-
Postów
2 054 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez rinzen
-
Tak jak wspomnieli poprzednicy - shotguny ze slugami występują zarówno w sc jak i hc więc nadal nie wiem o jakim balansie w sc mówisz. Dodatkowo można je uznać za coś na kształt amunicji strzałkowej a ta, mimo stosowania w shotgunach, ma zasięg zbliżony do normalnej. Inna kwestia to to, że slugi są zwyczajnie słabsze niż normalna amunicja dlatego pakując je w shotguna masz świadomość tego, że w CC leżysz na całej linii, bo nawet w HC jeden strzał nie jest w stanie zabić przeciwnika, który ma 100%. Ponawiam prośbę - wymień kwestie, które powdują, że HC nie jest zbalansowany albo jest gorzej zbalansowany niż SC. Powtórzę za ako - hm?
-
Balans? Broń przeciwpancerna, która nie zabija za pierwszym strzałem? Odnawiające się hp? Spotowanie? O jakim balansie mówisz? Dopiero na HC każda broń ma podobną moc (F2000 w soft to jakaś kpina - zwyczajny pestkownik), SMG wreszcie można używać jako primary, shotguny mają właściwą moc (broń ma za duże opóźnienie jak na coś co w soft nie zabija za pierwszym strzałem w CC) a granaty potrafią zabić odłamkami a nie tylko siłą wybuchu (tj. zabiją cię nawet jak stoisz obok a nie centralnie na nim).
-
Wytłumaczcie mi jak laikowi - co to jest to DotA i LoL? Tzn nazwy kojarzę ale jeśli chodzi o mechanikę to już nie do końca. To są typowe, pozbawione fabuły silniki do PvP? i najważniejsze - jak można robić z tego turnieje? W przypadku takiego SC czy fpp to rozumiem, bo liczy się skill ale jaki jest cel w turnieju gdzie przedmioty dla hipka można kupić? Słyszałem już o turniejach PvP w WoW i to też wydaje mi się absurdalne, bo tak złoto jak i same postacie można znaleźć na eBay.
-
to jest własnie minus BF3 - wymagania kubicz nam odpadł, bo mu nie ruszy; kto jeszcze?
-
Nie mów, nie mów - jako jedyny leciałem z Nim łeb w łeb w kwestii blach więc jakoś działało. To, że miałem wtedy adrenaliny chyba ze 4x ponad normę to już inna kwestia
-
@stona chyba jednak nie UAV tylko heli do zwiadu (wnoszę po tym co widze na zestawieniu) @Kazuun właśnie tego mi brakowało w BC2 - usiąść spokojnie reconem w jakiejś ciężkiej do zdobycia miejscówce, postawić w strategicznym miejscu claymora i nie robić co chwilę 180* w obawie przed kubiczem nie mogę się już doczekać - BC2 po przejściu w klasykę tak się popsuło, że szkoda gadać. Nie ma sesji w której człowiek by nie trafił w 40mm spam albo nie ginął co chwilę od CG; do tego do łask wróciło wjeżdżanie w uncapa (grałem dzisiaj na AD - ok 1200 ticketów i DWA heli latające nad bazą przeciwnika; stanąłem na śtodku C, poszedłem do toalety, nalałem sobie herbaty, zrobiłem kanapkę, wróciłem i ciągle żyłem a goście na pierwszym miescu mieli po 80 fragów i zaledwie 5k punktów)
-
Chyba się trochę pospieszyłem z wymianą platformy i będę musiał zrobić swapa z pro3 na extreme4, bo coś widzę, że bez drugiej karty to się nie obejdzie. W Battlefielda nigdy nie grałem a BC2 to była moja pierwsza gra z serii więc coniektóre kwestie dziwią mnie jeszcze bardziej - jeśli akcje jak ta z 0:39 gdzie wszyscy są w pojazdach i cisną jak husaria to normalka to wsiąkam od ręki, biorę pozostały urlop a później łamię nogę aby dostać ze 3 miesiące L4 co to jest w 1:39 - spy heli? Będzie OST do kupienia czy te kawałki są robione tylko pod trailery? Te przestery z końca przyprawiają o ciary. edit: jakiś losowy joystick Logitecha zamówiony, tym razem nie będę latał jak po pijaku :>
-
albo ta wersja jest przekombinowana albo ktoś powgrywał masę zbędnych "ulepszaczy": funkcja "Odpowiedź" powinna działać tak jak w poprzednich wersjach tj. przenosić na nową kartę na której jest cały post i pełny edytor; rozwiązanie z eksportowaniem posta do szybkiej odpowiedzi wprowadza tylko niepotrzebny zamęt RMB to chyba zmora tego silnika - nic z menu kontekstowego nie działa jak należy (w polu szybkiej odpowiedzi) więc wklejanie trzeba robić z klawiatury przy rozszerzaniu okna szybkiej odpowiedzi i następnie kliknięciu 3 razy RMB przenosi stronę wstecz - jest to najprostszy sposób aby stracić posta ogólnie cała "szybka odpowiedź" to jedna wielka mina i nie wiadomo czy zaraz coś się nie posypie (np. teraz zniknąl kursor i nie można zaznaczyć całego tekstu) utrata posta - wprowadzcie ajaxową wtyczkę wrzucającą w cache pisany post - niektórzy z nas korzystają z gestów myszy i zdarza się nieporządane cofnięcie albo odświeżenie strony scroll na kliku MMB działa jak chce - raz z akceleracją, raz wcale, innym razem odwiesi się bez powodu siedzę głównie na czystym Presto ale na Webkit też trafiają się kwiatki
-
Dysk przełączył Ci się z DMA na PIO. Na początek możesz ustalić, który kanał SATA jest przełączony a następnie usunąc urządzenie i pozwolić aby system sam zainstalował odpowiednie sterowniki. Jeśli to nie pomoże to musisz ręcznie edytować wpisy w rejestrze. Które? Dokładne instrukcje znajdziesz w Google.
-
sprawdzone na WebKit (Midori, Chromium Nightly, Arora), Gecko (Iceape, Iceweasel), Trident (IE), Presto (Opera) i natywnym KHTML (Konqueror) - nie działa; nie sprawdzałem na Safari ale wydaje mi się, że będzie tak samo jak na pozostałych webkitach. Forum z niewiadomych przyczyn bardzo tnie na Midori co jest o tyle dziwne, że jest to jedna z najlżejszych przeglądarek. Dodatkowo ficzer odpowiedzialny za otwieranie obrazków zwyczajnie ją wysypuje. Profile nie skalują automatycznie pod natywną rozdzielczość przeglądarki co w przypadku netbookowych res skutkuje rozjeżdżaniem się całości. Ficzer odpowiedzialny za podglądanie plusów/minusów również nie działa jak należy. Nie ma możliwości oglądania własnych natomiast przy czyichś wyskakuje informacja o braku przyzwolenia. no i znowu ostatni post na stronie i pewnie umknie uwadze administracji
-
Beta DIII to nie będzie to samo co w przypadku SCII gdzie badano m.in. balans. Tutaj chodzi o sprawdzenie działania samej gry na BN2.0 dlatego wydaje mi się, że w momencie wypuszczenia tej ćwiartki pierwszego aktu Blizz tak naprawdę będzie miał już przygotowane RC a my tak naprawdę dostaniemy demko i to nie tyle po to aby je testować co po to aby podnieść hype.
-
SteelSeries Ikari Laser - myszka tylko dla praworęcznych ale za to o niebywałej ergonomii. Początkowo z politowaniem czytałem teksty o tym, ze robili ją ponad rok i że jest najlepiej leżącą myszą na rynku. Po roku "ogrania" stwierdzam, że nie chcę nic innego - leży idealnie i to zarówno w w przypadku palmgrip jak i clawgrip. Dodatkowo nie wymaga sterowników a dpi można zmieniać w locie (i to z dokładnością co do 1 punktu pomiędzy 1 a 3200) co przydaje się w przypadku takiego Battlefielda. Jedynym minusem jest to, że po ekstremalnym użytkowaniu pot i reszta odczynników ludzkich niszczą miłą w dotyku powłokę antypoślizgową zmieniając ją w zmarszczoną, przypominającą poparzoną, skórę. Z tego właśnie powodu jak będe zmieniał obecny egzemplarz to zdecyduję się na wersję białą (lakierowaną).
-
@Yacek Wychodzi na to, że miałeś pecha. Miałem i nadal mam do czynienia z wieloma podułami od Wilka i to są naprawdę dobre kości. Korzystałem z wielu - klasyczne do normalnych desktopów, pro do mocnego kręcenia i wszystko chodzi jak należy. Dodatkowo pro kręciły się lepiej niż geil, patriot czy ocz a były przy tym tańsze. Nie chcę gdybać ale wiem jak wyglądają komputery biurowe i jak się z nimi obchodzą pracownicy. Mobo kupione po kosztach, zasilacz kogucik i pracownica uważająca, że można zaoszczędzić trochę czasu wyłączając komputer przez listwę potrafią uszkodzić każdy sprzęt. Obecnie mam Athlona w HTPC i wszystko chodzi jak złoto. Jak na HTPC przystało obudowa to kiszka a do tego chcąc zrobić cichy zestaw środek jest obłozony bitumem i pozbyłem się wentyla na cpu. Temperatury są wysokie (jak na AMD przystało) ale wszystko działa bezproblemowo już drugi rok.
-
do wymiany - dysk jest z serii green a kości mimo, że dobre to całkowicie zbędne - wesprzyj polską myśl i kup GoodRAM za 170pln
-
Ty mi tu nie podskakuj, bo w 48h to ja mogę założyć tuzin żołnierzyków o wszelkiej kombinacji znaków nawiązujących do: Edek, Kazuun, Stona, ako i reszty i będziecie musieli grać incognito albo jako Player1
-
@Kazuun Do AMD nic nie mam. Sam bym chciał aby Buldożer pozamiatał bo inaczej Intel będzie kontynuował swoje monopolistyczne zagrywki cenowe i podstawkowe (obecnie na rynku są TRZY(!!!) podstawki od Intela i na pierwszy kwartał 2012 zapowiedziano kolejne dwie). Co przemawia za AMD to stosunek cena/jakość, co przemawia za SB to podkręcalność i ceny pozostałych komponentów (kości 2x4 dla SB wyniosą 170pln, do kręconego X4 potrzeba już coś za ok 300pln z możliwością podejścia pod 2100). @Stona Dlatego przed zakupem należy zadać sobie pytanie - czy będę modernizował sam procesor czy poczekam i zmienię mobo+cpu. Ja osobiście preferuję drugie rozwiązanie. Dlaczego? W przypadku robienia cpu pod podstawkę w pewnym momencie napotyka się pewne ograniczenia, w przypadku robienia podstawki pod architekturę ograniczenia są omijane. Dodatkowo dochodzą takie kwestie jak nowe chipsety, które lepiej organizują pracę procesora, płyty dostają nowe złącza (usb3, sata3) a to wiąże się z kolejnymi kopami wydajnościowymi (chociażby SSD pokazuje jak daleko od trójki odstaje sata 2). Łącznie płacisz ze dwie stówki więcej (licząc odsprzedaż starej plyty i zakup jakiejś w normalnych cenach) a zyskujesz masę nowych rozwiązań. i5 2500k wykręcony na starcie na 4GHz powinien bezproblemowo przetrwać 2-3 lata (mówiąc bezproblemowo chodzi mi o brak bottlenecka przy zmianie grafiki) - w tym czasie chociażbyś odkładał co dzień 50 groszy to uzbierasz na nową płytę z górnej półki.
-
Napisz lepiej ile masz zamiar na to przeznaczyć. Obecnie różnice pomiędzy Intelem a AMD w kwestii "opłacalności" bardzo się zatarły. SB tak rozleniwiło pozostałe komponenty, że do mid-endu potrzebujesz najtańsze GoodRAMy i zwyczajną płytę aby zrobić z tego lekkie 4GHz. W przypadku AMD aby coś z tego mieć będziesz musiał kupić lepsze kości, płytę typowo pod OC i jakiś miarowy wentyl.
-
Dlatego tutaj krytycznym punktem jest ustalenie dropu i wartości rzeczywistej złota w grze tj. nie, że limit jest np 1m a godzina latania za mobami i mamy 100k tylko aby złoto wypadało z taką częstotliwością (i w takiej ilości) co nadkruchy. Z tego co widziałem na aukcjach to w takim WoW złoto ma odpowiednią wartość, tak samo fg na d2jsp.
-
Nietrafiony argument - wszyscy używający laptopa jako komputera stricte przenośnego mają albo tetherowany net albo jakiś chociażby i najtańszy pakiet od któregoś z operatorów komórkowych. Przynajmniej wśród tych, których znam. W tym roku nie miałem neta jeden dzień (neostrada). Nie wiem u jakiego operatora siedzisz, że uznajesz ten argument za mocny. Odpowiedz sobie szczerze na jedno opytanie - ile razy w roku korzystałeś z komputera, który nie ma chociażby modemowego (3G) połączenia z internetem. Obecnie nawet w pociągu masz hotspoty a ważny przez 12 miesięcy modem od Play z kilkoma GB w pakiecie kosztuje grosze. Jeśli trafiasz w miejsce w którym nie ma jakiegokolwiek zasięgu to raczej po to aby odpocząć od zgielku a nie aby grać w DIII offline Jeśli Blizzard zdecydował się na takie posunięcie to jednak ktoś mógłby stracić. Nie jestem z tych co to ślepo wierzą Zamieci ale akurat tutaj panowie nie macie racji i robicie z igły widły. Obecnie możliwość połączenia z netem jest wszechobecna i jeśli tylko jesteście w zasięgu sieci to możecie uzyskać połączenie.
-
@Suavek Czy uważasz, że połączenie z netem uniemożliwi Ci "od święta odpalić gierkę i posiekać kilka potworów/ukończyć kilka misji"? Grałeś w SCII? Miałeś singla, który też wymagał połączenia z netem?
-
@Yabollek007 Sam napisałeś, że nie grałeś w DII ergo nie masz zielonego pojęcia o tym jak rozwijała się społeczność i jak DII wygląda obecnie. Otóż DII to takie "prawie MMO" tyle, że z 8 postaciami w krainie. DIII jak widać kontynuuje ten wątek tworząc z niego HNSa MMO, które to nie mają trybu offline sp. Albo popatrz na to przez pryzmat SCII - to, że będzie wymagał połączenia z netem nie oznacza, że będzie z niego ciągle korzystał. Sam grałem sp w SC na laptopie z tetherowanym netem i pobierał tylko informacje na starcie. a Torchlight? Tak, oficjalny zestaw modów psujących rozgrywkę i ciągłe utyskiwania graczy nt. braku online.
-
komentarz redaktora: Bywaj zdrów, Blizzardzie, miło było spędzić te kilkanaście lat w przeświadczeniu, że dbasz o graczy jak o swoje oczko w głowie. Diablo III i tak kupię, ale tłumaczenie Roba Pardo jest zwyczajnie żałosne... Nie rozumiem człowieka - przecież ciągłe połączenie z internetem i monitorowanie poczynań graczy to JEST dbanie o nich i o samą rozgrywkę. Każdy kto kiedykolwiek wszedł na otwarty BN wie o czym piszę.
-
Ile zarobią utalentowani programiści potrafiący stworzyć boty, które swoim losowym zachowaniem nie będą odbiegały od zachowania graczy mechanicznie wykonujących takie mefruny? Boty będą na 100% a nawet jeśli Blizzard poradzi sobie z większością to i tak najlepsze narzędzia pozostaną w podziemiu. Wystarczy popatrzeć na rynek DII i HRy - grając latami HR wypadł mi kilka razy (a wiedziałem gdzie biegać, jaki build pod mf robić i co z czym łączyć aby taki pindel padał po 2-3 sekundach) a na Allegro stoją po pare groszy. Czy gdybyś znalazł legalnie HR to byś go puścił za np. 5pln? Co mi się nie podoba to to, że znowu mieszają z przedmiotami - toothrow w dwójce był wyjątkową zbroją(~50lvl), tutaj jest zwyczajnym hełmem(12lvl); serce Griswolda było mieczem, jest hełmem.
-
SP to nic innego jak tutorial z fabułą, który to ma wprowadzić Cię w mechanikę gry. SP ma masę usprawnień, których nie uświadczysz w MP - addon łączący zalety reaktora i laboratorium, rafineria, która sama wydobywa surowce, możliwość symultanicznego budowania jednego budynku przy pomocy kilku SCV, najemnicy, zjawy które są znacznie silniejsze niz duchy etc etc. Blizzard wyszedł z założenia, że SP ma być przyjemnością a jak chcesz się bawić hardkorowo to zaprasza do MP gdzie na nic zda Ci się to, że skończyłeś SP na hard jak nie będziesz wiedział jak wybronić sie przed 6pool. Gry które wymieniłeś stawiają na makro, SC stawia na makro i mikro dzięki czemu gracz w założeniu silniejszy i posiadający lepszą armię (np. PvZ max) może zostać wypunktowany przez gracza, który ma lepiej opanowaną obsługe pojedynczych jednostek. Z chęcią. Odpalimy jakieś 2v2 - Ty, ja, Edek i jakiś cpu. Grałeś już w SC2 czy to pierwszy Twój kontakt? Jeśli pierwszy to polecam NIE przeskakiwać meczy wprowadzających - dzięki temu opanujesz podstawy i nikt nie zrobi Ci jakiegoś taniego photo rusha, który na brązie jest prawdziwą plagą. Tylko nie śmiejcie się z mojej gry - taktyki mam opanowane, wiem co i kiedy robić ale makro mam tak słabe, że po 10 minutach gry nie ogarniam połowy i nagle budzę się z expo bez SCV, brakiem zakolejkowanych ulepszeń i 1k minerałów na koncie