-
Postów
2 171 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez okens
-
sorry za niejasnosci... juz tlumacze. Modem kupilem z sieci komorkowej, taka mala, biala skrzyneczke( nie wiecej niz 10cm) gdzie do srodka wkladasz karte tel, ale np zanim sie podlaczysz musisz podac kod karty, pozatym musisz miec zainstalowany specjalny program i nie wiem jak to z xem by wygladalo( jestem calmkowitym laikiem w tych sprawach), ale czytalem na pudelku tego wirlness network adaptera, ze wtedy podlacza sie xa do internetu przez komputer i byc moze to zalatwiloby sprawe... chcialbym jednak miec pewnosc bo owa skrzynka kosztuje 60 euro a to wcale nie licha suma( jednak warto) acha no i ten modem ktory posiadam wchodzi do kompa poprzez dwa wejscia usb <_<
-
Czy jest jakakolwiek sposobnosc podlaczenia xa do neta majac wylacznie modem... czy pomaga urzadzenie zwane wirlness network adapter( czy jakos tak)?? Skreca mnie jak wszyscy pisza jakto sie bawia online a ja majac neta moge sobie conajwyzej posluchac... jak mnie ktos poratuje to mu nawet zdrape odpale
-
Glupi lecz irytujacy problem: Mam misje u Bruca niech ktos mi powie WTF???
-
To i ja walne kilka starszych ale prze... fajnych i zabawnych teledyskow( mogly juz byc) De La Soul- Ohhh( wkretka z Alicja w krainie Oz) Redman ft Menthod- Whatevaman( przekonkretna wkreta z filmu blues brothers, jak rowniez jeden z utworow wszechczasow wedlug mnie) Busta Rhymes ft ODB- Woo Hah! I Have All... Method Man,B- Real, Coolio, Busta Rymes Hit Em High i na koniec Kayne West ft. T- Pain- Good Life( za najsliczniejsza laske jaka widzialem ever )
-
Za fiftim nie szaleje przesadnie, ale musze przyznac, ze jest swietnym mc na imprezy, pozatym laczy nas wspolna niechec do Ja rula(" Hey Ja' i smell pussy, hey Irvy i smell pussy", bede to podspiewywal pod nosem po wszeczasy). Rzeczywiscie ma swoje wady i wielu gangsta pluje mu w twarz beefami ale co z tego wszystkiego skoro piecdziesiatka ma glos, ma utwory za ktorymi warto w ogien skoczyc i ma cholerna fortune dzieki ktorej moze miec wszelkie opinie gleboko w d. O ile The Massacre bylo niezle choc mnie odrzuca( zbyt... babskie?) tak Curtis jest strasznym niewypalem. Nie znalazlem na tej plycie kompletnie nic co mogloby mnie poruszyc, calkowity obrot o 180 stopni w porownaniu do wszystkiego co bylo przed masakra Kaynem z koleii malo co sie interesowalem ale ostatnio zaczol mnie powalac... najpierw moja uwage przyciagnol Stronger( teledysk bazuje na jednej z najleprzych anim ever- Akirze) to bylo cos czego nie slyszalem jak dotad. Pozniej doszlo do mnie Good Life ktore utworem jest milym ale najciekawsza w nim jest panienka w teledysku( jedna z seksowniejszych czarnych dziewczyn jakie widzialem) na koniec milo zaskoczyl mnie featurujac Estelle( choc najleprzy tam jest akurat sam wokal E... w koncu to jej utwor) Koniec koncow piecdziesiatka zawiodl na swoim nowym albumem a Kayne zwrocil na siebie moja uwage choc jego utwory nie sa w moim stylu.
-
No wiecie, jednak odrobina realizmu ma swoj powab. Stasznie podoba mi sie opcja gdy jednak musisz opanowac trase, przychamowac tam gdzie trzeba, wejsc w zakret z odpowiedniego katu, czy gdy skacze ci cisnienie rzeby nie przegrac o dlugosc zderzaka na ostatniej prostej... NFSem rajcowalem sie za czasow high stakesa, kolejne czesci jednak uswiadomily mi, ze wciskanie turbo rzeby lepiej pokonac 60- 70 stopniowy zakret jest... zbyt malo wymagajace( jednak seria burnauta rzadzi, moze poza paradise). Grid wydaje mi sie wlasnie czystym arcade bez wymogow( oceniam tylko po screenach, bo i tylko z nimi jak narazie mialem stycznosc) ale z baaardzo ladna graficzka no i widokiem z kabiny, jednak dla samej grafy scigalki bym nie kupil, a jesli juz stawialbym na arcade to predzej na pgr4( chociaz motory i system jazdy odrzucaja)
-
Chmmm to nie to, ale po dluzszych poszukiwaniach znalazlem cos co naprowadzilo mnie na wlasciwa nazwde, utwor nazywa sie po prostu beff. Mozesz to znalesc na youtube. Ale co zabawne Royce da 5 9 ma baaardzo podobny tekst w jednym ze swoich utwotrow" whats beff, beef is when n..a like you cant sleep..." Mam jeszcze jedno pytanie... Czy wie ktos z jakiego utworu i od jakiego artysty pochodzi beat z utworu z filmu Austin Powers i zloty czlonek w ktorym Dr Evil rymuje w wiezieniu z minime? Jesli owy mial wogole pierwowzor, bo na soundtracku jest napisane, ze walek nazywa sie They Might Be Giants
-
Echh piekne jest NBA... Niestety nie mam czasu rzeby sledzic wydazenia i zagleglosci moje siegaja juz kilku sezonow( a taka szkoda), wiec dobrze poczytac co sie tam dzieje... JEDZIESZ DUNCAN!! Za to dzisiaj udalo mi sie wyrwac na boisko, podoczyc troche mojego 11 letniego brata, przy czym samemu porzucac( pierwszy raz w tym roku) co zawsze troche poprawia samopoczucie... ale rzeby nie bablac pozwolcie, ze zadam wam zagadke. Ot czy wiecie jaki padl najmniejszy i najwiekrzy wynik w historii NBA i jakie druzyny go popelnily?
-
Czy poza toba jest tutaj ktos kto nie posiada ps3( ja oczywiscie ale to juz inna bajka)? Chmmm wrestlingu osobiscie nienawidze( sztuki walki kocham) ale tego just cause to ci szczerze zazdroszcze... nie moghe sie doszukac na rzadnej polce sklepowej A ja to skromnie tam jak narazie ciagne... Lost Planet Dead or Alive 4 Gears of War Bioschock i byl Lost Oddysey ale sie zbyl bo nie w moim guscie
-
Ostatnio przerabialem Memoris of geisha( pl tyt to chyba Wyznania Gejszy) i szczerze film jest conajmniej warty nagrod ktore zdobyl( 3 oskary). Ot nie jest to ani romansidlo, ani kolejny dziw.karski film z masa cyckow i krwi tylko porzadna opowiesc w swietnie odtworzonych( jak na moj gust) klimatach japoni lat 40 ubieglego wieku. A co jest" w srodku"? Dostajesz tutaj troche przykre( pewnie kilka dziewczyn spusculo lezke), troche tragiczne opowiadanie o dwoch siostrach plus dowiesz sie na jakich zasadach dzialal( dziala nadal? Ale nawet jesli to juz pewnie troszeczke inaczej to wyglada) caly ten biznes polecam, polecam, a jak kogos kreca klimaty japoni to ZASUWAJCIE DO SKLEPU!
-
Czy ktos wie jak nazywa sie walek ktory nagrywa w studiu Lil Flip w beefie trojce?
-
Uwarzam, ze powinienes to uszanowac... w rzadnym wypadku za akt laski czy cos podobnego... jesli sie nie myle to w poscie z utworami wymienilem, ze utwory te sa dosyc popularne. Czy srednie? Mnie kreca... Uwazam rowniez, ze jestes zalosny piszac takie bzdury... bo wybacz ale zinterpretowales to chmmm powiedzmy dziwnie KONiEC GADANIA BZDUR. Tutaj polecamy mp3 a nie się przechwalamy
-
tak zeby bylo netto miedzy nami okens. widzisz moja kolekcja muzyki, filmow i gier moglaby cie delikatnie zadziwic. mimo, ze prowodyr w ilosci oryginalow nadal przypada filmom to muzyka wcale tak bardzo nie ustepuje. co prawda na pierwszym miejscu jest jazz i bluess w mojej dyskografii, ale rap powoli dogania reszte i pewnie zaniebawem dolaczy do czolowki. cala moja kolekcja jak ostatnio liczylem to jakies 10k pln, wiec prosze zachowaj swoje zlosliwe dwuznaczne uwagi dla siebie i badz tak mily nie prawic mi wiecej dow(pipi)ow z moralem na koncu, bo zaloze sie ze twoja kolekcja to go.wn.o przy mojej. nigdy nie kupilem kota w worku odkad jestem w londynie, bo szkoda mi na to kasy. wole sobie przesluchac, zrobic liste i raz w tygodniu przejechac do odpowiedniego sklepu po zaopatrzenie. koniec tematu, najwyzej zleje te propozycje az ktos inny wklei sznurki. Wynaczcie wszyscy, ze zaczne offtopowac ale obiecuje, ze poraz ostatni... drogi chlopcze... Ghouligh, uwiez mi na slowo, twoje kolekcje, co kupujesz i gdzie mieszkasz najmniej mnie na tym forum interesuja, i tobie nic do moich rzeczy. Rzeby bylo smieszniej sam sie przyplucuje, ze pomiedzy orginalnymi albumami posiadam caly alfabet mp3 i nie widze w tym nic zlego, a to w jaki sposob ty nabedziesz owe produkcje (pipi) mnie interesuje ale na pewno nie bede ci tu rzadnymi" sznurkami" z rekawa sypal bo i nikomu tego stuffu sciagac nie polecam ok? Chodzi o to, ze.... powinienes uszanowac to, ze podzielilem sie z uczestnikami tematu swoja wiedza i wykorzystac to w opdpowiedni sposob, zamiast chrzanic jakim to sarkastycznym dupk.iem jestem PS. Nienawidze klutni na forum ale uwiez, zwyzywalem cie pod nosem
-
skoro nalegasz.... www.ebay.com tam powinienes moc kupic prawie wszystko
-
Nie polecam sciagac nielegalnego stuffu, chocby z powodu jakosci, ale jezeli ktos wychodzi z zalozenia, ze gangsterzy z gornych pozycji list notowan maja juz i tak za duzo pieniedzy( widzieliscie moze jak wyglada chata fiftiego) ot daje wam kilka( nic nowego i dosyc znane wiec moze juz je wszystkie kojarzycie) bujajacych pozycji... a wy spijajcie je z mojej klawiatury: - Onyx- Slam Harder( fajny do bausowania z dziewczyna) - Capone& Noreaga- Invicible - B Real, Collio, Methodman, Busta Rhymes- Hit em high( soundtrack z space jamu ale genialny) - The Streets- Blinted by the lights( nie przepadam za angolami... wyjatkiem jest genialny roots manuva.... ale ten walek zamiata) - Nas ft. Lauryn Hill- If i ruled the world - Warren g- regulate( nie wiem czy nie ma na featuringu natte doga) - 50 cent- Outta control( mobb deep remix) - Afu ra ft Masta killa- mortal kombat, oraz z featuringiem nie mam pojecia kogo- Equality( a tak pozatym to afu ma strasznie sredni glos) - Bahamadia( zna ja ktos? swietna artystka) ft Planet asia- Special Forces - Beanie Sigel ft Redman- One shot deal oraz ft Snoop Dogg- Dont stop - Big Daddy Kayne- Any type of way - Big Pun( albo Big Punisher ktorego POLECAM JAK CHOLERA)- Watcha gon do, Leather face, Wrong ones, New York Giants, The dream shatterer - Brandy- What about us - Canibus- How we roll I jak narazie to tyle, a jak sie komus spodoba zawsze moge walnac edita albo na priva
-
Elfen Lied- Obejzalem pierwsze trzy odcinki, wlasnie nabylem czwarty. Muszy przyznac, ze spodziewalem sie czegos o wiele ambitniejszego( wrecz fenomenalnego), ot w rezultacie otrzymujac anime zaledwiwe przecietne, ot jak ktos wspomnial krew, cycki i dodam od siebie... momentami durne dialogi. Wszystko dosyc ladnie rysowane
-
Najlepsze płyty hip-hopowe w historii.
okens odpowiedział(a) na mentor temat w HHC - HaIPe HaOPe Crew
Zdeydowanie polecam plyte ktora choc osiagnela niewielki sukces( ku mojemu zdziwieniu) jest jedna z pozycji wszechczasow, obowiazkowa dla fana rapu, wysmienita...Black Moon- Total Eclipse Buckshoot( jeden z czlonkow BM) wydal rowniez swietny album z inna grupa a mianowicie Boot Camp Click- The Last Stand Jako fan Methodmana musze polecic pierwszy album- Tical oraz juz o wiele zywszy i rownie doskonaly Tical0: Prequel Oczywiscie kazdemu kto jest wielbicielem rapu nie trzeba chyba polecac dyskografii artystow takich jak Krs one( ktory mimo swojej legendarnej slawy dostal ostro po tylku od nellego, i wiecie musze przyznac, ze chociaz go nie lubie to nelly ma wiele racji co do krisa i chingiego) i Jeru the damaja( posluchajcie sobie utworu New York Stalks- chyba moj ulubiony w historii hiphopu) Pozatym plyty ktore powinny wam podniesc cisnienie to: Talib Kweli- Quality( i wogole jego starsze albumy byly dla bardziej wymagajacych) Mobb Deep- Hell on erath( chociaz jestem wielkim naem deepow i wlasciwie kazdy album do amerikkaz nightmare, czy jakos tak, oferuje cos swietnego, z utworow szczegolnie Survival of The fittes, nie wiem czy dobrze napisalem) A Tribbe Called Quest- Midnight marruders Gza- Liquid swords( legendarna plyta gzy, opowiadac fanom wu nie trzeba) I dziesiatki innych pozycji ktorych( jesli komus ta lista podejdzie, moge podac na privie) -
No wlasnie z tym poczatkiem historii to jest tak( mangi nigdy nie mialem okazji czytac), ze w koncu pierwszy odcinek w anime dzieje sie wlasnie po wszystkich wydazeniach z pozniejszych odcinkow. Sam Guts jest juz prawdziwym madafaka( chociaz, czy kiedykolwiek nim nie byl?) ze swoim kalectwem. Zdziwilem sie gdy uslyszalem, ze manga wciaz wychodzi ale wiezcie mi, ze anime zauroczylo mnie takim stanem rzeczy jak autorzx pozostawili... choc w sumie po obejrzeniu ostatniego epizodu, wspominajac sobie pierwszy mozna dojsc do wbniosku, ze albo krucjata dopiero sie zaczela albo Guts olal sprawde i poszedl wlasna sciezka berserkera
-
Skoro prosisz o opis pozostalych wymienionych to coz... Carrandiru opowiada( podobno na faktach) historie najkrwawszego buntu wieziennego w brazyli. Wszystko przedstawione jest z punktu widzenia lekarza ktory dopiero co zaczol prace na bloku i zyskujac sobie sympatie wiezniow wyslu(pipi)e ich historii( "jak to znalazlem sie tutaj"). Film nie doruwnoje city of god ale mozna go zobaczyc a przy tym i zdarzy ci sie posmaic momentami O tropa de elite raptem slyszalem, ale slyszalem duzo dobrego.... podobno pozdobywal gdzies tam jakies nagrody i takei tam( nic ponadtto) no i oczywiscie, ze w klimacie brazylijskiego gangsta jest Z city of men( czyszby czesc nastepna city of god?? byloby niezle gdyby teraz pokazali krucjate dzieciakow) widzialem juz raptem screena byl tam jakis czarny koleszka spiacy na dachu bloku z uzi w reku a w tle widok na rio Musze jednak powiedziec, ze lubie produkcje tego rodzaju i z pewnoscia bardziej mnie kreca niz 8 mila czy get ritch or die tryin( choc jestem wielkim fanem dobrego amerykanskiego hiphopu) Hej lukasz, widziales w takim razie moze beffy( sa trzy czesci), dokument o hiphopie( bo wiem, ze tez cos tam podslu(pipi)esz tej muzy? BUahaha wybaczcie, ze nie w temacie ale nie moge uwiezyc, ze forum zcenzurowalo mi wyrazy wysluch.uje( post wyzej)... komiczne
-
Naturalnie rzecz siedzi w gustach, nie szydze przeciez z nikogo ale czy to co mi przeszkadza jest (pipi)ka? Szukam na 360 jrpg na miare finala 7 i X( na ktorym zdazylo mi sie az lezke uronic- achhh moc fabuly) i doszukac sie nie potrafie(ani w gotowcach ani w zapowiedziach) i strasznie mnie to cisnie. A nie mam zamiaru zapelniac grami( ktore kostuja nielicho) polki dla jednego tytolu... arzeby moc sobie pozniej powiedziec, ze zanim go znalazlem przegryzlem 4 crapy po 60/70 ojro za sztuke PS. Czy ktos moze choc ciut powiedziec czy Eternal sonata jest warta czegokolwiek?
-
"bredzisz w tym momencie i w ogóle tego filmu nie zrozumiałeś.on się zestarzał świetnie ,bo właśnie tam efekty nie odgrywają znaczącej roli tylko fabuła.tam większość akcji dzieje się w domu sebastiana ,które ujęcia równie dobrze można by nakręcić na warszawskiej pradze bez charakteryzacji więc nie p. ,że siła blade runnera to efekty ,bo mam watpliwości czy oglądaleś ten film" Przeczytalem wlasnie z nie ukrywam sporym zainteresowaniem wszytkie twoje posty w tym temacie Lukaszu i szczerze mowiac po tym jak nam to wszystko ladnie zobrazowales( calokrztalt wypowiedzi) troche boje sie odpisac bo jestem tylko zwyklym szarym widzem ktory wrzuca na ekran swojego telewizora raczej rozrywkowe kino( ale nie calkowite (pipi) typu king kong, spiderman czy 10000bc ok?)trafiajace w moj specyficzny gust(a moze tylko mi sie wydaje, ze jest choc odrobine specyficzny)i raczej nie schodze z produkcjami ponizej lat 80tych, ale do rzeczy... A propo Blade runnera to oczywiscie jego sila nie lezy w efektach specjalnych. Blade runner to przede wszystkim rzadko spotykany( raczej, ale pewnmie znajdziesz klilka tytulow ktorymi moglbys mnie zatkac) klimat. Wszedobylski mrok, deszcz, uczucie melancholii( szczegolnie w mieszkaniu lowcy i sebastiana) i obraz miasta przedstawiony w tak specyficzny sposob. Nie do konca zgadzam sie, co do tego, ze wiekrzosc akcji dzieje sie w domu sebastiana i czy byloby tak latwo to zorganizowac w byle pierwszym leprzym miejscu, wlasnie karzda lokacja przynosi cos odmiennego przy czym caly ten klimat jest przystrojony niezla fabola i naprawde jak dla mnie dobra gra aktorska( wiesz filmy typu Hell in pacific mnie troszke odrzucaja) i to wlasnie czyni ten film wyjatkowym w moim fimozbiorze( swoja droga ostatni dialog lidera andro to mistrzostwo to naprawde cos nie z tej ziemi). Ale zaczolem chyba troche pieprzyc glupoty... Chce sie spytac z ciekawosci co sadzisz o brazylijskim kinie... Widzialem jakis czas temu City of God i film mnie zauroczyl( znasz moze?), nastepnie Carrabdiru i nie bylo to juz do konca to samo ale teraz znowu sie slyszy, ze to niby Tropa de elite zdobywa nagrody, ze jakies city of men kreca.... was sagst du da? PS. Tak, jestem dyslektykiem
-
To wachlowanie akurat uwazam za chyba jedyna rajcowna opcje dooma3, zawsze miales ten problem... gdy chcesz rozjasnic pomieszczenie jestes bezbronny, gdy idziesz przygotowany do strzalu jestes slepy. Ale w przypadku potyczki z alienami to raczej sposob ktory nie mialby najmniejszych szans, tym bardziej, ze do facehuggerow( pewnie napisalem z bledem) trzeba mniec refleks Coz detektor wraz z licznikiem odleglosci w tej grze jest nielada atrakcyjna, swietnie ubarwiajaca klimat zabawka. Wchodzac do pomieszczenia mimo, ze detektor wskazuje cos za sciana, to cos nie koniecznie musi znajdowac sie na tym samym poziomie co ty Gre AvP( jedynke) skatowalem na maksiora wszystkimi trzema postaciami( wiecie, ze w przypadku aliena zaczynalo sie jako maluszek i z czasem wzrastalo)(no i opcja z wysowaniem jezyka byla fajna) i najbardziej mimo wszystko przypadl mi do gustu colonial marines wlasnie. Plansze z czego pamietam( a przynajmniej wiekrzosci) byla oparta na filmowych terenach( ostatnia walka to przeciez ewidentne zakonczenie jednej z czesci) i musze przyznac, ze gra ta to byl PRZEHICIOR jak nie wiem co. Opcja detektora( stale zamocowanego w lewym dolnym rogu) to klimatyczna masakra ale wlasnie wiele frajdy miales gdy traciles ta funkcje na czas uzywania noktowizora ktory z koleii byl dosyc potrzebnym gadzetem dlatego tez wazne jest dla mnie jak to bedzie rozwiazane
-
Lost Odyssey... czarny, glownodowodzacy armia krolowej za CHOLERNIE PRZENAJGORSZE wlosy jakie kiedykolwiek, ktokolwiek mogl wymyslec i zamiescic gdziekolwiek( wyklinam go)
-
Porownujecie LO do Finala 7 i X... Lost Odyssey mial byc moim spelnieniem jrpg marzen na x360-tke, kupilem go w zeszlym tygodniu, odpalilem i... poczatek mnie zmiotl, to bylo naprawde mocne, a pozniej, coz, pozniej bylo juz tylko gorzej. Pierwsza rzecza jaka mnie wkurzyla to sterylnosc miast, sa wykonane ladnie, ale wszystko jest tam zbyt cukierkowo i sztucznie. Nastepnir to co jest jak dla mnie nie do zniesienia to postac Jansena( za wyjatkiem kilku udanych rzarcikow ma naprawde debilne poczocie humoru), murzyna ktory jest glownym generalem( i ochroniarzem?) krolowej za jego przedebilne wlosy oraz jakkolwiek nazywa sie koles na okladce palowskiej wersji po lewej stronie za wyglad.... nie pasuje mi na maga calkowicie. O ile system walki jest swietny, Kaim, Seth, Cuce i Max sa genialni( reszty nie znam bo siedze jeszcze na pierwszej plycie- mam wlasnie lekka zwieszke przy obronie kwiatkow) tak jest w tej grze klika opcji ktore mnie po prostu odrzucaja... chcialbym wiedziec co was sklonilo do oceny tej gry tak wysoko i czy cos ma sie tam zamiar zmienic na leprze?? Czy warto to kontynuowac?? Jak narazie uwarzam, ze jestem 70 ojro w tyl a moglem kupic Beautiful Katamari albo Gta4( niebawem)... PS Muzyka na mapie rzadzi ponad wszystkim. I kto porownal to do 7 i X fajnala?? Bo to zdecydowanie jeszcze nie ten poziom
-
Berserk jest pieknym anime... innego zakonczenia nie przyjmoje do wiadmomosci. Pozatym coz... nawet gdybym chcial pomoc nie mam skanera. Jezeli jednak kiedys ktos odwazy sie tlumaczyc KYO- Depper Samurrai to z checia przeloze z niemieckiej mangi( bo taka wersje posiadam) na pl