Skocz do zawartości

Rayos

Admini
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rayos

  1. Rayos odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Wii U
    Zły temat Figaro
  2. Rayos odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w Online
    Ja się nie mogę doczekać aż wrócę z pracy i potestuję tego kick & fennick. Muszę nadrabiać ciągle backloga z plusa, bo nie nadążam ogrywać tego wszystkiego ;_;
  3. Rayos odpowiedział(a) na Mq odpowiedź w temacie w PC
    JA wezmę pewnie tylko zestaw podstawowy, choć całość za 12 dolców kuuuusiiii... Ale w podstawowym bundlu jest uwielbiany przeze mnie JK3: JA ile ja się w to na multi otłukłem
  4. Rayos odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Whoa, niezła cena :O
  5. Rayos odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ile dałeś za balance boarda?
  6. Rayos odpowiedział(a) na Mikes odpowiedź w temacie w PC
    Ale będzie dual wielding <3
  7. Rayos odpowiedział(a) na Mikes odpowiedź w temacie w PC
    Czy tylko ja czuję, że gra będzie miała swoją premierę za miesiąc w plusie?
  8. Rayos odpowiedział(a) na Yano odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    czyta ktoś te wpisy? dla fana monhuna całkiem spoko content http://www.capcom-unity.com/reno/blog
  9. Rayos odpowiedział(a) na Mendrek odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    Jeśli macie godzinkę http://youtu.be/R4BxSsnWE_E
  10. Rayos odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Gunman Clive 2 Kiedy dowiedziałem się, że powstaje sequel lubianego przeze mnie platfromera Gunman Clive byłem zaskoczony. Nie sądziłem, że wydawca wyda kolejną część, tym bardziej za podobną cenę co poprzednik. Jak wypada sequel na tle pierwszej odsłony? Zacznę może od największej wady: gra jest nieziemsko krótka – 24 levele, które można przejść w nieco ponad godzinę (według czasu z końca gry). Jest to długość zbliżona do Gunman Clive, ale nie mogłem się spodziewać nie wiadomo czego za niecałe 13 złotych. Pewnie wielu z Was za wadę uznałoby również poziom trudności, ale o tym za chwilę. Wadą jest również nadal skopany pasek życia. Graficznie gra nie odstępuje od poprzedniczki. To nadal styl wzorowany na szkice, gdzie wszędzie widzimy niedbale pokreślone obiekty. Ma to swój urok, tym bardziej, że wszystko jest ładnie animowane i w dość ładnym 3D. Wrogowie, przedmioty do zebrania czy słabe punkty bossów są bardzo dobrze widoczne – ich kolorystyka wyraźnie odstaje na tle całej reszty. Minusem natomiast jest pasek życia. Jest on wyświetlany w formie cienkiego pionowego paska po lewej stronie górnego ekranu, przez co przez większość czasu jest zwyczajnie niewidoczny gdyż zlewa się z tłem. W tle usłyszymy stare kawałki z poprzedniej odsłony, jak i nowe, dość sympatyczne brzmienia. To nie jest ten rodzaj muzyki, który na długo zapada w pamięć, ale również nie nuży, gdy słyszysz go w kółko. Motywów muzycznych jest stosunkowo mało, mniej więcej jeden na każdy świat (a jest ich 6), ale to nie przeszkadza aż tak bardzo, biorąc pod uwagę, że po godzinie grę możemy odstawić na „półkę” gier ukończonych. Jeśli chodzi o gameplay, to gra wyznaję zasadę „wszystkiego więcej i lepiej”. Tak więc do wyboru mamy więcej grywalnych postaci, a na ekranach więcej się dzieje. To zawali się jakiś budynek, to zacznie nas gonić gigantyczna zębatka, przed którą uciekamy na PANDZIE, to jedziemy bądź skaczemy po dinozaurach by następnie w widoku zza pleców lecieć na paralotni. Praktycznie każdy level oferuje nam inne doznania i duży plus dla twórcy za to. Na końcu każdego świata czeka boss i tu podobnie jak w części pierwszej – jest bardzo dobrze. Przeciwnicy zaskakują wykręconym designem, choć same walki są raczej schematyczne (oprócz tej z finalnym bossem). Podobnie jak poprzedniczka – gra nie zawiera checkpointów na levelach. Zginiesz – zaczynasz go od nowa. O ile to nie frustruje na początku, tak potem, gdy poziomy są coraz trudniejsze (a gra potrafi być naprawdę wredna w tej kwestii), powtarzanie w kółko ciągle tego samego fragmentu potrafi zirytować. Ogółem, jak na tytuł eShopowy za 13 złotych gra jest warta polecenia. Jeśli oczekujecie rzemieślniczego tytułu – dobrze trafiliście. Pod żadnym względem tytuł nie jest wybitny. Jeśli spodobała się Wam pierwsza część – bierzcie w ciemno. Ocena: 7/10
  11. Rayos odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Wii U
    Bardziej mi chodzi o sferę gameplayową na ocenę samej gry za wcześnie po 1 misji
  12. Rayos odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Wii U
    Ściągnąłem tego Metroida wczoraj i dziś pograłem. Sterowanie motem jak zwykle GOTY, niezwykle precyzyjne, choć potrafi się zgubić jak Pilota wycelujemy poza sensor bara. A sama gra? Metroid Prime - ukończyłem pierwszą misję, skojarzenia z Prime Hunters od razu się narzuciły. Nie grałem nigdy w serię Prime właśnie oprócz Huntersa i w sumie poczułem się jak w domu. Skanowanie wszystkiego co się da, strzelanie, zaglądanie w zakamarki, boss i potem ucieczka - klasyka. Gra się bardzo fajnie choć jeszcze tylko irytuje mnie sposób włączania skanera - celownik do góry i minus, tudzież na odwrót - trochę to niewygodne.
  13. Rayos odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Tutaj propsy należą się także użytkownikowi Rayos. A do mnie leci XL, niestety dopiero za 2 tyg Cieszę się, że sprzęt trafił do odpowiedniego człowieka żałuję, że mnie na niego stać nie było, ale przynajmniej pomogłem innej duszyczce go zdobyć
  14. Rayos odpowiedział(a) na Kosmos odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    A to nie lepszy janusz?
  15. Rayos odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    The Swapper Kolejna gierka, która w trakcie gry nie da Ci żadnego trofeum, nawet po jej ukończeniu. Nie lubię takich zagrywek, bo choć nie jestem trophy whore, tak trochę razie to 0% pomimo ukończenia gry. A sama gra? gęsty klimat, naprawdę nie spodziewałem się czegoś takiego po tej grze. Grafika całkiem przyjemna, zagadki niektóre diabelnie trudne, mózg pracował ostro. Muzyka spokojna, pasująca do gry jak i scen. Aha - grałem na Vicie oczywiście. Ocena końcowa: 8/10 - za klimat, muzykę, za otoczkę fabularną.
  16. Rayos odpowiedział(a) na PIKeR odpowiedź w temacie w Wii U
    Tak podejrzewam, tylko nie bardzo wiem co może być nie tak. Z internetem raczej wszystko ok (choć cholera wie jak to jest z tymi akademickimi internetami), bardziej obwiniałbym router. No nic, dzięki koledzy za pomoc
  17. Rayos odpowiedział(a) na PIKeR odpowiedź w temacie w Wii U
    Niestety, te rozłączenia są dość randomowe, albo co minute, co dwie, teraz mi ściągało już do końca ostatnie pół godziny bez rozłączenia
  18. Rayos odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    polecam, choć pewnie znacie: https://www.youtube.com/playlist?list=PLWLedd0Zw3c5RCXboUsPwHsZJlXB2CzCz
  19. Rayos odpowiedział(a) na PIKeR odpowiedź w temacie w Wii U
    Człowiek chce normalnie pobrać MPT ale się oczywiście nie da... Czy tylko u mnie Wii U bez przerwy się rozłącza z internetem podczas pobierania czegokolwiek? Może to wina mojego routera, bo online w GTA V też mi nie chce działać...
  20. No nic, przekonaliście mnie - kupię na dniach
  21. Rayos odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Wii U
    MPT kupuję w niedzielę/poniedziałek na eshopie, bo za 40 to grzech nie wziąć. Ale sam również się czaję na pudełkową wersję (dlaczego nie wziałem dawno temu za te 20 zł....................)
  22. Rayos odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Wii U
    W oryginalnym Metroid Prime Trilogy można było grać tylko Motem + gruchą?
  23. Rayos odpowiedział(a) na PIKeR odpowiedź w temacie w Wii U
    1. Tak. Zależy jeszcze od gry, bo nie wszystkie obsługują Pro Controllera/Wiiloty. Jeśli chcesz grać z dziewczyną w gierki z Wii, to pamiętaj, że musicie oboje mieć Wiiloty (+ ew. gruchy) 2. Jak wyżej 3. Jak wyżej 4. Tak, sensor bar jest konieczny. Najlepszym wyjściem byłoby kupić bezprzewodowego sensorbara, to nie jest duży koszt. 5. Chyba jest jakieś ograniczenie pojemności
  24. Dobra, chwalicie papier, szatę graficzną itd. itp. ale jak z treścią?
  25. Rayos odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    W sumie racja, sam za dzieciaka ogrywałem się w GTA2 - nigdy poza 1 miasto bez kodów nie wyjechałem, bo tylko z kumplami siadaliśmy i zabijaliśmy wszystko co popadnie <3