Oldboy

Nie ma to jak komuś zepsuć dobry humor .... Jak na złość u mnie wypadł dzisiaj D-day w sensie powrotów do przeszłości do tych magicznych chwil.I tak, oszalałem z wrażenia przy pierwszym kontakcie z to było COŚ co do końca życia się nie zapomina.Szczena opadła z wrażenia, zastanawiałem się tylko czy jestem po trawie czy jednak po grzybach ?

Dzięki uprzejmości Texz-a http://www.nintendo.co.jp/3ds/aqej/index.html Mam mozliwośc częstych powrotów na stronę, w zadumie poświęcając minutę ciszy na przemyślenia wraz z Koji Kondo, ogłaszam że pozostał nam jeszcze nie cały miesiąc wyjazdu do Hyrule

No tak zgadzam się, aby mógł czerpać w pełni i chłonąć mądrość S.I. A po jej ukończeniu odmieni zupełnie swoje życie.

W pokera gdzie czasami siła mnie rozpiera

Dla odmiany z innego stada. Black box tym razem trzyma lejce i ja już czekam na nią pierwszy w kolejce. BLACK BOX tak na wszelki wypadek

Nie no NEWS Rewelacja !!! Wyścigi to raczej nie moja domena ale tym razem się połakomię. Po pierwsze odpowiedzialne będzie moje ulubione studio Black box (NFS:HP2 na PS2, Skate 2 ) po drugie neu silnik Frostbite 2 od DICE (też ulubieńcy) ! i po trzecie ! To nie może się nie udać... tylko ten czas premiery :confused: (BF3)

Miałem okazje odpalić dzisiaj dwójkę i jestem w szoku jaka dzieli przepaść pomiędzy trójką.Na pierwszy odstrzał leci dynamika, miałem wrażenie jakbym nosił ze sobą 2 tony ziemniaków co przekładało się na jej zwinność, miałem też problem z pełną kontrolą postaci i nie mogłem się teraz jakoś przyzwyczaić, no i na grafice kończąc wydawało mi się że jego nie ma a tak naprawdę widać postęp Wczytywanie map toż to normalnie paranoja, normalnie można usnąć. Po tym przyrównaniu mój szacunek do Epic jak nic innego, może tylko wzrastać.Jest szybka mega dynamiczna rozpierdziucha bez zbędnego zamulania podczas rozgrywki jak i wczytywania.Gra się zwinnie, lekko i przyjemnie... byłoby pięknie, tylko ten cholerny lancer i sawed, którego mogliby choć trochę ukrócić.

Ja męczę bete od prawie samego jej początku i powiem tak, do jedynki zasiadłem tylko przez chwile, Bro nadrabia moje zaległości z dwójką praktycznie spędziłem sekundę pozdrowienia dla lagów.Tak trójka widocznie jest już dla mnie staram się jak na razie wszystko jeszcze ogarnąć ale już wiem że w dzien premiery pojawi się u mnie.Jest szybka, wymagająca i fakt nie zawsze ląduje na szczycie listy, mobilizując się tym jednocześnie rzucając parę koorv i jadąc dalej z koksem i tak leci mecz po meczu, mówiąc zawsze że to będzie już ostatni

Gram tylko na prywacie i myślisz ze to może być tego wina ? Oczy za bardzo z orbity mi wyszły i się zapytam, co niby w tych mapach miażdży ? Mdłe miasteczko jeśli chodzi o wykonanie.Dla drugiej jedyny plus za piaskową burze i nic ciekawego poza tym.

wystarczy free zdrapka 48 h, jeśli to masz na myśli ?

Co do map dla mnie No.1 to Checkout świetne tekstury, klimat ( w tle muzyczka) gdzie graficznie Crysis 2 może się czuc zagrożony i to dzięki temu że całkowicie brak po-up gdzie w C2 był dość nagminny i psuł ogólne wrażenie.Co do map to reszta sredniacka no jeszcze Trashball daje rade a dwie kolejne bez przepychu wizualnego i szału, gorzej nawet wypadają i wyglądaja niż w dwójce. Szacun dla Epic za świąteczną atrakcje a tak swoją drogą widać grzebanie w kodzie przychodzi im dosyc łatwo bez zbędnych aktualizacji i każde zmiany typu ograniczania Gnashera widocznie robią to jednym palcem... A odnosząc się całkowicie do Gow3, to dziwnym trafem raz wypada mi 20 killi do 2 zgonów a w kolejnym meczu dostaje w dupe 11 razy i bez zadnej szansy na fraga dla mnie. I bądż tutaj mądry ? Działają do hooja już te serwery ? W ost. czasie nie odczułem różnicy prócz w(pipi)iania się za kazdym razem a po ostatniej wczorajszej sesji wyładowania humorystyczne dopadły nawet pada.

I to widac, bo prócz wspaniale odzwierciedlonych twarzy reszta wygląda dosyć biednie i nie robi na mnie wrażenia.Podobnie postura w połączeniu z efektem rewelacyjnej animacji twarzy wygląda trochę komicznie .Mam nadzieje że ogólny zarys bedzie przedni i zatrze tym niedoskonałości.A GTA V zastosowaniem tej techniki pokaże dopiero pazur

Wali mnie to i tak doope bede nią podcierał

Na początku było za(pipi)iście a od jakiegos czasu ( jak skrócili do dwóch map) coś się s(pipi)iło, mam wrażenie jakby osłabiono Gnashera , czasami walę w goscia solidną serią a on nic, zupełnie to samo było w Gow2 co mnie skutecznie od niej odepchało :confused:

Ten typ tak ma

Z czterech z wczorajszych map zostawili dzisiaj tylko dwie najgorsze :confused:

Słyszałem swego czasu o tych zaparciach .Achivów, platyn nie było a gra prosiła się tylko swoim gampleyem i sekretami zeby wycisnąć z niej wszystkie soki.To właśnie Ona spowodowała uszczerbek na moim zdrowiu, wcześniejsze gwiazdy z PSoNE przestały dla mnie błyszczeć.Nintendo postawiło wysoko poprzeczkę do dziś ktokolwiek by się mnie zapytał, która ? ja zawsze odpowiem... ZELDA

Czy to nie piękne ? Pierwsze z czym mi się kojarzy to roztrzaskany poważnie bark ...i czas którego mi wtedy nie brakowało.Ehhh Czujecie ? 3 miechy tylko dla Zeldy To były okarynowe w-czasy

Nic na jej temat nie czytałem i nic nie oglądałem tylko preorder złożyłem i mam nadzieje że dobrze zrobiłem

Wymusiłem się, ukończyłem w końcu singla i jak dla mnie wypadł bez szału, w sumie kalki z pokroju hitów takich jak MGS,MW, Halo...itp. nawet znalazł się filmowy odpowiednik "Kosiarz umysłów", "Predator" ogólnie klimat jakiś taki nijaki, rzekłbym nawet że bezpłciowy, podobnie jest z postrzałami gdzie wypadają bez większych emocji.Od cholery bugów i z(pipi)any A.I, gdyby nie to byłoby całkiem dobrze.Ogólnie plus wędruje za urozmaicenie zadań w sumie nie specjalnie się starano ale na monotonnie nie ma co narzekać.Tak na moje oko 6/10 Był czas że MULTI byłem wstanie ocenić na dychę i gdyby nie multi to moje zainteresowanie grą byłoby pewnie marne, na obecną chwilę -9/10, minus z tego względu że gra z czasem jednak się nudzi i szkoda że raptem po dwóch tygodniach.Widocznie zasługa BETY, którą katowałem niemiłosiernie

Święte słowa. I Ciało Duchem się stało !

Wymusiłem się, ukończyłem w końcu singla i jak dla mnie wypadł bez szału, w sumie kalki z pokroju hitów takich jak MGS,MW, Halo...itp. nawet znalazł się filmowy odpowiednik "Kosiarza umysłów", "Predatora" ogólnie klimat jakiś taki nijaki, rzekłbym nawet że bezpłciowy, podobnie jest z postrzałami gdzie wypadają bez większych emocji.Od cholery bugów i z(pipi)any A.I, gdyby nie to byłoby całkiem dobrze.Ogólnie plus wędruje za urozmaicenie zadań w sumie nie specjalnie się starano ale na monotonnie nie ma co narzekać.Tak na moje oko 6/10 Był czas że MULTI byłem wstanie ocenić na dychę i gdyby nie multi to moje zainteresowanie grą byłoby pewnie marne, na obecną chwilę -9/10, minus z tego względu że gra z czasem jednak się nudzi i szkoda że raptem po dwóch tygodniach.Widocznie zasługa BETY, którą katowałem niemiłosiernie

Według opinii brachola, który bezustannie katuje tylko pierwsze Gearsy, dwójkę uważa za jedne wielkie GOW-no, jest pod wrażeniem Bety i braku lagów, szybkości, powera, emocji, z balansowania broni i potwierdzając zmiany na plus gdzie w przypadku dwójki były ale wstecz. Czyli z GOW 3 jest/będzie za(pipi)iście

Do dziś pod względem animacji i fizyki nikt im nie podskoczył i jedyne jakie wyróżniam prócz RDR i GTA4 to BC2.Ciekaw jestem kto tym razem wyżej poprzeczkę postawi i czy Euphoria/Rage ugnie się Frostbite2 ?

I ja zauważyłem że robienie sobie przerwy z grą dobrze jej służy.Nie ma to jak przykucnąć w trawie i popodziwiać to, jak ten świat żyje i przy okazji wykończyć paru dupków Free Roam