Rayos
Admini
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Rayos
-
-
-
Lepiej JP, Eng jest straszny i całkowicie rozwala klimat jaki soba reprezentuje Monokuma. No to zalaczam JP i licze na to, że dziś coś pogram
Lepiej grać po JP czy Eng daje rade?
Czyli nie warto kupować network passa za 4 dychy?
Co prawda okładka drukowana, ale jakościowo nie odbiega od oryginalnej, postaralem się o kredowy papier o zbliżonej gramaturze <3 jedyny minus, że australijska okładka, ale chvj z tym no i Wipeout ^_^
tez chyba mialem z niego koncowy set zarowno dla luku i mlota duzo lepiej mi sie lavasiotha trzaskalo niz plesiotha, ktorego wolalbym nigdy wiecej na oczy nie widziec
nowy trailer. Możliwość grania felynkiem jazda na bulldromie
przecież ten plastelinowy kirby na Wii U był sequelem części o identycznych założeniach z DSa, która zebrała świetne oceny :facepalmz: Kirby zawsze był prosty. A ostatni bdb kirby wyszedł w zeszłym roku na 3DSa także
wkurzony kirby leci Ci wpier.dolic za teksty o słabości jego marki!
Recenzenci oceniali produkt obecny, i to nawet jeszcze z wkurzającym motywem czekania 1 dnia na nowy stuff do edytora, także to nei to Ja się zgadzam ze wszystkimi recenzjami i obecnie grze też daje solidne 8+ może 9+/10, bo gra jest dokładnie tym czym miała od samego początku być i robi to genialnie Wiadomo przecież było, że nie wszyscy gracze będą tworzyć dzieła sztuki, tylko będzie masa gówna. Zawsze tak jest w tego typu gierkach. a DLC nie jest potrzebne, gdyż według mnie przynajmniej gra jest w pełni kompletna już teraz. Mogliby co prawda ją jeszcze bardziej rozwinąć, ale nie czuję jakiegoś ciśnienia na to.
Ja tam codziennie podchodzę do Mario i grywam 100 mario challenge i bawię się przy tym świetnie Codziennie też dłubię nad jakimś levelem i gra daje mi niesamowite pokłady funu i radości z tworzenia i grania Dodatkowo, ciągłe odblokowywanie nowych strojów dość skutecznie motywuje do grania w 100 mario. I wiecie co? jak do żadnej gry nigdy nie czekałem na DLC, tak do SMM czekam z wywieszonym językeim, bo nie wierzę, że nie wydadzą jakichś DLC z nowymi wrogami, planszami, motywami, dźwiękami, możliwościami (skosy?).
Olaboga, ja wiem, że aspiruję na człowieka nintendo 2015 w polsce (LAJKOWAC facbook.com/rayosmowi) ale, że mam taki wypływ na ludzi to nie wiedziałem :O Przede wszystkim - mi starfoxy jakoś nigdy nie pasowały. Są nudne i nieciekawe, dla mnie oczywiście. Star Fox Zero wydaje się kolejną częścią lotów na szynach i nawalaniu do wrogów, to zwyczajnie nie dla mnie. Co nie znaczy, że komuś innemu może się nie spodobać Najlepiej sam po prostu zdecyduj czy chcesz zagrać czy nie.
Przy Mario Maker uważałem, że tytuł będzie GOTY w domowym zaciszu Jasne, ze lepiej bedzie sie obcowac z tym starfoxem w domu na spokojnie, a i do sterowania sie przywyknie, ale mi generalnie jakos starfoxy dupy nie urywaly
zagrałem 5 minut i kupiłem za pkt wersję na Wii U
Czasy się zmieniły typie, dziś gierki nie kosztuję 300 złotych (z drobnymi wyjątkami), z dostępnością nie ma żadnego problemu i tylko klapkowy plebs którego nie stać na poranną bułkę jeśli mu matka jej nie kupi będzie bronił piraty i żeglował po zatoce w poszukiwaniu Solidnego Metalowego Trybu Pięc: Ból Fantomowy Takie były czasy, typie. Teraz jako dorosły człowiek, który zarabia pieniądze możesz dokonać prostego wyboru - dalej tkwić w mentalności rodem z lat 90 czy może pokusić się o oryginał, o który obecnie wcale nie jest tak trudno. o to to, łap plusika
posiadanie kopii zapasowej WŁASNORĘCZNIE zrobionej jest legalne. Ale jej utworzenie już legalne nie jest
moje gierki na VC na Wii U/3DS mam albo za punkty Vip, albo za darmo do recenzji, takze
nie zes.raj się z tym pirackim rajem. wydawało mi się, że emulatory i romy/piraty są zabronione na tym forum, apeluję o bana dla powyższego usera!
na starym 3dsie dziala jako tako (mocno srednio) ale z wylaczonym audio
