BC2 ma jedną niesamowicie wielką wadę... ludzi w nią grających. Wyjeżdżający czołgami po za obszar gry, spadające Apache, siedzenie w 8 osób w bazie i nawet nie podjęcie próby ataku. Nie czuje żadnej satysfakcji, bo nie ma jako takiego wyzwania. Niby wina randomowych grup, ale czy jak pójdziemy zgraną ekipą przeciwko "pug'owi" to będzie fair? Kopanie leżącego. Niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu, bo jak na razie nie spotkałem się z informacją o oddzielnych pokojach dla grup randomowych i premade'ów. Jak nie będzie takiego podziału to jednak zrezygnuje.
Co do snajperki, to M24 nie wymaga zawsze celnego strzału w głowę, żeby ściągnąć za pierwszym razem. Można także ściągnąć trafiając no-scopem w korpus. Nie zawsze wchodzi, ale już parę razy się zdarzyło. Ogólnie snajperki idealnie rozwiązano z braniem poprawki na odległość.