Skocz do zawartości

Szermac

Patroni
  • Postów

    6 722
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez Szermac

  1. Szermac

    Hogwarts Legacy

    Ale mam super pokój życzeń Miły dodatek
  2. Szermac

    Wanted: Dead

    No to już wszystko wiem Miłego siekania
  3. Szermac

    Wanted: Dead

    No dawaj Bzduras, zarzuć coś Ja bym w sumie wziął, ale w slasherach industrialne/military klimaty mi niszczą całą przyjemność xd
  4. Szermac

    Forspoken

    Elegancko Fajnie jakby cyfra też zjechała szybko
  5. Szermac

    Hogwarts Legacy

    Może chodzi bardziej o to, żeby nie pisać o tym co chwile ? Zaznaczyć rozczarowanie raz, dać szanse, napisać drugi i koniec przygody z gierką i zrzędzeniem Nie żebym tak potrafił xd ale może o to chodzi, a nie zakaz mówienia o rozczarowaniu w ogóle.
  6. Szermac

    Hogwarts Legacy

    Ja tam na razie się bawie elegancko, no ale nie mam jeszcze tylu godzin i wierze, że przyjemność może się skończyć w pewnym momencie. A, że dawkuje powoli to nie wiem czy przejdę nawet przez marzec xd
  7. Szermac

    Wanted: Dead

    No pewnie oldchoolowe slasherowanie fajnie siedzi, ale się poczeka na obniżke.
  8. Szermac

    Wanted: Dead

    Na Meta jeszcze mało recek, no ale 62 to maks raczej xD
  9. Szermac

    Silent Hill 2 Remake

    No raczej nie było jedynie myślenie życzeniowe, bo byłoby fajnie, to fakt
  10. Szermac

    Silent Hill 2 Remake

    Skąd info, że premiera w tym roku ? xD Prędzej spodziewałbym się na jesieni, któregoś z tych innych projektów Silent Hill od Annapurmy na przykład.
  11. Szermac

    Wanted: Dead

    Recenzje zaczną pojawiać się o 15:00
  12. Szermac

    Hogwarts Legacy

    Takie też, może xD
  13. Szermac

    Hogwarts Legacy

    No właśnie wychodzi na to, że mugole się bawią najlepiej, bo nie mają jakiś wymarzonych wymagań
  14. Project Zero V : Maiden of Black Water (PS5) W przerwach od Hogwartu, kończyłem sobie powoli Project Zero V i powoli bo oh boy, gra jest dość nudna i ciężka w odbiorze z kilku powodów. Ogólnie sama fabuła rozbita na 3 główne postaci, które są połączone z innymi postaciami, które mają powiązania z pewną górą, jest super. Z tym, że tylko na papierze, bo realizacja tego to kompletnie zmarnowany potencjał. Tak samo jak główna lokacja Góra Hikami czerpiąca głównie z lasu samobójców, który istnieje naprawdę w Japonii też jest super, ale znowu, potencjał zmarnowany, bo lokacja po za kilkoma dosłownie miejscami, niczym szczególnym się nie wyróżnia i jest nieciekawa. Design jest nijaki, wszystko wygląda praktycznie tak samo, backtracking i odwiedzanie tych samych miejsc to norma. Zawsze było tak w tej serii, ale tym razem, no własnie, sama miejscówa nie dostarcza i szybko dopada nuda. Kolejna rzecz to muzyka i udźwiękowienie. Kompletnie, żaden utwór nie wpada w ucho, nic nie zapamiętałem, ambienty totalnie cienkie i reszta dźwięków poniżej krytyki. Gra natomiast dostarcza w sferze duchów, choć też nie do końca xD Bo o ile ich design jest przezajebisty i tu też jedyne fajne dźwięki to te towarzyszące danym duchom, tak wszystkie duchy widzimy w pierwszych kilku poziomach, a potem to już totalny recykling i powtarzalność do porzygania się. Mimo to, no to najjaśniejszy punkt tej gry. Takie wisielce, gdzie podczas walki słyszymy napinającą się linę na ich karkach, no spoko jest to zrobione. Albo niektórzy bossowie, długowłose utopione kobiety no i ostatnia bossówa też niczego sobie, w dodatku w fajnej miejscówce przyjdzie się z nią mierzyć. No, ale recykling, łącznie z bossami, niestety występuje, no kurna gorzej jak w Elden Ringu Frajdą jest niezmiennie walka aparatem i cykanie im fotek w momentach ataku, na sekunde przed otrzymaniem obrażeń. Nadal dostarcza. Chociaż na Normalu się nie spociłem za bardzo i nie wykorzystywałem w pełni potencjału aparatu, jego wymiennych soczewek, różnych perków itp itd, chociaż ostatnia bossówa trochę czasu zjadła bo się wypsztykałem z mocniejszych klisz. A wyższy poziom trudności odblokowuje się dopiero po skończeniu gry na Normalu, no ale nie ma szans, że przebrnę przez to kolejny raz. Bo mimo to, że walka aparatem i duchy są zajebiste, to jednak ten recykling powoduje, że pod koniec już masz dość i tej walki i ciągle tych samych maszkaronów. Kolejna rzecz to, że gra nic a nic nie straszy, dodając do tego słabe udźwiękowienie to i klimacik wypada blado. Może czasami można go poczuć, ale dosłownie kilka razy. Najczęściej podczas czytania notatek o danym miejscu, albo o ofiarach rytuałów itp:. FF5 w ogóle jak poprzednie części, mocno siedzi w rytuałach, jakiś wierzeniach, dużo czerpie z legend japońskich. Np:. zawieraniu ślubów z duchami, zamiana dziewcząt w wodę, składanie ofiar z kobiet w specjalnych trumnach-kostkach metr na metr xd Ogólnie jest to ciekawe i mogło być super, ale znowu się powtórze, że realizacja pomysłów i ich ukazanie, aby to wszystko miało sens i było w pewien sposób 'prawdziwe' i namacalne dla gracza, no to nie pykło zdecydowanie. I do tego reszta rzeczy jak projekty poziomów, powtarzające się duchy, no sprawia, że nie idzie się wczuć w klimat i w te wydarzenia wszystkie tak super. Gra też w dwóch poziomach korzysta z motywu znanego z Five Nights at Freddys xD aż nie mogłem w to uwierzyć. Jedna z postaci prowadzi sklep z antykami i w pewnym momencie przyjdzie nam siedzieć przed kompem i obczajać obraz z kamer zamontowanych w sklepie. Jeżeli zauważymy ducha, albo jakieś szumy i inne podejrzane rzeczy, wstajemy od kompa, lecimy do pokoju, gdzie coś się działo dziwnego i najczęściej po prostu walczymy z duchem, PO RAZ 12STY Z TYM SAMYM. Gra posiada też najbardziej wkurwiający ficzer evermade. Mianowicie, kiedy chcemy podnieść jakiś przedmiot, przytrzymujemy R2 i widzimy animacje jak bohaterka/bohater sięga po przedmiot i trwa to około 5 sekund. Taka po prostu animacja schylania się. I teraz jest pewna losowość wprowadzona, która sprawia, że czasami podczas sięgania po przedmiot pojawia się ręka ducha, która łapie postać i zabiera trochę hp. Chyba, że kiedy zauważymy, że ręka ducha się pojawiła (na co jest jakiś ułamek sekundy xD) i puścimy R2 to postać wychodzi bez szwanku, ale też postać wraca do pozycji stojącej i znowu trzymasz to R2, aby już spokojnie przedmiot zabrać xD Fajne może to jest przez pierwsze trzy razy, ale potem męczy i irytuje przeraźliwie. Ogólnie to narzekam fest, ale niemniej grę ukończyłem i jako tako się bawiłem. Średniak, ale dla fana takie spokojne guilty pleasure do pyknięcia. I mimo tego wszystkiego, czekam z czikibansiorem w łapie na Project Zero : Mask of the Lunar Eclipse już 9 marca! Z tym, że w tej części, motyw z podnoszeniem przedmiotów też jest, no ale przeżyje jakoś xD Bo o ile 5ta część była jechana i nie spodziewałem się czegoś łał. Tak po opiniach na temat czwórki (Swoją drogą prequel do całej serii) mam już wyższe oczekiwania. Przynajmniej w sferze klimatu, muzy i duchów. Bo rzecz się dzieje w szpitalu psychiatrycznym, więc co może pójść nie tak ? P.S a no i postacie kobiece w piątce, ładne
  15. Szermac

    Hogwarts Legacy

  16. Szermac

    Zakupy growe!

    Prawidłowo, bo obwinia kota, a nie swoje geny
  17. Szermac

    Hogwarts Legacy

    Z tym, że w Hogwart idzie się przy tym dobrze bawić, a w AC nie
  18. Szermac

    Hogwarts Legacy

    Czyli ogłosiłeś ją GOTY kiedy zdawała się grą mobilną ? To ja już wiem dlaczego mi się tak ten Hogwart podoba jako open world, bo nie jest właśnie tak wymyślna jak inne open wordly jest prosta po prostu.
  19. Kto by się spodziewał
  20. Szermac

    Hogwarts Legacy

  21. Szermac

    Hogwarts Legacy

    Może po prostu gra mocno przyspiesza później i wątek główny szybko się kończy.
  22. Marzec wyciśnie kasiuty trochę xD
  23. Szermac

    Hogwarts Legacy

    Dźwięk zmiany czarów to dźwięk wykonywanego Visceral Attack w Bloodborne i pewnie nie tylko xd ale ot taka ciekawostka. No ja już się nie mogę doczekać tego latanka, a mam 6 godzin za sobą
  24. Szermac

    Atomic Heart

    Ogólnie to spamuje po twitterze podobnym anglojęzycznym filmikiem. Jest różny odzew, ale może jednak jakiś procent się zreflektuje ostatecznie. Polecam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...