rinzen

@Perez Mnie również nie interesuje to jaki kto ma pokój i czy ma schowane kable i to jest właśnie problem tego kącika - on przestał być "growy" a zaczął przypominać katalog Ikei. Przykładowo dwa zdjęcia z ostatniego numeru - na pierwszym widać pustą szafkę i TV z dziwnej perspektywy, na drugim TV, amplituner i zero gier. Nie dziwią mnie zatem głosy "co mnie interesuje czyiś pokój" ale gwarantuję Ci, że gdyby te zdjęcia zamienić na pokoje takie jakie mają to ludziom by się to spodobało. co do prasy - ja nie wieszczę jej upadku ale przeżyłem już kilka zamknięć (SS, NSS, Gambler, Click) i wiem, że może spotkać to nawet największych jeśli w pewnym momencie nie przystosują się do rynku

i tak też się dzieje. Nie będę rzucal przykładami, bo nie pamiętam ale co jako pierwsze staje mi przed oczami to magazyn Cinema, który zniknąl z rynku w 2007 roku. Z pismami "growymi" jest podobnie, bo recenzje ludzie znajdą w internecie a jak chcą relatywnie obiekywną ocenę danej produkcji to wchodzą na metacritic i mają przekrój przez kilkanaście recenzji przez co nie muszą "ufać" jednej.Ja na ten przykład nie czytam Waszych recenzji od kilkudziesięciu numerów - pismo kupuję tylko i wyłącznie dla publicystyki i kącików. j.w. - w necie jest tego masa, również i rodzimych przebierańców. Zamiast tego stronę można przeznaczyć na kącik podobny do tego prowadzonego przez Yokho i Teruo - szara strefa, zabawy sprzętem, modyfikacje. mam jedno pytanie, bez złośliwości - nadal będziecie wrzucać zdjęcia do kącika "grające damy" kierując się kryterium "więcej pokazane, większa szansa na publikację"? Może jestem w mniejszości ale chętnie bym zobaczył ten kącik przerobiony na dwa dodatkowe hc roomy (przy czym chodzi o hc roomy a nie o "pokaż jak obfity jest twój portfel") zamiast zdjęć jakichś losowych dziewczyn, którym chlopak-gracz wcisnąl w ręce pada.

pierwsze odcinki miały fajny, ciężki, lekko kubrickowy klimat ale później zamieniło się to w żonglowanie duchami aby pod sam koniec zrobić z tego miks Beetlejuice i Casper ostatni odcinek to jeden wielki facepalm - wszystkie złe duchy siedzą za oknem a w środku sielanka i kolorowa choinka a na deser przewidywalne od momentu USG zakończenie z Damienem. miał być horror a wyszła mizerna obyczajówka z duchami w tle

The binding of Isaac + OST - ostatnio się spóźniłem więc wziąłem teraz Just Cause 2 + DLC - chciałem kupić podczas letniej ale odpuściłe, później czytalem jak Stona się podniecał rozbudowanym światem więc postanowiłem poczekać i kupilem teraz Bunch of heroes - sam nie wiem po co to kupiłem Orcs must die! + DLC - kupiłem w ciemno a okazała się najlepszą grą na twj wyprzedaży Sequence - dla spróbowania co moglo wyjśc z miksu rpg i ddr Solar 2 - lubię takie odstresowywacze Shogun 2 + DLC - gdybym tylko wiedział o promocji z Amazonu... a tak kosztowało mnie to ok 70pln a dostałem jakieś śmieszne kupony na gry, których bym nie kupił nawet przy -90% mam nadzieję, że dzisiaj pojawi się Valve pack w jakiejś śmiesznej cenie, bo -50% za produkty z 2004 mnie nie urządza

widać nie grałeś w IWBTG - przy tej grze pad latał po pokoju Jak po tym odpaliłem SMB to poczułem sie jak na niedzielnym spacerze po parku. SMB jest przynajmniej sprawiedliwy i nie ma akcji jak na metr przed checkpointem ze ściany wystrzeliwuje cegła i musisz zaczynać poziom od początku.

patrzę na to Trine na steamie i co widzę? "collector's edition" gdzie trzeba dopłacić 7 euro za cyfrowy artbook i ścieżkę dźwiękową. Czy oni sobie jaja robią? Już pomijam cenę (soundtrack Binding of Isaac dostałem za dopłatą 30 CENTÓW) ale nazywanie tego edycją kolekcjonerską to jest naprawdę zdrowe nadużycie. Myślałem, że nic nie przebije "super ultra rzadkiej" edycji SMB do której dodawali czerwoną szmatę z wprasowanką ale widać mylilem się - ci tutaj poszli o krok dalej.

-_-' tydzień temu z wszystkimi dodatkami dalem 80pln, na steamie, po obniżce mam 5 węgielków, jeszcze powinienem dostać za Steam guarda, Meat Boya, może zdążę zrobić Binding of Isaac (bo gra jest cholernie frustrująca) ale jak nie zdążę to niech mnie ktoś poratuje jednym kamykiem aby też miał "szansę" na główną wygraną

pierwsza tragiczna (1)- postacie nieprofesjonalnie podoklejane i wzięte z najpopularniejszych artów co tylko wzmacnia efekt fotosklepu, Ezio wisi w powietrzu, stamp z Linkiem przypomina starą szkołę grafiki co w zestawieniu z resztą bardzo kontrastuje, kolor stampa nie pasuje do reszty druga dobra (7) ale wg mnie napis powinien być na prosto i dodatkowo powinien być drugi na białym tle aby zbalansować ilość dodatków (tak dół jest zapchany kodem i napisem a biały środek jest pusty)

Pograłem wczoraj trochę na samym tylko SaK i stwierdzam, że ta mapa jest bardzo niedopracowana. Albo pochrzanili mechanike zniszczeń albo zwyczajnie nie chciało im się robić oddzielnych stref dla każdego elementu i walnęli jedną warstwę na wszystko. O czym mowa? O: - strzelaniu przez ruiny - kupa kamieni z prześwitami pomiędzy nimi zachowuje się jak jeden wielki gruz (nawet pojawia się animacja odpadających kawałków kamieni podczas strzelania przez taką dziurę) - strzelaniu przez barierki na balkonach - mimo prześwitu jest to jednolita ściana przez którą nie przechodzą pociski - braku możliwości przejścia w kuckach przez podniszczony płot - strzelając w płot niszczy się tylko dolna część więc dosumy ctrl i staram się przejść, nie tutaj - braku możliwości przeskoczenia przez 30cm murek - pojawia się animacja skoku i postać stoi w miejscu Nie przypominam sobie takich problemów na mapach z podstawki gdzie na Kharg można było strzelać przez szczeliny w budynku a na Metrze leżąc pod pociągiem.. Wnioskuję, że te z dodatku robili na szybko i wyszło jak wyszło.

@up da się, kilka razy zginąłem od noża kiedy latalem MAVem a co do mortar-pojazd to filozoraptor ma pytanie: jeśli obsługa mortara to siedzenie w pojeździe a zniszczenie t-ugsa uznawane jest za zniszczenie pojazdu to czy jeśli będę biegał ze strzykawką w ręce to jak ktoś mnie zabije to dostanie bonusowe punkty za zniszczenie pojazdu? nie wiem czy to okres świąt ale wczoraj TDM złapał retard-mode - każdy biegał z rpg jako primary albo kampił (tak, kampił na TDM)

pograłem chwilę na 52" podpiętym pod komputer (1m od ekranu, bo liczylem na pełną imersję a dostałem tylko ból głowy i rozkojarzenie) z jednej strony zabawa snajperem to czysta frajda - można dostrzec nawet stopę przeciwnika; z drugiej strony całkowicie niegrywalne, bo człowiek zamiast skupiać sie na ruchu ręka-oko dodatkowo, mimowolnie dodaje sobie ruch głową

spec to bardzo fajna sprawa - za czasów CS wieokrotnie nie wchodziłem do gry tylko siedziałem na spec i patrzyłem jak grają inni (rzecz jasna w fpp, bo tpp do niczego się nie przydawało). Tutaj też by się to przydało - fajnie by było popatrzeć jak grają inni, jakie mają nawyki etc. ale killcam to idiotyzm, bo odkrywa nasza pozycję a nie po to człowiek przebija się przez hordy wrogów w celu znalezienia dobrej miejscówki aby po pierwszym fragu ją zdradzić a powyższy ban poszedł na OM TDM za 26:2 (by było do zera ale na serwerze sami miłośnicy rozgrywki rodem z quake). Jeszcze gdybym siedział ze snajperką, walił z rakietnicy albo mava to ok ale biegalem z M26 i podkładałem miny

nie mam już siły nie grałem od tygodnia, odpalam dzisiaj i dostałem dwa bany za cheatowanie

jestem lepszy - wycraftowałem -25% na gry Focus Home Interactive które od początku wyprzedaży mają min. 50% upustu nie mam zamiaru tracić na to więcej czasu; nie liczyłem na jakieś super nagrody ale głupie -75% na kolekcję HL by mnie ucieszyło a tak mam śmieci (-25% na Valve, -33% na Valve, -50% Monkey Island oraz powyższy craft)

@orion50 Na zestawie za 1000pln również ruszy (4850) ale zadaj sobie pytanie co lepiej - brać cokolwiek i wyrzucić 1000pln czy poczekać, dołożyć i mieć procesor w nowej technologii, płytę na świeżym chipsecie i kartę graficzną, która bez najmniejszych problemów pociągnie absolutnie wszystkie tytuły dostepne na rynku. Wiem, że łatwo powiedzieć "dołóż 500" a później jeszcze 200, 300 etc. ale nie o to tutaj chodzi. Biorąc składankę części za 1000pln skazujesz się albo na relatywnie słabego Athlona, którego cztery rdzenie są wolniejsze niż dwa w i3, grafikę która już teraz ma problemy z wieloma grami i płytę na której nic nie zdziałasz (zero oc jeśli kupisz budżetowy chipset H) - jak dla mnie to jest wyrzucanie pieniędzy w błoto i wolałbym nie brać nic niż coś takiego. @szpic bo na PCL siedzi dużo "mądralińskich" co liznęli trochę rynku i myslą, że jak poczytali trochę tom's hardware i anandtech to obecnie wiedzą najlepiej. Warto czytać co mają do powiedzenia ale nie można też tego brać jako prawdy objawionej. Gdybym słuchał biadolenia niektórych to albo bym nic nigdy nie kupił ("nie bierz 6xxx, za chwilę wychodzi 7xxx", "dołóż 300pln i bierz większy SSD" etc.) albo bym wydał 100% ponad budżet.

Wybrałeś złą granicę cenową. Za takie pieniądze, chociażby stanąć na głowie, nie kupisz nic znośnego (np. na jakimkolwiek zestawie opartym o 4850 nie uruchomisz BF3 na low) dlatego proponuję poczekać, dozbierać do 1500 i wtedy startować drugi raz celując w i3 2100 i HD6850 (używanego - http://allegro.pl/as...2015340511.html). Do całości wystarczy wybrać jakąkolwiek płytę na P67 (nie bierz nic na chipsetach H, bo one uniemożliwiają kręcenie a nie kręcić cpu w technologii 32nm to jak wyrzucic gotówkę w błoto) i Skyrim będzie Ci chodził stabilnie na high w 1680x1050 (w FHD nie prorokuję, bo nie wiem ale wydaje mi się, że granicę 30fps również osiągniesz bez wiekszych problemów).

@Mordechay Denerwuje Cię pusta przestrzeń na SaK a nie denerwuje Cię to, że na WI cała mapa to pusta przestrzeń? Nie wiem, który fragment mapy jest w TDM, bo unikam wyspy jak ognia ale jak grałem ostatnio z Edkiem i ako SDM dało się zauważyć pewną prawidłowość - po zmianie mapy z SaK absolutnie każdy zmienił klasę na snajpera i czaił się za jakimś kontenerem. W SaK denerwujące jest to, że chociażby człowiek sie starał to i tak nie kontroluje sytuacji, bo jak nie strzał w plecy od kogoś kto wybiegl z innej alejki to strzał w plecy od kogoś kto się zrespil metr za nami. Mapa jest fajna ale nie nagradza za myślenie - na klasycznym, liniowym AH jak gralismy z włączonym TS to wszystko szło jak należy, tutaj TS przydaje się tylko aby powiedzieć "siedzą kampy i rpg, nie przejmujcie A" a różnica pomiędzy rozmiarem map w TDM a SDM to już całkowite trolololo - na TDM jest 32 graczy i rozgrywka jest intensywna aż do bólu, na SDM jest ich 16 i co robi dev? na takim Firestorm do terenów B dodaje jeszcze tereny A - niech się pajace szukają.

wyczytałem, że są nagrody za napisanie rekomendacji, włączenie steam guarda i posiadanie 10 pozycji na liście życzeń. Zrobiłem wszystkie trzy i nic mi się nie pojawiło. Działa to na podobnej zasadzie co acziki za gry tj. nawet jak dzisiaj odblokuję to nagrodę dostanę dopiero tego dnia, którego pojawi się ta promocja?

Dzisiaj bieda - major drogie, indie nijakie.

Wy przynajmniej dostajecie węgielki, ja dostałem -25% na Codemasters i tyle samo na Valve. Interes po byku.

Wziąłem Orcs must die i to chyba mój najlepszy zakup "w ciemno" (bo np. takie Beat Hazard, Killing Floor czy Recettear, które również brałem, bo "dwa euro to nie pieniądz" mi nie przypasowały) - dawno nie grałem w coś tak fajnego. Szkoda tylko, że nie ma autofire, bo mi palec wskazujący odmawia posluszeństwa jak pojawiają się ogry. no i wreszcie doczekałem się Just Cause II z dodatkami

@MaZZeo ok, ok zatem rozejdzmy się w pokoju - my do naszego sierotowatego hc gdzie fragi dostajemy za darmo, Ty do swojego pro trybu gdzie zaimplementowano wallhacka, killcama, regenerację zdrowia i zrobiono z człowieka czołg, który nie zginie nawet po nadepnięciu na minę. swoją drogą zabawnym jest jak gracz normala nazywa graczy hc "CoDowcami" kiedy to właśnie on, w swoim trybie, ma zaimplementowane 90% rozwiązań z produktów Activision.

byli bez wątpienia lepszym rozwiązaniem niż obecny "patrz na mnie, daję ci znaki świetlne, że tu jestem" bawisz się w nieuargumentowane odbijanie piłeczki? To, że dla Ciebie nie jest OP, bo na niego nie trafiasz nie ma znaczenia. Ja od tego shotguna zginąłem niezliczoną ilość razy a i niejednokrotnie robiłem typowy squad wipe wskakując do jakiegoś pomieszczenia z amunicją penetrującą. F2000 został znerfiony tak samo jak znerfili M60 w BC2 więc i ten argument można uznać za przeterminowany. hype opadnie, ludzie "ograją" mapy i zaczną analizować i wtedy pojawi się wysyp filmików z modelem hitboksa zostającym przed przeszkodą czy nienadążającym za graczem fartem nazywasz umiejętność obsługi AT4? Zatem obsługa Stingera i Igły to zwyczajna loteria. Mnie? Niewiele. Ja ich? ok 200 razy i to nie na metrze (nawet jak wczoraj graliśmy SQDM na Omanie to kilku padło) i zacząć grać w arkadówkę gdzie każdemu odnawia się życie, czołgi naprawiają się automatycznie a goście przebiegają po claymorach jakby te nawet nie istniały? Dziękuję, jak mam się bawić w wojnę to niech to chociaż ma feeling wojny Na soft wystarczy, że nie założysz suppressora albo flasha a już świecisz się jak choinka więc zastęp mortarów ściąga Cię jak chce. Mortar z BC2 wymuszał myślenie, bo ładował się co minutę i dodatkowo dawał szansę ucieczki (charakterystyczny dźwięk przy ataku). Mortar z BF3 to zwyczajny spam - brak ograniczenia amunicji, szybki reload, widok na całą mapę.Inna kwestia to to, że oszukujesz sam siebie - pograłem trochę na soft i tam ciągle widać gdzie kto jest, bo na 32 graczy zawsze trafi się chociaż jeden duszący Q albo nabijający baretki MAVem ciekawe, bo ja najczęściej ginąłem od Abakana (do momentu znerfienia), F2000/XM8 (po znerfieniu Abakana), UMP był bezużyteczny ze względu na zacinającą się animację przeładowania (większość biegała z PP albo SCARem) a recon to najczęściej GOL i M24 (M95 używali głównie niskolevelowi, którzy dopiero go odblokowali a reszta odpuszczała ze względu na długi reload) A co istnieje? Jednoosobowy czołg? Moździerz z wyświetlaczem LCD pokazującym całe pole walki? Świecące miny?

BC i BF mają być tak zgoła odmiennymi tytułami a ja tam różnic poza myśliwcami i jednym trybem rozgrywki nie widzę... no ale ja nie mam prawa głosu, bo nie grałem w BF2. Gdzie w BC2 widziałeś interface konsolowy? Broń wybierałeś z rozwijalnej listy, perki również. Tutaj musze pamiętać co gdzie jest a następnie klikać w strzałki aby do tego dojść. rzeczywiście, typ kamuflarzu - kamień milowy zapraszam na Karkand USAS, FAMAS, F2000, SCAR zagalopowałeś się, mówimy różnicach a nie podobieństwie przy pomocy AT4 strącałem co tylko chciałem a wszystko leżalo w gestii umiejętności a nie tego co dev sobie wymyśli obecny dla odmiany jest idealny - zacina się po nietrafionym uderzeniu (tj. nie przełącza na broń), przy dobrym wyczuciu można zrobić slide do przeciwnika zmniejszając przy tym dystans motyw z rozjeżdżaniem ludzi przy pomocy odkurzacza frag rounds 1100 fragów z USAS+slug - działa znakomicie, niczym samopowtarzalna snajperka Edku przypomnij jak możesz - która to broń zaczyna strzelać ślepakami jak się nie puszcza spustu? @Kazuun ostatnio rzeczywiście trochę się uspokoiło z mortarami ale wystarczy wejść na takie Seine albo jakikolwiek rush aby zmienić zdanie. A leżenie to fajna sprawa - można oszukiwać przeciwnika udając, że nas zabił; daje to jakąś sekundę na reakcję.