Rzeczywiscie... nazywa sie "defekt" , to bardzo maly sklepik ale kiedys chyba cos tam wytargalem. Wiesz, ciezko oceniac lumpexy bo raz znajdziesz cos naprawde za(pipi)istego( pamietam, ze w jednym znajomy watargal calkiem fajna tobre z hilfigera za piataka :o) raz nie ma nic. Jestes z Myslowic wiec juz ci tlumacze gdzie wysiasc, bo jesli sie nie myle do Kato jezdzisz autobusami( 149, szostki, siodemki, czworki- dobrze pamietam?) lub bana przez Szopki( swoja droga tam tez musza byc lumpexy ale nie mam pojecia gdzie). Nie wiem czy wiesz ktore osiedle to zawodzie, wiec to jest te na ktorym jest Slowian( calkiem fajnie wygladajacy osrodek sportowy, z boiskiem do bali, kosza, tenisa, skateparkiem), kawalek dalej po lewej stronie jest kosciol, jesli wysiadziesz na najblizszym przystanku za kosciolem( jadac autobusem) przejdziesz na ta sama strone po ktorej byl i zaczniesz sie kieropwac w jego strone powinienes trafic na ken o ktorym ci mowilem... naprawde dobra rzecz( przynajmniej kiedys). Cos mi zaczelo switacc, ze na Boniolu w Myslowicach jest chyba jeden ale musze jeszcze pozbierac mysli do kupy