Wiedzialem, ze musi byc jakis haczyk >.< Demon Firesage polegl za 3 razem, bo pierwszy raz poszedlem for fun bez zadnych estusow, drugi raz padlem jak on mial HP na hita... No ale nic, prosty byl. Centipede nawet nie musialem sie wysilac i leczyc, padl za 1 razem. Cale Lost Izalith bez problemu, polowki smokow FTW! No ale zeby Bed of Chaos mnie zabil w 3 sekundy? ;_; Przez te sielanke zapomnialem w co gram, dobrze byc tak twardo sprowadzonym na ziemie