Po 4 godzinach podtrzymuje to co napisałem, jest bardzo spoko. Choć wydaje się dość prosta, ale za to ciekawa. Walka satysfakcjonująca, dużo broni i przydatnych przedmiotów do walki.
To o czym messer wspominał nadal występuje chyba, że można zamrażać wrogów i szybko wykańczać. Tyle, że rzeczy do zamrażania się kończą. A po tych dwóch poziomach z bety, gra zaczęła się rozkręcać i żonglować wrogami z różnymi odpornościami i ich atakami, także to też nie tak hop siup.
Intryga fabularna kroi się na banalną, ale w sumie pasi to tutaj wszystko. No i jednak nie ma co grać w trybie rozdzielczości i grafiki bo niestety krztusi się i kłuje w oczy, lepiej zostać na wydajności, chociaż obraz pstrokaty i rozciapany wtedy xD Jest milusio, ale jak możecie poczekać na promke to bym poczekał, chyba, że niecierpliwość i hajs jest, to śmiało. Bawię się supi dupi. W końcu jakiś zajmujący soulslike dla mnie.
EDIT:
Po kolejnej godzince, bo niestety wyjazd na weekend, kurna jego mać :c - jestem zajarany na maksa, i im dalej w las tym fajniej. Mocne jarando