Dobra, wersja na PS5 dla wrażliwców do odpuszczenia, działa jak kupa, ale za to gra się jeszcze lepiej 3 tryby grafiki, na wydajności paćka bez 60fpsów, równowaga (no ciężko to nazwać równowagą xD) i tryb jakości 30fps, a że i tak nie wygląda to jakoś super to łotewer xd.
Początek mocno jak taki miks Sekiro z God of Warami z PS2. Ogólnie to nie wiem czym jest ta Podróż na zachód, czy tam wschód. Ale zapowiada się co najmniej baśniowo i egzotycznie.
Na razie jest soulslikowo mocno, niestety jest stamina. Mamy ogniska do odpoczywania, levelowania, sklepik itp:.
Niestety widzę, że zbiera się jakieś gówna do craftowania, mamy ekwipunek, tutaj już zalatuje nowymi GoWami. Eksploracja jakaś tam jest, ale taka bardziej w stylu Demon's Soulsów, ciasno i mało jakiś odnóg i ścieżek. Chociaż od czasu do czasu zdarzają się większe połacie terenu do pozaglądania i odkrycia czegoś ciekawego.
Jest kilka drzewek umiejętności, rozwijanie walki kosturem, upgrady magii, jakieś pasywki itp:. fajne.
Jest bestiariusz <3
Najfajniejsza rzecz póki co, to świat przedstawiony i design lokacji, postaci, potworasów i bossów. Walki z bossami są naprawdę miodne jak i ogólnie walka sama w sobie. Czuć, że gra jest napakowana contentem. Kilka ciekawych motywów gamizmowych już się pojawiło. Im dłużej gram tym jest fajniej.
Zobaczymy co tam dalej bo w 1,5h to i tak co ja tam widziałem. Odbębnić w robocie kilka ticksów i będzie grańsko
Macie 2nd ever gameplay from PS5 xD