rinzen

Nie ma takiego procesora :>

Zależne od tego jak jest rozdzielany sygnał i jak następuje identyfikacja maszyny. Jeśli wszystko stoi na DHCP to bez większych problemów natomiast jeśli admin poprzydzielał każdemu uŻytkownikowi osobne IP to w momencie gdy pojawi się drugi komputer o takim samym adresie nastąpi konflikt IP i samba zablokuje oba

W przypadku podzespołów nie ma czegoś takiego jak "spokój na jakiś czas". Tak się skłąda, że szybkość starzenia się zestawów w przypadku tych za 4k+ nie różni się od tych za 10k+ robionych przez Alienware. Przyrost mocy w przypadku SLi i Crossfire jest niewspółmierny do kosztów takiego zestawu - kupować drugą kartę aby mieć ok 20% lepsze osiągi, które za pół roku przebije kolejna generacja pracująca w pojedynczym trybie jest zbędnym wydatkiem

Quad do gier? W jakim celu? Aby powiększyć e-penisa? Tak się składa, że obecnie nie ma sensu tworzyć maszynki do gier w oparciu o quady (a tym bardziej o wersje qx sprawdzające się przy profesjonalnych pracach) z prostego względu - gry jeszcze ich nie wykorzystują. Na SLi przy tych (niby) 2rdzeniowcach zupełnie wystarczy karta z rodziny 6x50 albo penryn, bo i tak ograniczenia pójdą od strony szybkości odpowiedzi kości.

Ciekawe czy i tym razem będzie można łatwo kraść, zabijać stimpackami a combo f5-f6 będzie nadmiernie eksploatowane. A Bethesda zamiast 200 niech lepiej zrobi 2 ale za to takie, które będą wisienką na torcie.

http://www.amazon.com/Kodanshas-Furigana-J...h/dp/4770024800 Jak dla mnie idealna. Z polskich warto zaopatrzyć się w książki z PJWSTK

Nie opłaca się. Za 600pln nie kupi dobrej cyfry

Do A lepiej pasuje "nie jest zła", bo do S trochę jej brakuje. Obecnie sąsiadują u mnie na biurku właśnie te dwa typy i przyznam, że widzę różnicę zwłaszcza przy włączonych dokumentach czy kompilatorach. Rendering tekstu na S jest znacznie lepszy - taki bardzie "chrupki" i pozbawiony typowego dla lcd blura. Tym niemniej z braku laku i A dobre edit porównanie

226bw w najlepszej wersji to S. A i C można sobie odpuścić. Rodzaj matrycy sprawdzało się odczytując jej typ na naklejce serwisowej umieszczonej pod przykrywką zasłaniającą wejścia (prawy górny róg). albo zestaw pokroju z5500 pozwalający na podpięcie trzech różnych źródeł stereo

Samsung 206bw albo 226bw. Chyba trzeba to gdzieś przykleić, że 226bw to obecnie najlepszy 22" i ma go więkoszość posiadaczy widescreenów. http://www.digitalversus.com/duels.php?ty=...2=2683&ph=2

O ironio! Jak myślisz dlaczego gry są drogie? Jak myślisz dlaczego rynek konsolowy w Polsce to zaścianek a koncerny traktują nas jak trzeci świat? Przez takie właśnie podejście - chcesz tanio, dużo i z klasą ale przy tym nie dajesz nic od siebie. Tak ale do momentu aż Ci się nie znudzi i go nie sprzedasz

Tylko wymień tego IE na FF, bo gryzie po oczach bardziej niż aplikacja dostępowa Neostrady obecny

Akihabara to zupełnie inny świat i tak jak szukasz szybkiego numerku to idziesz wieczorem do Shibuya tak jak szukasz książkowych przykładów no-life'a to odwiedzasz Akihabare a zwłaszcza Akihabara Theatre gdzie codziennie urzędują AkKB48 - zespół złożony z 48 nastolatek, które śpiewają o dziewczej miłości, popełnianiu samobójstwa czy traceniu "największego skarbu" z nauczycielem (wygląda to conajmniej groteskowo kiedy solówkę o traceniu dziewictwa dostaje 14latka, która śpiewając płacze rzewnymi łzami). Koncertują co wieczór a największe świry mają wykupione rocne karnety i codziennie je odwiedzają. Co najciekawsze to to, że dziewuszki mają bardzo ubogi repertuar i każdy następny koncercik to powtórka z dnia poprzedniego.

Trochę w tym prawdy, bo mimo, że średnia wieku wotas to tak na oko 27-30 to w swoim fanatyzmie są niedoścignieni. Widziałem już fotki z inscenizacji randek z członkiniami H!P, udawanych urodzin albo robienia ołtarzyków voodoo z przypalanymi/rozrywanymi/targanymi zdjęciami dziewczyny, która wyleciała bo znalazła sobie chłopaka. MM ma wierny fanbase problem w tym, że ten fanbase to w dużym stopniu psychoile bez prywatnego życia i partnerek. Co sie tyczy WFU - wg mnie brzmi lepiej niż MCM. Być moż ejest to spowodowane tym, że WFU to tak naprawdę jedna wielka, międzynarodowa koopeacja i każdy kawałek ma swój własny styl (stąd taka różnica pomiędzy Ill machine a resztą). Oryginał wciągaj, bo na dodatek jest wyjątkowo tani jak na japońskie realia - tylko 18 zielonych.

Z jpopu słucham tylko モーニング娘。. Wiem, że obciachowe i to bardzo ale mają jakiś taki dziwny magnetyzm, który mnie do nich przyciągnął. Do tego oldschoolowe odcinki ハロモニ i występy w うたばんzawsze poprawiały mi humor. Zwłaszcza odcinek z Thane Camus i refrigeeta w wykonaniu Eri. Na Ayu natomiast nie mogę patrzeć - przyznaję, że evolution, talkin'2myself i mirrorcle world bardzo mi się podobają ale w gąszczu paści, które wydała to o wiele za mało. btw zbieg okoliczności - właśnie skończyłem przeszło godzinny maraton z WFU katując nu Riot

Na dysku czy na półce?

http://img145.imageshack.us/my.php?image=schowek06lv2.jpg http://img502.imageshack.us/my.php?image=screenmq6.jpg http://img252.imageshack.us/my.php?image=desktopsx3.jpg http://img241.imageshack.us/my.php?image=pulpitsv0.jpg http://img141.imageshack.us/my.php?image=pulpitmakrounk6.jpg http://img137.imageshack.us/my.php?image=schowek01br8.jpg http://img170.imageshack.us/img170/5238/001ya5.jpg <<< tutaj dopiero po kilku chwilach zauważyłem ikony Co najlepsze to to, że powyższe to takie "pierwsze z brzegu" z jednego forum.

O, moje ikony w doklecie Też to zauważyłeś, że kobiety, które niby mają lepszy gust i wyczucie estetyki mają całkowity bajzel na pulpicie a kompozycja najczęściej razi po oczach?

latające głowy i podziemne, które opluwają budynki też dają radę. Dobrze, że lury będą widoczne; szkoda tylko, że nie będą się przemieszczać pod ziemią. lur-rush na bazę, która nie ma detektorów to by było coś

Chcesz kupić wóz, w którego włożysz kupę kasy. Idziesz do sprzedawcy a ten pokazuje Ci folder reklamowy i pozwala dotknąć drążka zmiany biegów. Kupujesz a po godzinie jazdy okazuje się, że odpadł wydech. W przypadku muzyki jedyne co pozostaje to kierować się opiniami recenzentów a te jak wiadomo nie są obiektywne. Co zatem ma zrobić osoba, która chce sprawidzć dany zespół? 20 sekundowe próbki nie są wystarczające a wydać 60pln na krążek, który okaże się być kupą łajna raczej nie wchodzi w rachubę. Tutaj pojawia się ludzka moralność - ściągnąłeś album, lubisz go, kup go; ściągnąłeś, nie podoba ci się, wywal. Nic pośrodku

A jak wygląda u was kwestia płyt audio? Ilekroć rozmawiam z ludzmi nt. muzyki i dyskusja schodzi na tor posiadanych krążków spotykam się z wytrzeszczem oczu i pytaniem "po co ty to kupujesz skoro masz już w mp3?". Czy teraz naprawdę trudno trafić na człowieka, który ma w swojej kolekcji przynajmniej 30-40 płyt audio? Uważam sie za miłośnika muzyki, większość słucham w formie elektronicznej (bo wygodniej niż żonglowanie krążkami) ale za mną jest duży regał na którym stoi odpowiednia kolekcja cd-audio i dvd z koncertami. Dlaczego? Bo czerpię pryjemność z samego faktu posiadania a do tego staram się wesprzeć artystów, których słucham. Spotkałem się nawet z określeniem, że jestem głupi bo niepotrzebnie wydaję pieniądze. Dochodzą do tego takie precedensy jak kupienie filmu na dvd i zaproszenie sąsiada słowami "kupiłem fajną akcję, przyskocz z dwoma browarami to obejrzymy". Pytanie czy my czerpiemy w tej chwili korzyści materialne? Teoretycznie tak, bo film jest nasz a piwo sąsiada; w świetle prawa sąsiad płaci piwem za seans filmowy.

http://www.youtube.com/watch?v=6MqvwHg-_ns Orientuje się ktoś jak nazywa się ten kawałek gdzie gość bełkocze makaron szakaron ełełeeeełeee?

nie nie tantiemy

Crying Freeman Kawał łajna przy którym filmy z Van Dammem to kino akcji najwyższych lotów. Wiem, ze przy takich produkcjach należy wyłączyć szare komórki ale na boga nie przesadzajmy. Całkowity brak zależności przyczynowo-skutkowych jeszcze przeboleję ale ta gra aktorska doprowadza do szału. Jak lubię komiksowy odpowiednik tak tego czegoś nikomu nie polecam. Jeśli nie macie co zrobić z 90minutami to popatrzcie w sufit a zaręczam, że będzie to bardziej fascynujące niż ta produkcja.

Długość tego kabla to chyba jakiś żart. 1,22 m to tak o 2 metry za mało do absolutnego minimum. Bym polecił Porta Pro ale nie każdy lubi taki typ słuchawek tym niemniej do 150pln nie znajdziesz nic co by lepiej grało niż PP