Prawda, wku.rwiająca postać xd
Wczoraj skończyłem drugi sezon. No cóż, dla mnie również fenomenalny serial. Różnorodność postaci jest niesamowita. Niby jest główny bohater, ale mnogość bohaterów i ich problemy wprowadzają fajny element rozbudowania fabuły. Trzeba też nadmienić, bo chyba każdy z nich jest dość barwny, nie ma jałowych, niepotrzebnych ról. Ciągle coś dzieje i wszystko jest spójne, coś się uzupełnia, coś łączy. Podobało mi się, że drugi sezon poruszył jeszcze więcej problemów wśród młodzieży, czasami w formie beki, a czasami bardziej na poważnie. No to się udało. Soundtrack znów nie zawiódł i jest chyba jeszcze lepszy niż w pierwszym sezonie. Serial jest momentami trochę przerysowany, ale moim zdaniem, działa to jak najbardziej na plus, bo jest to zrobione ze smakiem.
Jednak to, co najbardziej mnie zaintrygowało to sceneria. No niesamowite krajobrazy, a dom Otisa i Jean to jest jakaś miazga. Sceny jak siedzą na tarasie to po prostu wow. Nie wiem, czy zauważyliście pewien niuans. Otóż, serial dzieje się w czasach współczesnych, świadczą o tym smartfony, granie na Switchu i nawiązania do aktualnych zdarzeń, czy gwiazd popkultury. Jednak wszyscy poruszają się starymi autami, a wystrój domów i sprzęty AGD wyglądają często dość archaicznie. No ciekawy pomysł.
Jak googlowałem sobie miejsce kręcenia serialu natrafiłem na info, że miejsce akcji znajduje się w Walii, w małym miasteczku. Polecam poobczajać, niektóre miejscówki są pokazane. Dowiedziałem się też, że w pierwszym sezonie Otis jest w polskim sklepie, gdzie widać dużo polskich produktów. Ciekawe, nie zwróciłem na to uwagi.
No chciałoby się więcej, a teraz rok czekania. Fajnie byłoby, jakby wypuszczali 1 odcinek tygodniowo przez dłuższy okres czasu, bo możnaby z tego zrobić luźny i odprężający tasiemiec.