Yap, trochę naruszyłeś formę, ale powiedzmy, że to będzie dobry punkt startu
Ad 1.
Tak, zacząłem dostrzegać życie w bardziej kolorowych barwach. Zielony kolor stał się moim ulubionym, dostrzegam go wszędzie, przez co zawsze jestem zrelaksowany, spokojny i opanowany. Stałem się człowiekiem znacznie cierpliwszym niż byłem i wpadłem w manię kolekcjonowania. Jestem lepszy dla mojej kobiety, dbam o nią niczym Link o Zeldę. Za dzieciaka, dzięki tej serii nauczyłem się lepiej języka angielskiego. Coś tam pewnie jeszcze ... Poniekąd ta seria (ale teraz to mowa ogólnie o Nintendo) miała też wpływ na to, że zostałem oficjalnym człowiekiem Nintendo i organizuję spotkania, konkursy, turnieje, mistrzostwa z ramienia Malopolskich StreetPassów (jestem założycielem i szefem) w Krakowie Ad 2. Wystarczy wejść na mój profil. 22 skończone niecały miesiąc temu. Nadal młody gówniarz ze mnie.
Ad 3.
Nie. Biorąc pod uwagę, że po takich przejściach ciężko by mi było cokolwiek napisać, zrobiłbym tak: - Napisał list z przeprosinami do wszystkich graczy.
- W tym samym liście zapowiedziałbym lineup na przyszły rok: Nowy świetny Rayman, Beyond Good and Evil 2, nowy PoP na silniku UbiArt.
- W tym samym liście również obiecałbym nie wydawania więcej Assassinów w ilości hurtowej w formie gó.wna obe.sranego.
A następnie bym:
- otruł się całą buteleczką trutki na szczury
- Wypił litr spirytusu
- Podpalił się
- po 3 minutach cierpienia, piłą motorową odciąłbym sobie dolne kończyny
- zanim się wykrwawię, wydłubię sobie oczy
- zastrzelę się
Wcześniej powiedziałbym jeszcze moim pracownikom, by ciało poćwiartować i rzucić dzikim psom na pożarcie.
No można zmienić formę w takim razie...
PING!
1. Skąd się wzięła ta cała mania na kolekcjonowanie gier na Xboxa 360?
2. Gdzie tak naprawdę pracujesz?
3. Czy szanujesz Nintendo?
4. Dlaczego nie szanujesz Sony?
5. Kiedy następny film?