Grać jednym joyconem to tak jakby zamiast seksu, oglądać niemieckie porno. Za to z pokeballem... feeling over 9000, rzucasz ballem, wibruje, swieci się te znane trzy razy, po złapaniu ze środka dochodzi głos złapanego poksa, swieci się w jego kolorze, no mega hh nie jest zły ale tabletop/dock z pokeballem sztos. Szkoda jedynie tych kilku opcji niedostępnych z poziomu balla.