Skocz do zawartości

Rayos

Admini
  • Postów

    17 932
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez Rayos

  1. dawaj figar, minusik za zakup dziewczyny/matki czeka

    1. Pokaż poprzednie komentarze  11 więcej
    2. Tokar

      Tokar

      Nieźle, handel matkami/dziewczynami w pchlim targu. Ja bym się temu przyjrzał

  2. Z pewnością przed zniszczeniem pierwszej gwiazdy, ta babka to jak dobrze zrozumiałem Jan Ors, która pojawiła się np. w takiej przyjemnej gierce Jedi Knight 2. Grałem sto lat temu i nie pamiętam, dzięki za przypomnienie! JK2 chyba moją ulubioną częścią serii był, ale co ja się ograłem na multi w JA to swoje
  3. Rayos

    Konsolowa Tęcza

    ... Ale po co takie słownictwo? to nie bluzgownia, odrobiny kultury Bluber bo poleci szpagat. Wygląda ciekawie
  4. Znowu gwiazda śmierci?? Kiedy odbywają się wydarzenia tej historii w uniwersum? Dat Vader theme, łotra jednego. Podoba mnie się, chcę to
  5. Rayos

    własnie ukonczyłem...

    Dark Souls 2 (PS3) moja skromna opinia. Cóż to była za przygoda! Grę zakupiłem rok temu od Etam5 i tak sobie leżała bardzo długo, zanim ostatnio do niej w końcu przysiadłem na poważnie. Nie jest to gra idealna, ba, nie jest nawet najlepszymi Soulsami, ale czy jest dobrą grą? Jasne! Zacznę od najważniejszego minusa DkS2, a mianowicie poziomu trudności. Soulsy przyzwyczaiły nas już do częstego widoku napisu YOU DIED, jednak zawsze kiedy umieraliśmy, to było to z naszej winy. Pisałem o tym w odpowiednim temacie, ale napiszę też tutaj: Może spadł mi skill, a może to coś nie tak z grą, ale dużo częściej w tej grze czułem, że umieram nie do końca z własnej winy. Co rusz spotykamy na swojej drodze w ciasnym korytarzu silnego przeciwnika z POISE tak dużym, że go nie ruszymy, póki sami nie wyczerpiemy się z staminy, bądź sam nie zaatakuje. Natrafimy na trochę większe korytarze, w których wpadniemy w zasadzkę i 5 przeciwników nas zaatakuje, praktycznie uniemożliwiając jakikolwiek ruch czy obronę. W pierwszych lokacjach trafimy na mnóstwo drzwi prowadzących w przepaść, trafimy na ciemne rejony, w których bez problemu wpadniemy w odmęty otchłani, bossowie zamiast przemyślani i ciekawi, zazwyczaj są humanoidami robionymi na jedno kopyto, a żeby nie było za łatwo to, oczywiście, towarzyszy im kilka/naście mniejszych mobków. Osobiście uważam, że takie podejście do gry "zróbmy grę trudną w tani sposób" nie przysporzyło jej tylu fanów co pierwszej odsłonie cyklu. W momentach w których faktycznie było czuć stare, dobre soulsy, z wymagającymi, sensownymi i uczciwymi przeciwnikami, bawiłem się przednio nie mogąc się oderwać od TV. W końcu i do ostrego rżnięcia w odbyt przez stado kosynierów też się przyzwyczaiłem, ale chyba nie o to chodziło? Drugim największym zgrzytem jaki słyszałem w stosunku do Dark Souls 2 jest projekt świata, który znacznie bardziej przypomina tunele kreta z jedną centralną jamą z kilkoma odnogami od niej, niż do skupionego, żywego i połączonego w jedną całość mnóstwem skrótów i przejść świata Dark Souls. Tam, prawie wszystkie lokacje były w jakiś sposób ze sobą związane, z jednej mogliśmy przejść bez problemu do drugiej, wszystko sprawiało wrażenie bardziej skondensowanego. Dark Souls 2 przypomina mi bardzo światy z Demon's Souls, gdzie w zasadzie mieliśmy 5 osobnych światów, które każdy z nich byl de facto długim korytarzem. Tam, w centrum gry był Nexus ze swoimi portalami. Tu mamy Majulę z kilkoma wyjściami, które nas doprowadzą do różnorakich lokacji. Te, zazwyczaj nie są ze sobą połączone z innymi, dostępnymi z osobnej ścieżki w Majuli (z drobnymi wyjątkami). Sprawia to, że w grze dużo trudniej się jest zgubić, co najwyżej na początku gry, bo potem już non stop wiemy gdzie powinniśmy się udać dalej. Zablokowana droga przez postać zamienioną w kamień? Nic strasznego, w końcu dostaniemy item by ją odczarować. Droga zablokowana kratą, którą tylko ktoś inny może przesunąć? Żaden problem, w połowie gry znajdziesz tego NPCa. Nie przeszkadza mi ten model świata, dzięki temu przynajmniej czułem ciągły progres w grze i nie gubiłem się tak często, jak to miało miejsce w Dark Souls. Same poziomy raczej nie zaskakują i nic nie zapadło mi w pamięci. Jasne, Shrine of Amana jest ładna, podobnie Tower of Heide czy klimatem ociekają grobowce, ale mam wrażenie, że to już wszystko gdzieś widziałem. Same lokacje są dość spore i zazwyczaj bardzo puste, NPCów jak na lekarstwo, ogniska są czasem tak bezsensownie rozstawione, że nie wiem czy się śmiać czy płakać, a poziomy, chociaż skrywają wiele sekretów, jakoś nie bardzo zachęcają do przeszukiwania. Straszą momentami słabym wykonaniem i pustką. Black Gulch i the Gutter to najgorsze lokacje w grze. Klimatem silą się na Blighttown i Valley of Defilement, ale przez ogromną ciemność, nieprzeniknioną bez pochodni tylko irytuje i wkurza, przez co prawie przebiegłem przez nie. No dobra, ale co zagrało? Walka tradycyjnie jest bardzo dobra. Ciągle czuć tę siłę ciosów, każdy ruch jaki postać wykonuje. Nadal gra nie wybacza błędów nawet podczas walki z pojedynczym mobkiem, nawet jeden błąd jest surowo karany. Tradycyjnie do wyboru mamy całe multum broni, zbroi, czarów, cudów, pyromancji, hexów, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Jest też kilka convenantów, każdy ze swoimi unikalnymi mechanikami, które muszę przyznać są ciekawe i interesujące, nawet jeśli sprowadzają się do tego samego - PvP. Gra wydaje mi się, że wypiękniała od czasów DkS1. Modele postaci są lepsze, wrogowie mają ciekawy design, poziomy momentami potrafią oczarować wyglądem. Gorzej z muzyką, jak w Demon's Souls i Dark Souls bossom towarzyszył genialny soundtrack, tak w DkS2 jakoś mi on w większości umykał. Zdecydowanie na plus jest samo działanie gry, nie spotkamy spadków do 5 FPSów w stylu blighttown, a sama gra tylko w paru lokacjach potrafi lekko chrupnąć. Nadal jest ogromna satysfakcja z pokonywania kolejnych przeciwników. Nadal cieszy każdy drobny sukces, każda ominięta pułapka. Cieszy i jednocześnie smuci kontakt z NPCami popadającymi w szaleństwo. Chociaż twórcy zdecydowali się na chamskie utrudnianie gry, zrobili też parę ułatwień. Dużo szybciej zdobywa się nowe estusy i ulepszenia do nich. Dodali też parę nowych itemów do leczenia się. Od samego początku gry możemy bezstresowo podróżować między ogniskami, a bronie się same naprawiają w trakcie odpoczynku przy ognisku. Dużo łatwiej jest zachować swoją ludzką postać z wykorzystaniem human effigy i prawie do każdego bossa możemy podejść z jakimś NPC, który nam pomoże. Same walki z bossami, o ile walczymy 1 vs. 1 są stosunkowo proste, większość szefów to humanoidy z prostym do wyuczenia schematem ataków. Późniejsi bossowie to często gęsto kopia poprzednich, a sama ich ilość jest zdecydowanie zbyt duża. Powinno być z 10 bossów mniej. Bawiłem się przy tych Soulsach przednio. Jak już przestałem się wkurzać na nieuczciwy poziom trudności, zacząłem czerpać znacznie większą przyjemność z grania i poznawania historii królestwa Drangleic. Ta jest naturalnie podawana w dialogach z NPC i opisie przedmiotów, jednak wydaje mi się przedstawiona bardziej bezpośrednio niż w poprzedniej części. Gra pękła w jakieś 30 godzin bez żadnych poradników, w tym czasie wbiłem prawie wszystkie trofea i z tego co widzę, to ominąłem jednego, prostego bossa w lokacji w której nie byłem. 8+/10 Się rozpisałem dla TR;DR; Dobre soulsy z kiepsko wywazonym poziomem trudnosci, dosc slabymi lokacjami, slaba muzyka i bossami. Nadal lepsze od większości gier na rynku 8+/10
  6. Rayos

    Dark Souls II

    a, to mów, że chodzi o patch jakiś Spoko spoko, nie widzę potrzeby walki z Aldiamem, chyba, że dla samego wyzwania Póki co to dziś wieczorem może jeszcze chwilkę pogram i zgarnę brakujące trofea za covenanty i Vendricka, a platynkę będę robić w wakacje zgodnie z planem
  7. Rayos

    Spis dumnych posiadaczy Wii U

    #CQE... Chociaż tyle, że faktycznie przyznali się do winy i przyślą gierkę
  8. Afterbirth ukończony na konsole, twórcy czekają, aż gra przejdzie przez kontrolę jakości http://bindingofisaac.com/post/142306306084/time-again
  9. No to zaczynamy czytac o lore DkS2 :obama:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Rayos

      Rayos

      :gayos: Jeśli Ty ogarnąłeś 100% lore na własną rękę z gry, to biję pokłony :lapka:
    3. Mejm

      Mejm

      A typ ktorego filmik bedziesz ogladal to niby skad zna ten lore? Od jeroma? Z oficjalnego poradnika? :yao:

    4. Tokar

      Tokar

      Są rycerzyki, są potworki, nie ma księżniczek.

  10. Rayos

    Dark Souls II

    A co to to compatibility pack? Żeby z nim/nią walczyć musiałbym zabić vendricka przed final bossem, tak mówi wiki. Pamiętaj, że ja gram w podstawowe dks2 na ps3. nie scholarsy z dlc, może to coś robi?
  11. Rayos

    Dark Souls II

    summonów innych graczy jeszcze zrozumiem, bo sam z nich nie korzystam, ale npców? skoro robi to ze mnie causala, to trudno, I regret nothing, przynajmniej trofiki powpadały a z tego co już poczytałem, to nie wiem jakim cudem mi się udało zebrać wszystkie trofea związane z npc bez poradnika xD
  12. Rayos

    Dark Souls II

    ktora serie? mowisz o straznikach tronu + final? nope, za pierwszym razem tam wpadlem i pokonalem trio, ale z drobna pomoca 2 summonow jak widze summony NPCow to korzystam (pewnie dlatego wpadly mi te trofea za przedmioty, bo teraz już sprawdzam sobie wiki i inne pierdoły) Szkoda tylko, że prawie padli na strażnikach i przy final padli po ciosie nawet nie dotykając bossa. Podszedłem na próbę do Vendricka, zjechałem mu z 10% hp, zaczął mnie atakować, padłem po 2 ciosach, git gud. Te dusze gigantów mam zjesc, czy co z nimi zrobić? PS a co, miałem nie korzystać z pomocy NPCów?
  13. Rayos

    Dark Souls II

    DONE final boss padł za 1 razem, choć nie powiem, jak miał połowe HP, ja bez kukiełek i z dwoma estusami, to miałem stan przedzawałowy, ale na szczęscie nie okazał się jakoś bardzo trudny. Jestem gotów na DkS3 Teraz jeszcze tylko poczytać o LORE bo czuję, że jest jeszcze bogatsze niż w jedynce i mnie milion rzeczy ominęło zapomniałbym! jeszcze trzeba dokończyć ng++ w Lords of the Fallen
  14. Rayos

    Dark Souls II

    laboga, nie wiem jak mi ten kretyn bonhart czy jak mu tam przezyl walke z tym gigantem bossem poszperalem potem troche po innych drzewach i trafilem na 2 inne wspomnienia, goty, spotkalem znowu kolesia i dal mi swoj stuff w drugim wspomnieniu jakis koles dal mi helm i tez trofeum wpadlo generalnie duzo ciezej sie w tej czesci zgubic, jak w DkS sie co chwila gubilem, tak tu praktycznie ciagle wiem mneij wiecej gdzie isc
  15. Rayos

    Quantum Break

    zapomnieli też o zwykłym alt+f4, ale wiadomo, obcowanie z smartfonami, tabletami, smartwatchami i innymi smart(pipi)ami oglupia
  16. Rayos

    Dark Souls II

    (pipi)ie mnie pvp
  17. Rayos

    Doom

    ... będe w domu
  18. Nintendo eXtra :fsg:

    1. Bansai
    2. Paliodor

      Paliodor

      widac,ze nie ma konca debilnych pomyslow Ninny XD

  19. Pewnie masz rację, mea culpa
  20. Rayos

    PSVita - temat ogólny

    ale za to stabilniej jest! zapewne nigdy się nie doczekamy multi kont na vicie
  21. Rayos

    Salt and Sanctuary

    tylny panel dotykowy.
  22. Rayos

    Zakupy growe!

    za darmo gdzieś rozdawali?
  23. Rayos

    Dark Souls II

    Luz, zmieniłem jak już mówiłem straight sworda na greatsworda i nie mam problemu zostanę przy tym, tym bardziej, że koniec gry się zbliża.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...