Gra jest ostro fazowa, faktycznie granie po ciemku ze słuchawkami na uszach, z 200% dźwięku daje radę. Ostra faza i wczuwka. Sama gra? dość interesująca, w Tempesta nie miałem nigdy przyjemności zagrać, więc to moje pierwsze spotkanie z takim "gatunkiem". A jak się gra? zadziwiająco dobrze i wciągająco! Sterowanie intuicyjne, responsywne i proste, gameplay z pozoru prosty, jednak dość szybko przestaje się ogarniać. Graficznie nie powala, ale na OLEDzie i tak wygląda super, wybuchy kolorów, nagłe ich zmiany itd. itp. - zdecydowanie to nie gra dla epileptyków. Soundtrack? Nie pomyślałbym, że takie techno/electro/(pipi)wieco mi się spodoba, ost naprawdę daje radę <3
Doszedłem do 16 levela, wpadły po drodze 2 trofea i... na pewno kiedyś do niej wrócę, w przerwie od "większych" tytułów. Ba, pewnie nawet dziś przed snem zagram ^_^
7/10