Ja jednak zostaję przy tym, że 4x4 przy gorszych warunkach się przydaje. Co prawda, nie jest to złoty środek na złe warunki i umiejętności oraz rozwaga mogą go zastąpić. To samo w kombiakach, albo sedanach, 4x4 to fajny dodatek. No, ale jak dopłata przy konfiguracji jest znacząca to faktycznie warte zastanowienia.
Ten Jimmy bardzo fajna fura, podoba mi się. Stylowe autko, ciekawe wnętrze. Szkoda, że drzwi z tyłu nie ma, ale jak ktoś nie potrzebuje to ekstra autko.