krupek

Właśnie widziałem billboard ostatnio i się zastanawiałem co to będzie. Zapowiada się dobrze. Obsada całkiem niezła. Akurat ostatnio oglądałem Niebiańską Plażę z Tildą Swinton, więc będę miał porównanie jak się postarzała.

Zajebisty ten dokument Beckham. Wywiady z najważniejszymi ludźmi, mnóstwo archiwalnych materiałów. W dodatku, sporo ciekawostek o których nie miałem pojęcia, bo np Mundialu w '98 jeszcze nie śledziłem. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to epizody w Realu, bo tam trochę chaos wjechał i chronologia materiałów się pogubiła. Pomimo tego, dla mnie top dokumentów sportowych i liczę na więcej. Swoją drogą, ESPN z Netflixem mieli wyprodukować dokument o Bryantcie i wieść przepadła. Ciekawe, co tam się dzieje z nim.

Potem powinien palić jeszcze z 0,5l mniej jak silnik swoje wypracuje. Trochę brzmi jakby żona znacznie zwiększała ciężar auta, więc lepiej jej tego nie mów

32 strony w temacie o grze, która nawet zapowiedzi jeszcze nie ma

Cena niby wysoka, ale w BK w stałej ofercie są zestawy z jedną kanapką, które potrafią kosztować ponad 50 zł, pozostałe już normalnie ok. 40 zł. i więcej.

Co prawda, trochę inna forma dominacji, ale przypomina to Shaqa w jego prime time, gdzie często jedyną taktyką było faulowanie go i liczenie na to, że tego dnia nie będzie pamiętał jak się rzucało osobiste.

No i odpalił. Jego to chyba tylko kontuzja może zniszczyć, chociaż w Spurs już na pewno opracowali jego rozwój fizyczny na najbliższe lata, żeby go nie forsować, a zapewnić postępy.

Lakers na plusie po pięciu meczach

Cremajo od Starcksa już od dawna takie sosy zapodaje, ale lepiej sobie majo zmieszać z jakimś sosem ostrym, bo wtedy samemu ostrość i smak się podkręca. Fajne urozmaicenie do kanapek.

Ja sprzedawałem Outlandera gdzieś za 18-19k, a mi handlarze proponowali 14. Przetrzymałem auto 2 miesiące, nikt nie wziął i kuzyn wziął za 14k xd Nie chciałem go już trzymać na zimę, bo rdza brała, więc machnąłem ręką.

Używanych suvów i crossoverów jest na naszym rynku od zajebania i cieszą się dużą popularnością, ale nie jest łatwo sprzedać. Trzeba czymś przyciągnąć. 3 lata temu Outlandera z polskiego salonu i pełną historią nie mogłem sprzedać, w końcu kuzyn handlarz pchnął go dzieś na zachód. Jak tata planuje kupić kolejne auto to może warto pomyśleć nad oddaniem starego w rozliczeniu, o ile to zakup od dealera.

Mnie ciekawi, czy to się ukaże przed GTA VI

Czym się objawia stutter?

Kilka lat temu oglądałem pierwszy sezon, więc zrobiłem rewatch i potem poleciałem resztę do końca. Pierwszy i drugi sezon mega mi się podobały, każdy odcinek dostarczył. Trzeci sezon bardzo dziwny, niektóre odcinki wręcz chujowe i downgorad odczuwalny. W czwartym było lepiej i wróciło na normalne tory, aczkolwiek poziomu pierwszych dwóch sezonów nie powtórzyli. Nie mniej, całość bardzo fajnie się oglądało, super vibe serialu, OST, aktorzy i były odcinki, które zapadną w pamięci.

Moi znajomi teraz sprzedawali mieszkanie i parka chciała wynajmować od nich do czasu uzyskania kredytu 2% i potem kupić. Byli zdziwieni, że znajomi nie chcieli na to pójść

Lebron rozpoczął teraz swój 21. sezon w NBA

U nas Kofolę widziałem tylko w większych marketach typu Auchan, albo Leclerc. W mniejszych chyba raz w Dino, albo Stokrotce. Najlepsza dla mnie i tak jest ta smakowa malinowa, albo melonowa. A propos napojów to w Half Price kupiłem jakiś czas temu Pepsi w szklanej butelce 0,7, jakby oldschoolowe wydanie. Jebaniutka była tak zagazowana, że aż nosem poszło i łzy poleciały jak po oranżadzie za gówniaka.

Trochę jak praca pisana we współpracy z michałem masażystą.

No to taka ziołowa cola, specyficzna, nie każdemu podejdzie, ale mi smakuje bardzo. Vinea też dobra, jest jasna i czerwona, na Słowacji też miejscami z kija podają.

Ostatnio piłem o smaku melona w Czechach i jeden z napojów życia. Chociaż Kofola dla mnie i tak najlepsza zimna z nalewaka, z pianką nalana.

Na pasterce na Jasnej Górze, na telebimie.

No czekamy i czekamy. Hypowałeś przez rok z tym odbiorem, a zdjęcia jeszcze nie było.

Pól roku bez choroby to długo?

Wow, ogqozo ma poważną konkurencję w pisaniu długich, sportowych, postów analitycznych, z których nic nie wynika.