Treść opublikowana przez krupek
-
Imprezy
Są tu jacyś fani Kalkbrennera? W listopadzie będzie miał 3 koncerty Polsce - Wrocław, Warszawa i Gdańsk. Szykuje się jakiś większy performens z inscenizacją przygotowywaną przez 1,5 roku i pokazem zremiksowanego filmu Berlin Calling. Zawsze chciałem się wybrać na jego koncert, a teraz będzie 2km od mojego domu.
-
SAINTS ROW - cała seria
Ja miałem styczność tylko z drugą częścią na PS3 i pamiętam, że strasznie się odbiłem. Kwadratowość i uproszczenia mnie odrzuciły, marny to był wtedy klon GTA. Może ta nowa część jakoś zaskoczy pozytywnie, bo samochodowych sandboxów bardzo brakuje.
-
Zdjęcia naszych aut
Ale to podświetlone wnętrze to jest sexi
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Jebany, przecież on prawie w ogóle się nie zmienił z twarzy i mimiki xd
-
Konsolowa Tęcza
To jest remake, doceńcie prace twórców
-
Konsolowa Tęcza
Jak GTA III jest archaiczne to spróbujcie dziś zagrać w The Getaway na PS2. To dopiero wymagające sterowanie. Przecież tam nawet celownika nie ma, a realizm obrażeń jest mega utrudnieniem. Jeśli mówisz o remaku pierwszej części to niepotrzebnie się obawiasz, bo akurat fabularnie wyszło dość świeżo i choć chodzi o to samo, to jednak te różnicę pozwalają na nowo się cieszyć przygodą.
-
Zdjęcia naszych aut
Częściej niż włączony kierunkowskaz
-
Forza Horizon 5
Ajj takie zapindalanie terenówką, albo pickupem po bezdrożach pustyni to będzie coś. Jedyne co mnie kłuje w gameplayu, zresztą tak jak w poprzednich Forzach, to zbyt duże nasilenie na arcadowość i dziwna łatwość nabierania prędkości, szczególnie poza drogami utwardzonymi. Zdecydowanie bardziej odpowiadało mi poczucie prędkości choćby w Test Drive Unlimited. Chociaż z drugiej strony, zyskuje na tym fun i na pewno jest większa dostępność takich wyścigów.
-
Energy Drinki
Zajebisty napój trafiłem ostatnio w Carrefour. Na bazie yerby, deliktany smak, coś jak Club Mate, czy Mio Mate klasyczne, ale ten jest bez cukru, słodzony glikozydami stewii. Do tego prosty skład i kofeiny 20 mg/100 ml, czyli mniej niż standardowy energol. Aha, na puszce napisane, że 50 gr ze sprzedaży idzie na jakieś organizacje lgbtowe, także ostrzegam, żeby ktoś potem nie żałował, że kupił.
-
Rodzicielstwo
Jakiś czas temu popularnym procederem wśród alimenciarzy było dogadanie się z pracodawcą na umowę o pracę na najniższą krajową, a reszta wypłaty pod biurkiem, żeby ukryć dochody.
-
Zdjęcia naszych aut
A to one jakiejś blokady przeciw kradzieży nie mają? Takie dachowe mocowanie roweru chyba też spoko, choć ja bym ciągle patrzył w lusterko, czy go nie zgubiłem. No i jestem na 100% pewny, że gdzieś bym tym rowerem na dachu zajebał w ograniczeniu skrajni.
-
Zdjęcia naszych aut
No tylko wiesz, ja mam szosę z kołem 29'' i ramą XXL, także jest co wciskać. Będzie okazja to spróbuję, bo na przyszłość na pewno będę potrzebował wozić.
-
Zdjęcia naszych aut
Ja u siebie nawet nie składałem tylnego rzędu siedzeń jeszcze, a jestem ciekaw ile tam jest miejsca wtedy. Zrobię w końcu przymiarkę z rowerem. W Outlanderze mi się mieścił bez zdejmowania koła.
-
Polskie Góry
Może kluczem jest właśnie chodzenie po Bieszczadach Niskich, bo one są mniej oblegane przez turystów. Chociaż jednego dnia, znajomi udali się w Bieszczady Wysokie na Tarnicę, czyli szlak już mocno popularny i też nie doświadczyli tłumów.
-
Serie A
Co chłop dał to nie mam pytań xd
-
Namiotem przez Polskę i świat…
Ja to w namiocie nienawidzę spać, nie kręcą mnie takie warunki. Za to spałem raz na kampingu w przyczepie i było spoko, a przyczepa to była ta z tych najmniejszych jajowatych. Marzy mi się podróżowanie kamperem, ale mam trochę dylemat. Jest to drogi zakup, nawet takie leciwe 15-20 letnie nie są tanie, a nie czułbym się komfortowo jeżdżąc w dalekie trasy takim starym autem. Nie jestem typem mechanika, która naprawi to i owo w trasie. Druga sprawa, nie pracuję zdalnie, więc dłuższy urlop mam 2 razy w roku, w tym raz zimą. Kupować kampera dla takich wyjazdów to średnio. Z drugiej strony, można byłoby też sobie jechać na weekend gdzieś bliżej - kaszuby, otwarte morze, mazury, no fajna sprawa. Oczywiście, jest też opcja wypożyczenia, ale nie czułbym się jakoś w pełni na luzie podróżując wypożyczonym autem. Co swoje, to swoje. No tutaj prosty przykład, kamper za 70k, a jest to auto z 95 roku, trochę już leciwe. Poza tym, nie wiem, czy dobrze myślę, ale miejsc do spania jest 4-5, a podróżować nim mogą 2 osoby, bo tylko 2 fotele z pasami są. https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-ducato-kamper-navi-klima-jak-nowy-serwis-okazja-ID6DAT85.html
-
Energy Drinki
Aktualne promocje są w apce, te sklepowe na etykietach to tam chuj.
-
Rodzicielstwo
- Energy Drinki
No ja raz się zdziwiłem jak wziąłem FruzeTea, a kasjerka zawołała mi prawie 5 zł. Trochę się pojebało z cenami napojów. Zresztą, nie tylko napojów.- Energy Drinki
Było kupić koledze wyżej, spełniłbyś jego marzenie.- Muzyka jako sentymentalny zapalnik.
Zapomniałem o theme Mafii, włączyłem sobie teraz i na wspominki wzięło. Fajnie, że został zaimplementowany też w remaku z zeszłego roku, bo jak go usłyszałem to się zrobiło ciepło na sercu i wspomnienia wróciły. W 2003 roku podczas choroby mocno katowałem Mafię, ale gdzieś tak utknąłem i przerzuciłem się na free roam. Mam wspomnienia z podstawówki, że podczas choroby szwędałem się właśnie po mieście i odkrywałem zakamarki, albo robiłem głupoty w tylu strzelanin i pościgów. Kilka lat później, już wróciłem do Mafii, bo coś tknęło w czasie ferii zimowych. Kupiłem oryginał z Extra Klasyki i wchłonąłem znowu, tym razem udało się skończyć. Zawsze chciałem sprawdzić jak ta gra hulała na PS2, podobno straszny kupsztal optymalizacyjny. Tak sobie teraz myślę, że najwięcej wspomnień mam ze starych czasów PCtowych i PS2, jakoś później mało utworów mi utkwiło. Jakoś tak najbardziej chyba theme z GTA IV. Ciekawe, czy kiedyś zapomnę dzień jak nie mogłem usiedzieć w szkole w gimbazie, bo był to dzień przyjazdu kuriera z grą. Wpadłem do domu po szkole, a ona już czekała. Było grane popołudniami i wieczorami, choć dziś niewiele misji pamiętam, za to theme łatwo sobie kojarzę w głowie, bo zalatywał tą brudnością... no i trochę też nijakością tej części.- Muzyka jako sentymentalny zapalnik.
No ja właśnie zacząłem od gier sportowych z edycjami z 2000 roku, we wcześniejsze grał już potem, bardziej z ciekawości. W 98 roku to ja miałem 6 lat i kojarzę jak przez mgłę ten Mundial jak byłem z rodzicami na wakacjach w Zakopanem. Mam za to gadżet z Maka w tych MŚ i na pewno leży jeszcze gdzieś w domu.- Muzyka jako sentymentalny zapalnik.
Czy muzyka z gier przywołuje wspomnienia? Jeszcze jak. Każdy kawałek z tego soundtracku przypomina mi młócenie całych sezonów oraz meczyków z bratem. Wtedy jeszcze można było grać we dwóch na jednej klawiaturze, nie potrzeba było pada dla drugiego gracza. Siedzieliśmy w kącie w pokoju u rodziców przy kompie, ściśnięci przy jednej klawiaturze i było grane. Grę, oczywiście piracką przyniósł mój starszy brat. Mam jakieś takie wspomnienia z Gwiazdki '99 jak były przygotowania do Świąt, rodzice coś robili w kuchni, a my właśnie graliśmy. No, a w te Święta dostałem Fifę 2000 i NFS High Stakes, też oczywiście piracie. W NFS przegrałem mnóstwo godzin i też cały soundtrack siedzi mi w głowie. No a jak Fifa 2000 to od razu wiadomo jaki kawałek przywołuje wspomnienia: Potem oczywiście GTA III i theme który do dziś przywołuje ciareczki i wspomnienia Generalnie, theme z GTA VC i SA działa tak samo, a z serią wiążę się dużo kawałków, z San Andreas to już nawet nie mówię, bo tam soundtrack był wybitny. Jak usłyszę gdzieś jakiś kawałek to od razu mi się przypomina GTA. Z takich typowo growych themów, mocno siedzi mi jeszcze ten z MOH European Assault. Od razu przypomina mi się granie na splicie z bratem i pojedynki na mapach - zimowa z jakimś takim zamkiem, czy kościołem oraz ta ze starożytnym amfiteatrem. Brat już wtedy studiował i pamiętam jak czekałem na weekend i aż przyjedzie do domu. Czasy grania na splicie to był prawdziwy miód konsolowy.- Energy Drinki
Hamiltona wycofano przez uchybienie w składzie i zbyt dużą ilość jakiegoś konserwantu, wrzucałem tu kiedyś info. Widocznie, wznowienie napoju z nowym składem u nas nie ruszyło.- Energy Drinki
No ja tam chodzę zwykle po jakiś napój, czy sprawdzić jakąś nowość. Żeby robić regularne zakupy to wiadomo, że nie, bo ceny rzeczywiście mają słabe. - Energy Drinki