym im nawet 150pln za normalną edycję.

Cold War, White Pass, Oasis i zero kampiących snajperów, bo zwyczajnie się nie dało. Teraz Teheran, Caspian, Wake i strach wyjść z bazy, bo cała mapa usiana latarkami. Oczywiście teraz Dice przesadzi w drugą stronę i da mapy wielkości pudełka po butach.

Może czas nauczyć się władać tym karabinem a nie pisać głupoty? G3 to nadal armata tyle, że nie jest to broń do CC (jak F2k czy Famas) i nie do full auto. Mam na nim ponad 500 fragów i nie narzekam.