krupek

Murawa z Obi, a sędzia bakłażan. No fajny mecz.

Zaczynała się dynastia Lakers, lata dominacji Shaqa, był All Star Game 2000 i najlepszy konkurs wsadów w historii. No dobry moment trafiłem. Piracką plytkę z NBA Live 2000 zajechałem do oporu. Chociaż, no to prawda, lata 90 w NBA były wyjątkowe... ale to znam z YT i pamiętam jak przez mgłę, bo starszy brat oglądał. Muszę odkurzyć kolekcję kart NBA, może jest tam coś cennego.

Ten mecz mi przypomina nasze zwycięstwo z Niemcami jak szwaby miały przewagę i walili słupki i poprzeczki. Oby te cygany jakąś kontrą nas nie zabili.

Laettner nie, ale za to ma polskie pochodzenie. Ja to Drexlera lubiłem pooglądac na YT, bo jak zacząłem się interesować NBA jakoś w 99 roku to już nie grał.

No fajnie, fajnie, ale remis u siebie z Macedonią będzie kiblem.

Laettber, to był rookie, prosto z NCAA. Miał być gwiazdą NBA, ale nie wypalił. Na igrzyskach głównie biegał po chipsy dla Barkleya. Też ciekawe jest to, że połowa składu nigdy nie zdobyła mistrzostwa NBA.

Co oni z tymi strzałami z wolnego, przecież nie potrafią tego robić. Prędzej z wrzutki cos wpadnie.

Jezu, jakby ten wolej Lewego wszedł w okno.

Uwielbiam te stroje ogórkowych reprezentacji, jak z ligi okręgowej xd Jeszcze na ławce powinni siedzieć w w takich dresach kolorowych z lat 90 jak siara w killerze.

Książkę o Dream Teamie sobie przeczytaj, dużo fajnych ciekawostek. Generalnie, pojechali na wakacje do Barcelony, grali całe noce w karty, jedli chipsy, pili browary i łychę i wszystkich rozj.ebali. Jordan więcej tam grał w golfa niż w koszykówkę.

Rollery pewnie mają z kłody.

Frodeno w zwycięskim Ironmanie pobiegł maraton w 2:42, no kosmos po prawie 4 km pływania i 180 km roweru.

Jakość egzemplarza Alfy podobno najlepiej zmierzyć bo stanie zużycia śpiwora, który ogrzewa w oczekiwaniu na lawetę.

Dzisiaj też Ironman w Kona jak coś.

Podobno nie jadł od 3 dni, żeby mu się srać nie chciało.

Jakie tam technologie są, laser im pomaga trzymać tor i tempo, ja pitole.

Ciekawe jak na XOne będzie wyglądać, bo tutaj to jest jakiś kosmos.

No jak brakuje Ci węgli to jest mnóstwo opcji - na słodko jakiś ryż z jabłkiem i cynamonem, albo bananem i kakaem, wytrawnie np makaron z sosem pomidorowym. Jak brakuje kcal to mogą być tłuszcze jak właśnie masło orzechowe, albo jakieś pestki, czy ziarna - słonecznik, pestki dyni.

No ja myślę, że chłop trochę cierpi, że robi karierę, indywidualnie wszedł na najwyższy poziom piłkarski a nie ma szans na żaden sukces z reprezentacją. To jest niesamowicie komiczne jak te zapie.rdalaka pogina, sam za sobą nie może nadążyć i nie potrafi czysto w piłkę trafić xd

500g mięsia to i tak bardzo dużo. Ja obecnie mięso jem może 1-2 razy na 2 tygodnie i to przeważnie jak u rodziców jestem. No, ale ja sylwetkowo nie trenuję, więc też inna bajka.

Zaraz przyjdzie jakiś biało czerwony rycerz z flagą z napisem swojej miejscowości, fan ekstraklasy i powie, że jesteście typowymi polaczkami, że narzekacie pomimo zwycięstwa.

Ja mam wrażenie jakbym dopiero co kupował na premierę RDR II i ogrywał, a to już rok w tym miesiącu minie.

Jezu, ja znowu zasnąłem chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy i obudziłem się w doliczonym czasie. Polska kiedyś 10:0 wygrała

Mmm, aaale kopanina.

Miałem bez trójkąta, wydanie włoskie. Chyba nawet komuś z foruma sprzedałem jak pozbywałem się kolekcji.