i jak zwykle drama z jakimis preorderami, ktore koneic koncow bez problemu sie kupi w polskim sklepie xd niczego sie nie nauczyliscie przez te lata? z reka na pulsie poczekam sobie na spokojnie na polska oferte
a nawet jak sie nie uda, to MI (i tylko MI, nie wypowiadam sie za ludzkosc swiata) wcale nie bedzie przykro, palcic 350-400 PLN za limitke w ktorej nic nie ma poza 200 stronnicowym artbookiem steelbooka nie licze, a OST to nawet nie caly tylko wybrane kawalki. nintendo troche przesadza z tymi cenami limitek na switcha, FE warriors tez strasznie zawyzona cena ;/