POSNANIAK

dokladnie , na tym malym cmentaryku podczas drogi z wiezienia. kiedy po premierze 2 przechodzilem ja wiele razy nie zwrocilem na to uwagi. dopiero jak ukonczylem 4 i jeszcze raz 2 wielkie bylo moje zdziwienie. nie ma jak typowa dla japonskich gier dbalosc o szczeguly.

reka w gore kto znalazl grob Waltera Sullivana w Silent Hill 2? dodam tylko ze nie znajdowal sie on na cmentarzu w okolicy Tuluca Lake.

Jesli to nie ironia to jakas bzdura conajmniej. grajac na pro z inf ammo na off i uzywajac np. shotguna obojetnie jakiego w kilka minut mam 50 pociskow w zapasie tyle ich zostaje po przeciwnikach. jak juz pisalem na pro praktycznie w kazdej paczce ammo do snajperki albo shota jest po 10 pociskow, a do pistoletu po 10-20. gram dzis caly dzien na pro z wylaczona inf ammo i amunicji od za.....

imo napewno cos zmienia, zupelnie jak GT4 proloque --> GT4

singiel R2 > KZ2. W R ludzie sie czepiali maloharyzmatycznego bohatera , ale dopiero killzone 2 wyniosl wyrazenie "maloharyzmatyczny" na nowa plaszczyzne o zalosnej historyjce to juz nawet szkoda wspominac. na tym tle R2 wypada bardzo kozystnie jesli chodzi o single game. Multi? ani jedno ani drugie, aczkolwiek z zupelnie innych powodow. R2 : skopany karabin , auger, spawny, brak respawnow broni. KZ2 skopana fizyka (juz widze fanatykow ktorzy zaczna ujadac ze to realizm. jesli z taka "gracja" poruszacie sie w realu to konieczna wizyta u specjalisty )

ciekawe skad poglad ze jest mniej ammo? w prawie kazdej paczce masz 10 sztuk , a do pistoletu nawet po 20. malo ammo to znajdujesz jak masz wlaczone inf ammo. wtedy prawie zawsze jest kasa, nie amunicja.

czyli zasady z online (kazdy ulepsza swoja bron) + mozliwosc jej przekazywania = szybszy upgrade broni (ulatwienie). podczas grania online uzbieralem tyle $ ze moglbym kupic wszystkie bronie oraz ulepszenia i przekazac je koledze (trophy za nic). pomysleli o wszystkim zeby nie bylo za latwo. wszystkie itemy ktore mozna sobie przekazywac maja niska wartosc (na 4 ammo i granaty byly znacznie bardziej cenne), takze kazdy musi sie sam pomeczyc bez zadnych trikow ze zdobywaniem kasy.

nie gralem nigdy na splicie. czy mozna przekazywac sobie bronie?

chcialbys sobie gre ulatwic : D ? tzn szybszy upgrade broni. ja gram ciagle , jak cos to daj inv

te 260 to jest w jakims katalogu ? jesli nie to nie seria i juz. tak nie wyjechal z fabryki ;p jesli fabryka podaje taka mozliwosc to ok.

ford po wirusowaniu tez nie bedzie juz "seryjny" ...

nie takie moce mozna przenosic na asfalt w FWD wystarczy dobra szpera. w pl jezdzil ITR Turbo 620 HP (zjadl min baware M6), ten crx to na Vitku?

Tobie chyba chodzi o model DC2, ponieważ z nową DC5 nie jest już tak kolorowo i auto nie prowadzi się tak świetnie jakby mogło się wydawać sądząc po jej poprzedniku. Spytasz skąd wiem? Miałem okazję pojeździć obiema i na stocku DC2 jest bardziej agresywna i lepiej trzyma się drogi od seryjnej DC5. Co do gry: Ma ktoś jakiś sposób na normalne drifty F40'stką? szpera w starszej wersji wymiata, predzej dupsko wyjedzie niz przod. oczywiscie duzo zalezy od zawiasu (stockowy szlu nie robi) i opon (r888 klei niesamowicie )

masz trophy za VERSUS (ktory notabene ssie na maxa), po co pucharki za nawalanie botow?

lepiej rob szybko nowe prawo jazdy Panie 24 ;p

dzieki, niestety seria troche sie zagubila i cokolwiek by nie pisac to podtytul jest nieco smieszny. ITR z GT niestety nie ma nic wspolnego z tym realnym. szczerze wierzylem w to ze Gt to symulator do poki nie liznalem amatorskiego scigania w realu.

zapomnialbym dodac: w/g wielu testujacych ITR to najlepiej prowadzace sie FWD m wiec dlaczego w serii GT jezdzi jak byle vw polo? mysle ze te "niedorobki" w charakterystyce wystepuja w wiekszosci jak nie we wszystkich dostepnych autach.

1 zbyt latwe wpadanie w poslizg ,(ciagly pisk opon w zakretach) 2 auto w zakrecie zachowuje sie jak blok betonu takiej podsterownosci to nie ma nawet w delu tico ,realnie auta sa o wiele bardziej "zwinne" niz te ktorymi mozna jezdzic w GT. 3 o debilnym trybie AT to juz nawet szkoda wspominac, bo to smiech zeby skrzynia automatyczna nie znala efektu kick down. 4 waga aut: subiektywnie odczuwam jakbym prowadzil olowiany odlew w zakrecie, co ma tez przelozenie na to co opisalem wyzej czyli trakcje. Teraz moze przejdzmy do przykladow: Integra, ktora przyspiesza jak zolw, ja sie pytam gdzie VTEC skoro taki realizm (do 6000 tysi nic sie nie dzieje , potem sie VTEC zalacza i dalej nic lol), GTR-em to niestety nie mialem okazji w realu , ale ta nadsterownosc to raczej do Ridge Racer pasuje. Podstawowe wersje ITR czy 350Z (na suchej nawiezchni) prowadza sie dziecinnie prosto (tzn. jada jak przyklejone do drogi) , a w GT to w zakretach czuje sie jakbym stapal po linie (jeden falszywy ruch i po tobie). sry za double post , ale z ps3 nie mozna tyle znakow na raz dac. W ITR realnie mozna gwaltownie zmienic pas ruchu oraz rownie gwaltownie wrocic na poprzedni i nie konczy sie to piskiem opon jak w GT (przy powiedzmy 100km/h) , a przeciez mamy do wyboru jakies tam "wyczynowe opony". polslicki w realu to tak kleja iz wydaje sie ze granica przyczepnosci nie istnieje , a w GT to szkoda gadac. mozna by tak mnozyc bez konca.

chyba nie bede oryginalny , z GT jestem od samego poczatku. po 11 latach mam juz chyba dosc braku ewolucji w tej serii. model jazdy nadal jak byl "drewniany" tak jest (jesli ktos sie nie zgadza to polecam odejsc od konsoli i zrobic jedno kolko na prawdziwym torze) brak zniszczen (czy naprawde ktos wierzy ze je dadza?) odwzorowanie poszczegulnych aut wcale nie jest takie idealne jak sie niektorym wydaje (mialem okazje jezdzic niektorymi japonskimi przecinakami i zapewniam ze to co na grze to zero realizmu) takze filmiki typu :" relacja z toru gdzie badalismy zachowanie realnych aut" moga sobie odpuscic. GT zawsze traktowalem raczej jako wirtualna encyklopedie motoryzacji (szczegulnie japonskiej), a nie pelnowartosciowy symulator. THE REAL DRIVING SIMULATOR brzmi jak tani zart. mimo wszystko kupie przez sentyment, ale bez jakiejs wielkiej radosci.

chodzi mi o sytuacje : " nie-potrafie-przejsc-professional-wlacze-sobie-inf-ammo-do-rocket-launchera" :)

jedni lubia auta inni roczniki

imo najbardziej idiotyczny patent , szukaj ludzi z inf ammo na off. co to za przyjemnosc przejsc cala gre z rocket launcherem i magnum

Dajac demo na store chyba pogrzebali szanse na sukces komercyjny. W innym przypadku moze by sie znalazlo wiecej chetnych na domniemanego MS killera. Teraz tez znajdzie sie kilku desperatow , co nie zmienia faktu ze gra jest cienka jak d... weza, powody w powyzszych postach (nie chce sie powtarzac).

imo odswiezenie serii w ten sposob moze byc niezlym pomyslem. czesc 2 nie byla niczym wiecej niz odcinaniam kuponow od powodzenia jakim cieszyla sie czesc 1. takie popluczyny po kultowej poprzedniczce. brniecie po rak kolejny w ten sam klimat bylo by chyba bledem, chyba ze napisaliby zeczywiscie porywajacy scenariusz. to co sklecili na potrzeby 2 wogole mnie nie obeszlo, natomiast czesc 1 byla naprawde poruszajaca. nie ma sie co oszukiwac ze zrobia cos co bedzie kopalo tylki jak 1 odslona. mozna miec tylko nadzieje ze zrywajac z kilmatem serii , ktorego nieodlacznym elementem byl NY producent da cos w zamian . zespolu remedy to raczej nie ma co zalowac - potencjalu wystarczylo im tylko na 1 gre , w czym doskonale zorientowal sie wydawca .

mam tylko nadzieje ze nie wyjdzie taki crap jak portable ops. co do klimatu panujacego w tej serii to ja go przyjmuje takim jakim jest . zreszta z kazda nowa czescia jest nazekanie na bossow ze smieszni itd. jak sie komus nie podoba to nie wiem po co gra. chyba tylko zeby potem wylac swoje frustracje na forum.