-
Postów
2 181 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Oldboy
-
Koleś sadząc po głosie wydawał się o wiele starszy, co jak co odwalił kawał dobrej roboty. Dla tych co już maja RDR za sobą. Voice actors
-
A o których mówisz ? http://www.filmweb.pl/Za.Garsc.Dolarow Za garść dolarów http://www.filmweb.pl/Za.Kilka.Dolarow.Wiecej Za kilka dolarów więcej W takiej kolejności i na końcu Dobrego..... Z tym, że nie są to jakoś ściśle ze sobą powiązane filmy. "Swoiste kontynuacje". Wiem że Dobry... wychwalany jest najbardziej na premierę wyczekiwałem cały tydz. dłużej już nie wytrzymam Mam zamiar wszystkie przerobić filmy Leona, facet ma cholerny talent pomimo wiekowości jego filmów, trzymają klasę,fason i świetną realizację o cudownej muzyce Ennio Morricone nie wspomnę. A wiele stracę w odwrotnej kolejności ? Bo jak rozumiem Dobry...bedzie pewnie najlepszy jak wyżej, nie czytać!
-
A o których mówisz ?
-
Rewelacja ! ... dobrnąłem do końca ROCKSTAR jest WIELKI Czas teraz na multi 8) To jedyna osoba której użyczenie głosu mógłbym prócz oryginału sobie wyobrazić.Jutro zamierzam sam to sprawdzić Dobry, zły i brzydki
-
Neo Plus 9,6/10 w tym ocena indywidualna od Sasori 10/10 tak na marginesie A co do zachwytu Meksykiem fascynacja pogłębia się i to dość znacznie, na balangę zakup Sierra Tequila i parę desperados pobudzą wyobraźnie o tym kraju jeszcze bardziej 8) I pomysleć jak RDR poszerza horyzonty, Meksyk istniał tylko na mapie, od tej pory jako priorytet na liście udania się w podróż to tego zakątka świata
-
Mexico najciekawsza miejscówka w całej grze, klimat, gadki, budynki,kościoły i ich wnętrze czy graffiti na ścianach, pierwszorzędne. Podobnie z wschodnią stroną, która wyszczególniona i jakby wycięta żywcem z "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie" w filmie jak ujrzałem to mało nie umarłem ze szczęścia.
-
Mam podobnie, każda miejscówka sprawia że sie zatrzymuję i znajduję chwilę na przemyślenia i refleksje o podziwianiu nie wspomnę Uwielbiam burzę i deszcz w RDR zresztą każda pora dnia i pogoda jest wypaśna.Ogólnie przez RDR mam zboczenie w realnym świecie do koni, krów , burzy czy oglądaniu westernów I jedyny tytuł do którego przyrównałbym pod względem nierealnego świata którego w podziwianiu nie było konca to...Zelda Ocarina of Time
-
ups
-
To fakt, wieczorem szczególnie daje się we znaki podczas używania dead eye, subwoofer nie zachowuję się wtedy zbyt grzecznie
-
f@CK nawet nie sprawdzałem byłem pewien że raczej takich udogodnień nie dadzą, a tu proszę
-
Dzisiaj dźwiękowe uniesienia 5.1, będąc wewnątrz jakieś kwatery usłyszałem szum, okna miałem zasłonięte pomyślałem pewnie deszcz zaczął padac chociaż do końca nie byłem pewien, schodząc na parter i wychodząc na zew. ujrzałem kałuże i wraz z padającym deszczem. Zatkało mnie, efekt szumu deszczu zmieniający się wraz z położeniem czy zmiany miejsca otoczenia jest tak realistyczny że aż strach pomyśleć w jaka stronę branża gier będzie sie rozwijać. A pogrywając stwierdziłem dzisiaj że brakuje mi możliwości wyłączenia radaru tak jak to było brothers in arms i byłbym happy.Gra automatycznie przedłużyłaby się i rozgrywka nabrałaby większego smaku
-
Texz kiedyś wspomniał o podobieństwach w RDR wyjętych z westernów, tym razem odkryłem coś więcej i odkąd zaczęła się przygoda z RDR wzrósł również apetyt i pociąg do wyżej wymienionego gatunku ,przerabiając w ostatnim czasie parę średnich i gorszych tak aż do dzisiaj.... leże i nie mogę się pozbierać.Na obecne czasy dość leciwy ale pod względem sposobu realizacji,dialogów, muzyki nie jeden obecny film może się schować i tylko pozazdrościć talentu autorowi.W szczególności zachęcam tych co trawią kino Tarantino, choć podobieństwa znikome to jednak inspiracje wspomnianego reżysera wychwycone . Pewnego razu na Dzikim Zachodzie, oprócz tego że posiada same zalety jest też na czym oko zawiesić pierwsze skrzypce gra piękność na dodatek włoszka , w której nie w sposób się ... ehhh Polecam
-
Co do wytrącenia, jestem przy "The Wronged Woman" czysta ciekawość 8) , której już nie sprawdzę robiąc save w tym samym miejscu co przed akcją
-
Senkiu A jednak ma drugie dno, podejrzewałem coś ale jak mogłem tego nie zauważyć EDIT: Męczyłem się z wytrąceniem broni "u dobrego" za każdym razem ukracając moje cierpienia, celował idealnie kulką w mój łeb, dzięki Wam mam teraz przewagę
-
Jakiś złoty środek na pojedynek ? Czy jest jakiś jeszcze inny sposób oprócz tradycyjnego celowania i ciskanie kto pierwszy trrigera?
-
fu@ck! Każdą klacz praktycznie przeleciałem w okolicy :confused: Jest mozliwośc spr. w statach na którym koniu ile wykonałem misji ? A jeżeli mam wykupioną własność i koń zginie odnowie własność i ponownie gwizdem jego przywołam to nadal będzie wliczane ?
-
Co za ożywienie, cholera brakowało mi tego działu Przez RDR się rozchorowałem, zajęcia poza graniem szukałem i na filmowej sztuce poprzestałem 8) "Tombstone" ciekawy no i nawet się strzelają
-
To fakt, odzwierciedlenie pogody zależne od sytuacji jakiej się znajdziemy to istny majstersztyk.Ciekaw jestem w jakim momencie warunków pogodowych przyszło Wam przemierzać na drugą stronę? Moje doznania moje rozpieszczał zachód słońca ze szczęscia mało sie nie pos.rałem
-
Nie rozumiem pytań typu kiedy,gdzie znajdę,w jakim momencie itp. podobnie z przeglądaniem youtube Zapytam grzecznie, po h.uj ? Psujecie przecież sobie ją tylko ! Tym bardziej w RDR m.in. na tym polega właśnie zabawa
-
Arigato Yano
-
Mógłby Ktoś zdradzić na czym polegają zasady gry w kości "liar's dice" i jak grac żeby wygrać ?
-
Kolejny patent. Do każdego od tak z grzeczności można się kłaniać wciskając B na padzie.Będąc przy ognisku z przyjacielskim druhem który zaprosił mnie abym się ogrzał podczas nocnego koczowania.Amigo podkładał do ogniska i ogrzewał sobie ręce( pod względem różnorodności animacji i wykonywania gestów nie ma sobie równych ) usiadłem za pomocą Y i zacząłem wciskać wspomniany przycisk B ubaw miałem co nie miara i to w jakim stopniu zaawansowanym bohater zna meksykański
-
Podnosi czasem tez adrenaline... Dopadłem pięknego czarnego wierzchowca, pełnokrwisty rasowy rumak do którego wykonałem aż 4 podejścia.Za każdym razem się wyrywał, tyle miał siły i wigoru, przez to jeszcze bardziej chciałem jego pojmać.Agresywność odbierała nam energie.Spojrzałem jemu w oczy, wyczuł że tak łatwo się nie poddam.Ten moment obudził we mnie dziwne zaklęcia.Ze Spokojem i harmonią poddał się oddając w moje ręce tak to zaklinacz koni obudził się teraz we mnie.Pełen dumy i podziwu jak piękny okaz udało sie do mnie przywiązać i odjeżdżając na spoczynek napotkałem pewnego przyjacielskiego gościa. Podchodząc, w dobrych zapewne stosunkach, okazał się nie tym kim mógłbym przypuszczać. Strącił mnie perfidnym uściskiem, wskoczył na zdobycz odbierając to co było dla mnie najlepsze.Oddalając się nie byłem wstanie opanować nerwów i zrobić cokolwiek, trzymając lasso w reku zacisnąłem zęby, po czym nacisnąłem power w Xboxie
-
Mam podobnie i nie chce jej kończyć.Usprawniono cover system i to znacznie, czuć masę i siłę naszego bohatera nie tak jak to było w GTA4 i co ważne jest płynny podczas przemieszczania i nie zacina się.
-
"3:10 do Yumy" dwie początkowe akcje film ogólnie słaby nie dobrnąłem nawet do końca.Natomiast kusi mnie "Aż poleje sie krew" niby odkryć można wiele inspiracji tym filmem, szczególnie przyjazny jest klimat.No i na półce aż prosi się "Siedmiu wspaniałych" widocznie niedługo będe i tym ósmym jeszcze nie widziałem ale przeglądając tylko kadry z filmu odnalazłem wiele wątków, miejscówek w które można w RDR odkryć.