
Treść opublikowana przez Rayos
-
Killer Instinct
oo, nareszcie! Za normalną cenę w końcu?
-
Killer Instinct
- własnie ukonczyłem...
Właśnie ogrywam na Vitę i odczuwam dokładnie to samo, super gierka- Doom
- Dark Souls II
parę wniosków po przejściu grobowców i dojściu do pierwszej bramy jaka mi przyszła na myśl - ta przy zamglonym lesie: Broadsword +10 ledwo kłuł strażnika Vendricka, ale za drugim podejściem padł (za 1 prawie padł, ale zostałem 1 hit KO przez jego czar...) Lucatiel oficjalnie najsmutniejsza postacią DkS2. Jako, że Broadsword nie wyrabiał, to jej miecz od razu ulepszyłem do +10 (tu pytanie - bronie skalują się do parametrów postaci do pewnej granicy, tak? bo broadsword mi się przestał skalować gdzieś w okolicy STR i DEX 30, a ja ciągle w to pakowałem jak głupi ) Najlepsza sytuacja w całej grze i miałem szczenę w okolicach klatki piersiowej: Teraz pytanie, bo nie wiem czy nie zyebałem z tym greatswordem od Lucatiel. Lepiej przy nim zostać, czy faktycznie jednak bronie z dusz bossów są dużo lepsze? Mam nadzieję, że poszedłem do dobrych drzwi, bo pamiętam jeszcze co najmniej dwoje takich ^_^ Zadziwiająco często trofea wpadają, co chwila mi coś dinga, albo za bossa, albo za convenanta, albo za itemy od NPCa Może i to są najgorsze Soulsy, ale bawię się przednio i już nawet gangbangi mi nie przeszkadzają aż tak bardzo, póki co solidne 8/10, gdzie DS to 9+/10 a DkS 9/10- Dark Souls II
napletoropuch padł bez problemu, krótka lokacja.- Zakupy growe!
SIEDEM ZŁOTYCH POLSKICH?! :O- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
No to jedziemy. Pierwsze akapity pominę, bo są dość oczywiste i dziękuję za sprostowanie. Ponownie, odniosę się gdzieniegdzie do swojej osoby, co nie znaczy, że biorę cokolwiek z tego tekstu osobiście. Keep calm Jasna sprawa i uważam to za podstawę pisania jakichkolwiek tekstów dla ludu. Rzetelność informacji i poprawność językowa to mus. Trzeba szanować siebie i swoich czytelników. Gry wideo* Pod Twoimi metaforycznymi porównaniami i całym filozoficzno-naukowym tokiem słów można wyciągnąć w zasadzie tyle: Trzeba się znać na tym o czym się pisze. I to się odnosi nie tylko do gier komputerowych w ogóle, ale również w zasadzie każdego innego opisywanego medium czy wydarzenia, przedmiotu, osoby. Nikt o zdrowym umyśle nie będzie pisał poważnego tekstu o II Wojnie Światowej w oparciu o swoje doświadczenia z Call of Duty 1 i 2. Zastanawiasz się jakie pytania sobie postawić, na czym się skupić? To ważne sprawy, i w zasadzie ciężko jednoznacznie ustalić jeden schemat dla wszystkich gier. Wszystko zależy od tego, czy dana pozycja jest nastawiona bardziej na opowiadanie historii (np. Undertale), chęć pokazania jakiegoś "artyzmu" gry (np. Journey), czy najzwyklejszą w świecie rozwałkę bez zbędnego myślenia (Serious Sam). To, plus własne widzimisię redaktora finalnie decyduje o tym, w jakim kierunku dany tekst pójdzie. Ponownie, zależy wszystko od tego o czym piszesz. W tym momencie trzeba zdecydować dla kogo tworzysz tekst. Co do paradoksu - ważne tu jest podejście samego redaktora. Wychodząc od razu z nastawieniem - "Aaa, nie napiszę bo i tak tego nikt nie przeczyta" wiele się nie osiągnie. Ponownie, ja nie jestem ani poważnym redaktorem, ani kimś dobrym, więc przykład trochę głupi, ale: Zacząłem pisać o Nintendo, gdzie wiedziałem, że target jest strasznie słaby w naszym kraju. Nie przeszkodziło mi to jednak w rozwijaniu swojego, jednego z wielu, hobby i nie przejmuję się tym, że moje teksty czyta mała ilość ludzi Nic dodać, nic ująć. Chce się, wystarczy poszukać. Zarówno chce się ludziom pisać o bardziej poważnych rzeczach jak i są ludzie, którzy chcą o tym czytać. Jasne, że nie jest to większość ludu, ale jednak ktoś tam jest i czeka na dobry artykuł. Może dlatego ludzie tak łakną PIXELa? Gdzie piszą o rzeczach ciekawych i interesujących dla dorosłego i świadomego, starszego gracza? Gdzie piszą dobrze (zazwyczaj)? Może nie jest tych ludzi tak dużo jak z Twoim kinem, ale jednak. Zrobiła się z tego rozdmuchana inteligencka rozmowa o niczym właściwie Może skończymy offtopować? :potter: Bo zaraz znowu mnie ktoś o atencję oskarży.- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Jasne, ale akurat z czytaniem nie mam problemu, bo pochłaniam tyle książek + PIXELa ile tylko mogę. Także zobaczymy, jak się rozwinę- God of War
- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Nie urażasz mnie, jestem, jak sam napisałeś - człowiekiem nie posiadającym dobrego pióra, który jest pasjonatem zarówno gier jak i hobbystycznego pisania. Czy brak mi wiedzy teoretycznej? Na pewno. Ale komu nie brakuje w tej branży? Kwestia znajomości języka ojczystego jak i obcych - Ci, którzy siedzą w branży growej i/lub dziennikarskiej od lat, mimo wszystko wiedzą jak napisać tekst, by brzmiał poprawnie i czytało się go dobrze. Mają również opanowany język w takim stopniu, by nie wprowadzać błąd swoich czytelników przez źle przetłumaczony tekst. A przynajmniej mam nadzieję, że tak właśnie jest. Jak to wypada z innymi, to wiadomo. Często, gęsto błędy składniowe, ortograficzne (jak już wspomniałeś na przykładzie polskiego IGN), źle przetłumaczone zdania z języka angielskiego. Ja pewnie walę takie błędy na prawo i lewo, chociaż każdy przetłumaczony przeze mnie fragment tekstu sprawdzam po kilka razy i czytam, czy na pewno oddaje sens oryginału. Ale ja w żaden sposób nie uważam się za dziennikarza czy redaktora. Ot, hobby. Nie bardzo za to rozumiem co masz na myśli pisząc o odpowiednim targecie "tego typu" tekstów. Mówisz o tekstach z branży growej? Przecież jakby nie było targetu, to nikt by tego nie czytał Nie uważam, że najlepsze teksty znajdziesz tylko na stronach kulturowych. Jasne, w pismach growych najczęściej idzie się pod publikę, pod masy, ale i tak można znaleźć dobre artykuły. PIXEL to inna sprawa, bo w zasadzie ciężko mi stwierdzić, czy ich target jest na tyle wąski, by mówić o wyspecjalizowanej grupie czytelników. Załóżmy, że tak nie jest, więc w takim razie jako pismo, które czyta spora ilość osób, większość ich tekstów trzyma poziom. Przynajmniej dla mnie. Studiujesz dziennikarstwo, filologię, coś w ten deseń? PS brawo, zmusiłeś mnie to trochę większego wysiłku w napisanie posta, niż tradycyjne "haha, glupoui jesjes, nie znasz sie, pixel goty"- PSVita - temat ogólny
Nie.- Steamgifts - forumkowa grupa
velius albo ja.- Killer Instinct
bardzo fajne porównanie grafiki między sezonem 1-2 a 3 Widać wkład pracy włożony w ten trzeci sezon W sumie nie wiem, czy już na 3 sezonie jest 1080p czy zostało 900p? Nie robi mi to żadnej różnicy, ale jestem ciekaw- The Binding of Isaac
- Dark Souls II
sprawdziłem, i tylko za czary są trofki czary sie wykupi, nie ma problemu, bede sie tym przejmowal jak skoncze gre, do tego czasu nie tykam dusz bossow. dzieki za wyjaśnienie wszystkiego! I tak platyną się będę martwił w wakacje, teraz tylko chcę do piątku skończyć NG, żeby zdążyć przed DkS3 mam nadzieję, że nie zostało mi dużo, bo niecierpię rushować i wolę na spokojnie grać. W sumie to platyna w DkS2 znacznie mniej upierdliwa niż w takim DkS lub DS... wystarczy zbierać dusze na NG+ i późniejszych i platynka wpadnie z marszu- Dark Souls II
czemu platyny nie zrobię, skoro dusze nie są do niczego potrzebne? Statsy zawsze sobie mogę podbić. Przejrzę sobie online listę broni jakie mogę stworzyć z tych dusz, jak znajdę dla siebie coś lepszego od tego co mam, to to zrobię i tyle narazie nie odczuwam potrzeby zmiany oręża.- God of War
Kratos przestał się golić ostrzami chaosu i stwierdził, że skoro zapuszcza brode wikinga, to może iść zabijać bogów nordyckich na ile prawidzwe są te leaki? a postać kratosa z brodą to może być zwykły szkic zastępczy. EDIT dobra, widze ze to screen z gry a nie art Beka, jeśli to faktycznie będzie Kratos z brodą XD- Dark Souls II
jak mnie najdzie ochota, to zerkne, najwyzej zjem dusze, bo moim broadswordem +10 nic mi nie zagraza, poki co- Spis dumnych posiadaczy Wii U
zglos do nich reklamacje, skoro gry nie ma w zestawie do masz do tego pełne prawo- Dark Souls II
o, ok, dobrze wiedziec EDIT lustrzany rycerzyk pokonany, wszedlem do amany. Wczesniej troche polatalem po wczesniejszych miejscowkach, poczytalem pare wczesniejszych stron tego tematu i ogarnalem ze w paru miejscach nie bylem, np. zupelnie pominalem gargulce teraz wiadomo, że nie miały zadnych szans... polecialem po reszte npcow, odwiedziłem paru innych, wpadlo mi jakies kilka trofeow, jest git a sam zamek całkiem fajny, tylko cholernie ciemny. Zdecydowanie bardziej wolalem jasny zamek w anal rondo Aha, przy okazji jak odkrylem bonfire w centrum zamku, pojawiły mi się "sławne" nieodkryte ogniska i zauważyłem, że ominąłem pierwsze w zamku i drugie gdzieś tam- Dark Souls II
Mozna potem wymieniac dusze na bronie specjalne. Nie ma za to jednak zadnego pucharka/osiagniecia. Gdzie?- Dark Souls II
czy w tej czesci moge bezpiecznie zjesc dusze bossow? bo nie widzialem kowala co by mial co zrobic z tymi duszami, a za bron jest tylko jeden aczik i go zdobylem- Dark Souls III
To tak jak u mnie uspokoiłes mnie- Dark Souls III
Tylko apocalypse, ale do każdego na x1 dają ds1 cyfrę - własnie ukonczyłem...