rinzen

Właśnie - "można się czepiać". Tylko po co chcesz na siłę wynajdywać błędy? Gra dostała wyjątkowo wysokie oceny, na MC średnia to coś w okolicach 95/100, fabuła jest całkiem ciekawa, misje bardzo zróżnicowane (zwłaszcza jak się popatrzy na to z perspektywy innych rts gdzie wszystko ogranicza się do masuj-atakuj), masa pierdółek do odblokowania, fenomenalna usługa multi, masa poprawek ze strony twórców etc. Rzeczy takie jak stackowanie tanków (ujawnione niedawno), magicbox czy trik z puszczaniem dronek na minerały aby przeniknęły przez jednostki wroga to "bugi", które wychodzą z czasem i nawet jakbyś wpatrywał się w oszlifowany diament to prędzej czy później byś znalazł jakąś mikrorysę.

nie, nie jest mu daleko do perfect. to o czym piszesz to zwyczajny balans podczas gdy od strony technicznej i fabularnej jest to produkt kompletny, w którym nie ma co zmieniać.

napiszę tak - o SC2 też na początku pisano, że jest do bani, że uproszczenia, że skróty etc. a wyszło 10/10 Owszem, usunięcie znajdziek z gry, która polega na poszukiwaniu znajdziek jest dziwnym pomysłem ale z z drugiej strony ile słów z dwójki było używanych na codzień? góra 10. Zgadzam się, że jak wypadała runa to człowiek byl bardziej zadowolony niż z torcha ale i tak większość szła na handel a takie unikaty jak zod miały charakter kolekcjonerski i prawie zerową wartość w grze (chodzi mi o użyteczność w słowach). Z drugiej strony posiadanie takiego eni, hoto czy forti sprawiało więcej radości niż jakikolwiek unikat i wielokrotnie przedmioty te byly naprawdę unikatowe. Jeśli teraz jedynym czynnikiem wpływającym na to czy będę miał daną runę jest to jak długo będę nerdził przed grą to nie wiem czy to wyjdzie grze na dobre. Chcą usunąc runy? Ok ale niech dodadzą jakiś rasowy crafting.

robicie jeden błąd - inicjujecie i ściągacie na polskim steamie. ZANIM zaczniecie ściągać musicie zmienić język steam na angielski i wtedy ściągnie całą paczkę i wszystko ruszy jak należy. Ja ściągałem raz i wszystko poszło za pierwszym uruchomieniem.

http://i.imgur.com/B2lPD.jpg odblokowałem najpierw jakiś helikopterek, który gość trzymał w ręce a później jakiegoś UAVa, którego aktywacja wyglądała tak, że gość wyciągnął jakiegoś gps'a, kliknął... i tyle. broń jest tak realistyczna, że myślałem, ze strzelam z drewnianego klocka; pociski przechodzą przez lity beton; postać po 2 sekundach trzymania shifta zieje jak smok i zwalnia prawie do zera; gdy pod sam koniec przeładowywania broni nacisnąlem shift aby przyspieczyć to cała operacja została anulowana; goście latają z dwoma egzemplarzami danej broni i przeładowują je szybciej niż w BF3 przeładowuje się jedną; ci, którzy nie biegają z akimbo biegają ze snajperkami i sadzą noscopy (niby ok ale przeładowanie klasycznej snajperki jest tutaj szybsze niż wystrzeleni dwóch pocisków z semi-auto w BF3); po killstreaku dostałem możliwość postawienia wieżyczki niczym w TF2 :ph34r: ; animacja przeskoku przez przeszkodę jest niezła - wynika z niej tyle, że nasz heros dysponuje telekinezą, bo zamiast skoku zwyczajnie unosi się ponad przeszkodą ogólnie śmieszna gierka i dziwi mnie, że ktokolwiek jest w stanie porównywać ją z BF3. To tak jakby porównać Street Fightera z Lugaru

chyba jestem za głupi na tego steama. ściągnąłem mw3 chcąc postrzelać do codziarzy, o 19.00 system dociągnął jakiś pliczek... i cisza. w library mam purchase, po kliknięciu "play" na tym malym pliku nic sie nie dzieje, na głównej nie ma informacji o tym, że jest darmowy weekend. zero.

wydaje mi się, że go zabolało to, że nie może robić za tego, który wskrzesił point n' click, bo ubiegła go społeczność graczy i teraz nici ze splendoru śmieszne będzie jak zrobi swoją karciankę a ludzie oleją temat

Obstawiam, że chodzi o to, że płacze na przehajpowanie całego przedsięwzięcia podczas gdy jego własny sukces opiera się na takim samym hajpie jaki szedł za minecraftem od wczesnej alfy. Ogólnie Notch sprawia wrażenie jakoby uważał się za jakiegoś growego proroka - wyszła mu jedna gra, zarobił na niej i teraz chce stawać z Schaferem jak równy z równym (pod względem dorobku)

dlc z mapami - tak dlc z pojazdami - niby tak ale po co mi kolejny buggy i kolejny LAV, który wyróżnia się tylko wyjątkową nadsterownością (nie zliczę ile razy wyrżnąłem w budynek podczas zakrętu) dlc z nowymi typami broni - nie, bo i tak nie czuć pomiędzy nimi jakichś większych różnic. To nie jest to samo co w BC2 jak człowiek przełączył się z AEK na F2000 to czuł, że trzyma w łapach plastikową kosiarkę; tak samo jak zmienił SCARa na Uzi to dało się wyczuć różnicę w prędkości wyrzucania pestek. A teraz? Biorę F2000 i strzela tak samo jak AEK, biorę MP7 z tłumikiem i strzela tak samo jak AS VAL. Dodatkowo LMG - w BC2 SAW był wyraźnie szybszy od pozostałych a tutaj nie ma szans na instanta, bo zanim się rozkręci to FAMAS wywali już pół magazynka (dlatego supportem gram tylko M27 IAR, bo jako jedyny ma niezły czas reakcji) edit: odrobina zróżnicowania też by była dobrym rozwiązaniem - np. mapa w której atakujący muszą jechać trałem, bo droga prowadzi przez pole minowe albo mapa w całości nastawiona na walki powietrzne (w całości tj. 4 jety, 4 helki bojowe, 4 tunguski i to wszystko po jednej tylko stronie. mayhem!)

ale ako dał linka do artykułu sprzed premiery, w którym mówią o supporcie dla dlc (czyt. BtK) a nie o supporcie w postaci masy dlc. ako zapewne chodziło o to, że mówili o "huge dlc support" a jak narazie, od czasów dodatku, nie wyszedł nawet jeden porządny, balansujący i poprawiający błędy patch

Przecież BF3 jest tak uproszczoną grą, że tutaj nie ma potrzeby tworzenia makr. Jedyne, które by się przydało to automatyczne przełączanie ze snajperki na pistolet (po strzale) ale nawet tutaj tempo rozgrywki jest tak niskie, że to bez znaczenia. btw gracie dzisiaj? jutro mam typowy "office day" a projekty zrobiłem przed czasem więc będę miał chwilę

pomysł z tymi "charytatywnymi" stronami jest naprawdę trafiony. Sam jakiś czas temu dorzuciłem cegiełkę do filmu Jamesa Rolfe (AVGN) - gość zrobi za to film a ja prócz darmowego egzemplarza dostanę autograf i skrypt filmowy a gdybym wysupłał 200 dolarów to bym został umieszczony w napisach końcowych. kusi mnie ten plakat z autografami :ph34r:

chcesz powiedzieć, że podłączałeś się do gier, w których były boty a następnie biegłeś za nimi i zbierałeś loot? aha masz na myśli taxi? Miałem specjalnie zrobioną pod to sose i wszystko było ok, bo za cenę poświeconego czasu dostawałem zapłatę w postaci dropa za kamień Mefista. Dodatkowo zrobienie sosy na classic nie jest tak proste i szybkie jak w dodatku więc dlaczego miałbym robić to za darmo? to się nazywa farming i jest normalną rzeczą w każdym MMO tak, bo w levelowaniu pomagają Ci ludzie a nie programy niech zgadnę - sc? a co do maphacków to nie wiem kto z tego korzysta - przecież takie miejsca jak kazamaty czy twierdza kamienia mają odgórnie ustalone rozlokowanie zejść i mimo tego, że mapa jest generowana losowo to dane punkty zawsze znajdują się w tych samych miejscach (np. jak wchodzisz w p do kazamatów i okazuje się, że wyjście prowadzi na NE to wiadomo, że zejście będzie nad nami po prawej stronie)

wiem, że chodziło Ci o to, że nie ma go na naszym steamie. Tyle, że mnie to ni ziębi ni grzeje kiedy równolegle z premierą na steam dostanę wersję pudełkową w Empiku

ako sie obronił więc pewnie leży zapruty w sztok ale zakładam, ze jutro wróci do świata żywych dlatego pytanie - kto gra jutro w okolicach 21? Jakiś Kharg 32CQ albo coś innego nastawionego na typowy teamwork.

@sakiu jak się w to gra na ekranie dotykowym? pytam, bo wydaje mi się niezbyt wygodnym zasłanianie sobie statku kiedy z góry leci deszcz pocisków. Na padzie jest średnio dlatego gram na sticku - raz, że lepsze wyczucie a dwa, że ma to w sobie coś z retro jak człowiek odpala strzelankę 2D i siada przed nią z automatowym kontrolerem. @Kazuun 1. wydaj grę drugi raz po 14 miesiącach od premiery 2. dodaj do niej jakieś śmieci i dwa dobre dlc, które inni by wydali w formie patcha 3. zażądaj za to 130pln 4. ???? 5. PROFIT uczony doświadczeniem z dlc do F3 poczekam aż to stanieje do jakichś 70pln, bo nie mam zamiaru nadziać się na kolejne Mothership Zeta

widzisz - gdyby nie tacy jak Ty to mój smiter by zbierał jeszcze więcej hr za torche za którymi biegałem samemu. Później przez boterów ceny tak zgłupiały, że klucze były warte więcej niż id torch. Czuj się świadom tego, że należysz do grupy, którzy ustawicznie niszczyli gospodarkę tej gry. Mam nadzieję, żę w DIII będziecie dostawać bany nie na klucz a na konto (co jest wysoce prawodpodobne, bo Blizz nie pozwoli aby im bruździli w cenach na RMAH) No i inna kwestia - jak się grało postacią zrobioną niczym w hero editorze? i nie, nie traktuję tego jakoś poważnie i gdyby to nie miało znaczącego wpływu na uczciwych graczy to boterzy i duperzy mogli by istnieć ale to dotykało cały realm

a dźwiękówka to nie jest przypadkiem jakiś Creative obsługujący SVM?

dlaczego zabiedzona? Ikaruga to trochę inny podgatunek - nie ma bullet cancel i power-upów, cały statek jest narażony (a nie tylko rdzeń 5x5) i jest znacznie mniej przeciwników przez co łatwiej opanować wzorzec odwracania pola absorbującego. no ale przyznaję, że pod kątem grafiki przebija większośćshmupów, które robione są na arkadową modę rozpikselowanego 2D

raczej gra typu "jak przebiec podczas deszczu i nie zmoknąć"

tutaj nawet nie chodzi o ceny samych gier tylko ot o co dostajemy. Kiedyś kupiłem limitkę zapakowaną w pudło o rozmiarach tego na buty - PSP, 48 zaślepek, gra, artbook, zdjęcia, masa pierdółek i wyszło za to ok 1200pln. Da się? Da. Tutaj za 400pln dostaje się płytę, papierek reklamowy i kawałek plastiku a sama gra, jak na shmupa przystało, jest krótka jak cholera a jedyne co wydłuża żywotność to wyśrubowany poziom trudności. Kiedyś ping pisał o tym, że w przypadku shmupów płaci się za to, że jest to towar niszowy... no ale to jest zamknięte koło, bo jak ma nie być niszowym jak kosztuje tyle co porządna limitka AAA.

Nie wiem czy już działa, bo nie sprawdzałem ale na workshopie jest już masa modów a reddit aż wyje z uciechy. Oni naprawdę myślą, że ludzie kupią wersje cyfrowe w europejskich cenach kiedy w sklepach mają wersje pudełkowe w cenach typowych dla Europy Wschodniej? Co do tej gry to wydaje mi się, że na rynek poza Japonią puścili ją "po kosztach" aby zainteresować więcej osób natomiast ich własne wydanie może kosztować tyle co pozostałe shmupy tj. w okoliach 90$ dolarów za tytuł składający się z plastikowego pudełka, broszurki i płyty... a Wy tu narzekacie na ceny gier od Blizzarda

Na polskich serwisach pojawiają się newsy nt. tego rozwiązania więc można założyć, że to testowali i wszystko działa jak należy. Narazie nie mogę sprawdzić, bo odinstalowałem Skyrim ale w weekend się tym pobawię (zwłaszcza pecetowym menu a nie tym konsolowym, kolumnowym badziewiem i teksturami w hi-res) mam tylko nadzieję, że jak wyjdą jakieś dodatki to ta cała Cenega nie pokpi sprawy, bo już mi wystarczy to, że mając wersję pudełkową steam wykrywa mnie jako gracza incognito tak jakbym był z trzeciego świata (tj. jak wpiszę w wyszukiwarkę skyrim to nie wyskakuje mi nawet jeden wynik) swoją drogą dlaczego tak jest? wiem, że mamy tak my i Rosjanie ale jaki jest tego powód? zawsze sądziłem, że coś takiego ma na celu ujednolicenie całej struktury a nie sztuczne dzielenie na lepszych i gorszych. No ale to jeszcze nic - kupiłem ostatnio DoDonPachi i na starcie przywitała mnie informacja, że jeśli właśnie znajduję się w Japonii to powinienem wyciągnąć płytę z napędu, bo odpalając grę łamię prawa autorskie. Japońska gra stworzona przez japońskiego developera ale nie można jej odpalić w Japonii.

wszystko jest lepsze niż xperia x10 mini pro. ten telefon to jakaś parodia - ekran zbyt mały jak na dotyk, klawiatura zbyt mała aby obsługiwać dwoma kciukami

ogólnie Robbaz ma wg mnie prowadzi z lepszych kanałów growych jakie spotkałem. Nie ma tutaj naciąganego humoru jak na polskich, nie ma wymuszonego jak na np. na Rage quit ani nie zabija nudnym komentarzem jak Yogscast (tak, wiem że oni może i są zabawni ale ten flegmatyzm mną poniewiera). I wanna sheck your nipplez and they're yust fine, tank you btw fajnie, że ostatnio graliście; każdy powiedział, że będzie a skończyło się na tym, że grałem sam