Oldboy

To fakt z czasem docenia się jej wykonanie m.in detale w zamkniętych pomieszczeniach

Najlepiej dawkować dziennie jedną sprawę, wtedy nie nudzi i o wiele lepiej smakuje jak lecisz na upartego byle do przodu to ziewanie i nie satysfakcja będzie monitorowana.

Cudów po niej się nie spodziewałem, tak i też wczoraj spazmy nie dostałem.Wizualnie nie rozpieszcza, zresztą już to było widać po wcześniejszych screenach ogólnie przy akcjach wydaje się być dość toporna, skany i animacja twarzy nie podziałały aż tak na mnie i jak dla mnie wolę skupienie na całej posturze a nie tylko na buźce, choć w tym przypadku ma to zupełnie inne znaczenie. GTA to na pewno nie jest ani żaden klon tylko sprawdzony już schemat poruszania się w wirtualnym świecie. No i na upartego, wyszedł mały zawód .Dziwią mnie oceny z rzędu 10/10, bo jak na razie nie czuje tego wniebowzięcia w sumie gra na raz ale jedyne co mnie w niej urzekło to to rozwiązywanie zagadek (w sumie podstawa), które wciąga i dzięki temu jeszcze w nią sobie dalej pogram

Bardzo dobre rokowania na przyszłość, pierwsza ocena 10/10 http://www.gamerankings.com/pc/975399-the-witcher-2-assassins-of-kings/index.html

Kolejny powód do dumy i zarazem zniechęcenie do zakupu konkurencyjnej konsoli.

Ożesz w morde ! Ja to mam szczęście do zamawianych wcześniej preorderów i jakoś kota w "pudełku" jeszcze nie miałem

Miałem podobnie do tego całego E... i jeszcze te h.ujowee imię i te akcenty, ogólnie smenty.Odstawiłem na czas nieokreslony

Nie zaprzeczam, myślenie to podstawa Do tego przypływ sporej andrenalinki nigdy nie zaszkodzi z z poziomem trudności GTA IV i jestem już w domu. Jak najdzie ochota to i fotelu posiedzieć, wsłuch.ując się w jazz, podziwiając przy tym wokal i poczuć klimat lat 40 na własnej skórze

Ten "wygodny fotel, dobre wino, cygaro" chciałbym to doświadczyć w grze. Refleksje... poczuć choć przez moment moralną stronę zdarzeń, odkryć jej głębie i wczuć się w gre na amen bo samą już tą muzyką myśle że są wstanie to osiągnąć.Tego właśnie od niej oczekuję bo innej opcji nie ma.Redded nie był dla każdego i tym razem będzie podobnie.

A ja się zawiesiłem na ost-cie skojarzenia mam z rewelacyjnym soundrackiem z GITS 2 http://www.youtube.com/watch?v=lir5kdx4neo ehhh szykuję się widocznie nietuzinkowa prod.,która podniesie poprzeczkę tym razem pod względem artystycznym.R* coraz bardziej mnie zaskakuje, podążając w dobrym kierunku.Ciekaw jestem czy już pozaznajamianiu z grą, OST znajdzie się w moim samochodowym sprzęcie ?

To tylko zwiększa utwierdzenie i stawia mnie w przekonaniu że gry to jednak sztuka...

Na calaka-platynę, gra musi na to zasłużyć i być tego warta a nie męczyć byle goowno tylko dla idei

w sumie całkiem dobry patent.Nie ma bata, na starcie nowego Metroida byłby najczęściej kupowaną zabawką.

A jakby tak powiększyć horyzonty, co powiecie na sztuczną pochwę w padzie ?

Trailera nie oglądałem ale ogólnie cały efekt odbieram podobnie jak w 1997, gdzie w Goldeneye na N64 zastosowano podobną technikę no prawie

taaaaa ale to miejsce jest już zarezerwowane dla L.A Noire a wiecej paragonów ni ma

I bądź tu mądry, średnia waha się 75/100 ale 200 stówki wywalić w ciemno to trochę zbyt ryzykowne (where is beta?), tym bardziej że jestem wybredny i chyba jednak sobie ją podaruję.

Podobnie jest z ME1, męczarnie na początku a od połowy wciąga by na koniec dostac kopa prosto w morde... aż tak była za(pipi)ista Odnośnie tematu: "Full House Poker", który ma świetny podkład muzyczny... jazzik świetnie nastraja, nie tylko do nadchodzącego L.A. Noire

No, Yano ale nie mów że to normalne ? Bo padają jak kłody jakby wyłączone od zasilania roboty, zero naturalności.Taki Perfect Dark, który na karku już ma bodajże 11 lat, przy obecnych tytułach nie ma się czego się powstydzić, pomijając już inne dokonania i to że jest nieśmiertelny A BC2 pod tym względem prezentuję się całkiem dobrze :o

ja bardzo powaznie rozważam premiere, chyba że PSN nie wstanie do tego czasu, bo interesuje mnie tylko multi oprocz zgonu psn inna "przeszkoda" to LA noire kilka dni pozniej, albo wezme na premiere i pogram kilka dni do czasu LAN, albo najpierw na spokojnie przejde LAN i brinka kupie kilka tygodni po premierze edit - po zobaczeniu tego filmiku wyzej troszke moj zapał zmalał, jakos dziwnie to wygloda , typek czai sie na balkonie i kosi całymi stadami przeciwników stojących jak kołki w przejsciu, mam nadzieje że to tylko wina głupich botów i grajac z ludzmi nie bedzie takich akcji że 10 osob stoi obok siebie i kazdy do kazdego strzela bez wielkiego efektu, licze że bedzie podobnie jak w COD i BF że jak na kogos wybiegasz to albo on albo ty jego i zgon, a nie takie pitolenie oby to była wina głupich botów , musze poczekac na rozgrywke prawdziwych ludzi, bo poza tym mankamentem z filmiku to cala reszta gry mi pasuje bardzo Miałem na nią chrapkę od samego początku ale im bliżej tym rozczarowanie większe....animacja zgonu wygląda tragicznie

Ocarine przerobilem na wiele sposobów że nawet gołym okiem z pamięci widać poprawę. Kolorystyka, przybyło różnych szczegółów..oj ojjoj sesję przed snem pod kołderką ze słuchawkami na uszach i z odwróconym obok tyłkiem już czuję to dzielenie łóżka z kochanką Zeldą

Tylko czy w tej dobie przypływu informacji nie straci Słupek przy tym na zabawie, odkrywając smaczki zupełnie samemu a nie czytając różnego typu informacje.Jak dla mnie jest to niepojęte I czytać tutaj NIC nie będę, dopóki L.A Noire u mnie w konsoli nie będzie !

Ja jeszcze dwójki nie ogarnąłem, zmuszam się ale jakoś nie wychodzi, bo uraz mam jakiś do Ubisoftu m.in. Prince persia ogółem przeszła bez zachwytów jak i zakończenia splinter cella dały mi się we znaki, bo były po prostu hoojowe.Chyba żaden tytuł tego studia nie jest wstanie tego zmienić, a tu już kolejną cześc zapowiadają i zamiast mobilizować to działa ale zniechęcająco, bo chyba nie ma nic lepszego jak pójście w kierunku "Mody na sukces"

No i calak zrobiony ( cały rok jej poświęciłem )teraz na odstrzał L.A NOIRE i oczekuję zapowiedzi na E3 nowego GTA, bo na kolejnego RDR doczekamy się na bank ale już na kolejnej generacji.