w wellsprings (czy jakoś tak) jak się idzie z biura Majora w stronę stadionu jest jakaś gierka. tak jakby jakaś mata na której są cztery małe ludziki, ale o co w tym chodzi to nie wiem, bo nie miałem. miałem tylko cztery dolce i nie było za co grać.
Rzucasz 3x 4 kostkami. Po każdym rzucie te 4 postacie z brzegów przesuwają się do tej postaci na środku. Na kostkach są 2 rodzaje obrazków - Celownik i Czaszka.
Chodzi o to, aby wyrzucić w tych 3 rzutach 4 celowniki, aby twoja postać z planszy zabiła nadchodzące potwory. Mi na 5 prób raz się tylko udało - losowość i brak wpływu na wynik.
Ja także zrobiłem defragmentację (pierwszy raz, nawet nie wiedziałem o tym, jak włączyć menu serwisowe konsoli) i trochę pomogło. Już się tak chamsko tekstury nie wczytują jak przed defragmentacją, jest lepiej.