Skocz do zawartości

Rayos

Admini
  • Postów

    17 932
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez Rayos

  1. juz 9h w robocie, ale to jeszcze nie koniec, a Wy co? gierki i kolacje przy świecach? :frog:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Velius

      Velius

      smite i pokemony

    3. Czoperrr

      Czoperrr

      PRACA PRZY KOMPUTERKU W CIEPEŁKU TO ŻADNA PRACA.

  2. Rayos

    własnie ukonczyłem...

    Przeszedłem parę dni temu, a recenzja pojawi się jutro o 16, no ale. Legend of Zelda Triforce Heroes 8/10, dla tych co interesuje tylko singiel 6.5/10
  3. co do pianki Skino się zgodzę, że jest ok, tak maszynek nie polecam, są badziewne, kiepsko golą i cały ryj potrafią pociąć
  4. cześć misiaczki

  5. trailer spoko, ale bez szału. do kina na premierę nie idę, bo to dla mnie niedorzeczne rezerwować bilety na 2 miesiące przed premiera, no bicz plis tradycyjnie kupię bilety minimum tydzień przed i jak będą jeszcze miejsca na premierę to pójdę, jeśli nie to pójdę choćby i po świętach
  6. Skoro embargo minęło, to i ja mogę dorzucić trochę grosza od siebie, zanim przejdę całą gierkę i skrobnę recenzję. Nigdy nie miałem styczności z serią Project Zero i generalnie horrory omijałem szerokim łukiem, bo mnie bardzo łatwo przestraszyć i potem ma schizy po nocach. Więc przyznam się szczerze, że bardzo niechętnie przystąpiłem do ogrywania tego tytułu, bo spodziewałem się, że albo tytułu nie przejdę, albo nie docenię w pełni bo będę starał się rushować do przodu byleby tylko przejść jak najszybciej. Zacznę od tego, co pierwsze rzuca się w oczy, od razu na splash screenie. K L I M A T. Już sam Splash Screen sugeruje jakim tytułem ta gra będzie, pokazując nam postać dziewczyny (ducha) na tle mrocznego lasu. Oj tak, to będzie horror który będzie straszył klimatem. Ustawianie jasności ekranu polegające na tym, by ledwo widoczny duch był no... ledwo widoczny. Te subtelne dawkowanie klimatu poniekąd potęguje strach i uczucie niepewności. Bardzo klimatyczne cutscenki, flashbacki, najeżone różnymi filtrami, trzeszczenie w słuchawkach/głośnikach, jęki. Całość cholernie mocno kontrastuje z cycatymi laskami w miniówkach, ale z tego co wiem, to tak już jest z tą serią. Graficznie jest bardzo dobrze (jak na Wii U), bardzo podobają mi się rzucane przez latarkę cienie. Jest trochę plastikowo i czuć, że na takim X1/PS4 gra zyskałaby tonę na grafice, no ale da się żyć. Gra cały czas subtelnie nas "straszy", ale to nie jest straszenie jak w wspomnianej już AMNESIA czy Dead Space (choć po części tak) czy inne "współczesne" horrory. Gra non stop podsyła nam delikatne sygnały, że nie do końca jest w porządku. A to pojawią się przy mrocznej świątyni duchy dzieci, które po chwili znikają, a to przy przeczołgiwaniu się pod stertą gruzu, na końcu "tunelu" widać nogi wisielca czy przy zbieraniu itemka czasem może nas złapać ręka ducha. Cały czas czujemy lekkie napięcie, sugerowane przez delikatne dźwięki otoczenia. I to mówię tylko o experience z pierwszych paru chapterków, o dziwo im dalej w las, tym uczucie to nie maleje (przynajmniej w moim przypadku). Podsumowując, w strefie audio-wizualnej jest bardzo dobrze, ale klimat niszczy absolutnie wszystko. Z drugiej strony, mamy toporne sterowanie, wolną kamerę (nawet przy ustawionej czułości na maxa), robienie zdjęć, które wymaga przyzwyczajenia i wprawy (niestety nie jest to poziom Splatoona). Najbardziej irytujące jest to, że praktycznie trzeba wystawić padleta przez siebie i dopiero wtedy cykać fotki ruszając nim (lub analogiem), bo inaczej kamera wariuje. Można wyłączyć sterowanie ruchami padleta, ale odradzam. Pomimo swojej początkowej niewygody, jest dużo naturalniejsze i lepsze od prawej gałki. Gra chodzi względnie płynnie, choć potrafi zdrowo chrupnąć kiedy mamy na ekranie więcej niż 1,2 duchy. Walka z nimi jest całkiem sympatyczna, mamy multum rodzajów ulepszeń do aparatu, różne rodzaje klisz. Walka ma charakter mocno zręcznościowy i to jest akurat fajne, tylko niektóre walki potrafią się dłużyć. A sama gra, to raczej klasyka gatunku. Idziesz z punktu A do punktu B, po drodze klimacik, jakaś walka, cutscenka, itd. itp. Postać na piechotkę porusza się mega wolno, ale z drugiej strony nie ma sensu cały czas biegać. Irytuje trochę to, że jeśli "śledzimy" kogoś, to nie możemy w tym momencie biec. Więc albo poruszamy się żółwim tempem, albo co chwila wyłączamy śledzenie i biegamy. IMO sterowanie to najgorszy element produkcji. Na padlecie widzimy albo to co na TV (z pewnymi wyjątkami) albo mapę. Niestety nie da się grać tylko na samym padlecie, bez TV, głównie ze względu na to, że dźwięk z padleta nie jest równoważny dźwiękowi z TV, coś jak w wspomnianym już Splatoonie. Nie mam pojęcia jak "daleko" jestem w grze, ale powiem Wam tyle. Poniekąd rozumiem oceny innych recenzentów, ale z drugiej strony widać, że faktycznie oczekują czegoś w stylu Until Dawn. Project Zero to horror. Bardzo spokojny i sugestywny. Horror, który straszy nie poczuciem zagrożenia czy wyskakującymi co 10 minut zombie przed ryjem, ale klimatem i poczuciem niepewności, tajemnicy i grozy. Jeśli miałbym w tej chwili wydać ocenę, to dałbym coś między 7+ a 8+. Finalnie pewnie dam coś koło 8,8+
  7. średnia ocen 65 póki co
  8. przeciez dokladnie tak samo jest w przypadku starych padow. Nawet na supporcie M$ jest naipsane, ze podpiecie sluchawek do pada nie sprawi, ze TV sie wyciszy
  9. Rayos

    Zakupy growe!

    Ile taka przyjemnosc kosztuje?
  10. dubbing
  11. score odgrywa kluczową kwestię, bo za niego kupujesz itemki do wykorzystania w kolejnym chapterze
  12. Po paru chapterach irytuje sterowanie, kiepska kamera i lekko frustrujące walki klimat dobry ale prawie w ogóle nie straszy. trzyma lekko w napięciu ale to wszystko. I mówi to człowiek, którego bardzo łatwo przestraszyć i grał w Dead Space tylko w dzień a SH wyłączył po 15 minutach.
  13. zaprosi mnie ktoś?
  14. jak się w ogóle dostać do tego NXOE?
  15. Co tam misiaczki? Pewnie kapcioszki, kakałko i fajne gierki co? a ja w pracy :(

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. raven_raven
    3. Masorz

      Masorz

      leżę w łóżku i oglądam serial Guardians Of The Galaxy, pozdrawiam

    4. Masorz

      Masorz

      no i katz też trochę :smutas:

  16. No ja wiem, że przesadzam ale wolę dmuchać na zimne. Od początku mam z CQE dobre układy i nie chciałbym tego zepsuć jakąś pierdółką Also, cykanie fotek padletem jest trochę męczące
  17. Do tej pory? Mało grałem, czasu brak ale póki co obsrane_gacie x7/10
  18. W poniedziałek
  19. Rayos

    Zakupy growe!

    płytki dst, kupiłem od użytkownika tego forum
  20. http://michibiku.com/fatal-frame-maiden-of-black-water-needs-so-much-space/ 8GB "demo" ,14GB na dysku , 17GB wymagane przy instalacji. Embargo srargo. Gra jest w JP od 5 miesięcy więc napisanie opinii by Ciebie nie zabiło. embargo stawia sprawę jasno i muszę się do niego stosować.
  21. gra jest bardzo sympatycznym platformerem, póki co, nie rozumiem pojazdów po nim hitem na pewno nie jest, ale solidnym tytułem
  22. Nie mogę tego powiedzieć zanim embargo nie minie
  23. w CDA Rayman Origins! cza bedzie kupić

×
×
  • Dodaj nową pozycję...