Szermac

Trzeba przyznać, że otoczka tego koszmaru i tej obecnej bezsensowności tam jest przytłaczająca. Niezły szpil

Dużo bardzo dobrego info

No w sumie będą dwie fajne zamknięte jeszcze. Z czego jedna sekretna, ale najlepsza w grze. I może być, że odczujesz od tej pory dość spory skok poziomu mobów i bossów

Ze story bossami to może być róznie, za mało info. Z 5 albo 6 xd

Boss z kanałów dropi fajny talizman dla bleed builda. No zimowa lokacja chyba najsłabsza ze wszystkich, gdzie ta reszta i tak jest słaba Ale z zimowej krainy można się dostać do IMO najfajniejszej sekretnej lokacji.

Polecam bardzo dobrze eksplorować to miejsce, bo jest dużo ukrytych i przydatnych rzeczy pod konkretne buildy, szczególnie jak latasz pod krwawienie.

Ostatnio też mnie palec świerzbił, żeby wziąć na promce, będzie sprawdzankooo.

Zajebiście to wygląda po tych materiałach. Ale bym już zagrał w to, albo w Calissto

Ja też od strzała zalogowany, nazbiera się punktów trochę w nadchodzących miesiącach

No jak wspominał, że to nowy gatunek Stranded Games (xD) to dwójka może być oparta na czymś innym a zachować 'budowanie świata przez wszystkich grających'.

Czekam na to strasznie!

To jeszcze polecam tego ziomeczka

Castlevania : LoS pierwsza, już po mnie

Z tym, że sądząc po słowach Christophe Gans'a, przy tych nowych grach co powstają ma udział oryginalny Team Silent. A przy remaku przynajmniej Yamaoka. Gdzieś były ploty, że Masahiro Ito też w tych gierkach macza palce. Robił chyba tego Karteczkowego potworasa do przyszłego Silent Hill : Short Messege/Silent Hill: Sakura

Nic dziwnego

No ta, bo te niektóre urywki to stare rzeczy już. Zresztą było te kilka lat temu mówione, że to jakiś projekt kilku studentów czy coś, albo mi się coś przyśniło xd

Robienie Silent Hill 2 Remake to dobra wiadomość sama w sobie, że się dzieje coś znowu koło tej serii. Jeszcze Silent Hill : Short Message do tego. Mniej dobra, że robi to bluber, ale nie są chyba baranami i wiedzą z czym mają do czynienia i myślę, że jest to do zrobienia. Czekam fchuj.

Soulstice (PS5) Jak ktoś głodny slasherowego old-schoolu (vide Devil May Cry, Bayonetta, God of War) to zapraszam. Walka bardzo satysfakcjonująca i jej mechaniki sprawiają, że jest też wymagająca do fajnego, ładnego, płynnego składania combosów, robienia parry i uników. Z tego co wiem jedynie setting miejscówek się za bardzo nie zmienia i jest trochę powtarzalnie. Ale ogólnie klimacik spoko i dobrze się gra. Modele postaci i wrogów są pociągjnięte takim lekkim cell-shadingiem i fajnie się to komponuje z takimi tłami jakimi gra dostarcza. Kojarzy mi się mocno z Devil May Cry 4. Głównie ze względu na fixed camere, która pokazuje to co trzeba ładnego pokazać, nawet soundtrack i jego używanie w momentach introdukcji nowych wrogów, ale też w samej walce stoi tymi samymi typami mocnych brzmień rocko-electro. No i są oczywiście ukochane orby do zbierania, te czerwone jako hajsiwo (nasza towarzyszka, działająca jako defensywna część do parowania i uników, pod swoje skille zbiera niebieskie) i mamy oczywiście fragmenty orbów do zwiększania żyćka i mocy, z której korzysta wyżej wspomniana. Po etapach poukrywane są a'la sekretne misje z zadankami, za które otrzymujemy klasycznie jakiś fragment orba. Za walki otrzymujemy oceny, które potem się sumują na ocenę całej misji. Te można powtarzać oczywiście i sobie wracać do nich, zatrzymując aktualny progress postaci. Bossiki też są Na plus też animacje i voice-acting i ogólne udźwiękowienie i muzyczka. Jak to też bywa w takich grach, mamy co nieco eksploracji i platformowania, ale w sumie w tym aspekcie bez szału. Chciało mi się czegoś takiego (więcej screenshocików w odpowiednim temacie)

I takich w sumie jest dużo na przestrzeni całej gry i faktycznie są ekstra.

Soulstice (PS5)

Mnie już naprzykład sam wygląd i dzialanie UI i HUDu, kupiło jak tylko zacząłem pykać xd A też nie jest tak drewnianie jak niedawno ogrywany Steelrising, który mi bardzo podszedł.

Oj tak byczq

Gratis to za mała cena. Gra się pysznie, a'la Bloodborne, tylko animacje i particlowe detale robią bardziej, no wiadomix. Grałem na Piecu w kawałek fragmentu z ostatniego trailera. Day One i tyle

Pograłem kilka minut w urywek na standzie na PGA. Ale to będzie dobre W nie za bardzo dogodnych warunkach do wczutki grałem, ale tak czy siak klimacik siedzi, prezentacja i design jest obłędny. Czuć pałera podczas walki, wystrzały z broni siadają gęsto. Pograłbym jeszcze. Szykuje się zajebista Metroidvanka